Radni Warszawy zablokowali nocną prohibicję. Prohibicja miała być ograniczona od 23 do 6 rano i dotyczyć tylko sprzedaży alkoholu w sklepach, na stacjach benzynowych dopuszczając sprzedaż w gastronomii. Czy postulowana prohibicja miała sens? Ponoć w dużych miastach, które ją wprowadziły zmniejszyła się zarówno ilość interwencji policji jak i obłożenia izb ratownictwa medycznego. To chyba dobrze. @echo z pozycji krakusa, którego taki zakaz obowiązuje wskazuję jako sprawcę zamieszania platfusa znanego z przemówienia ".. to są rzeczy najważniejsze" i pogłosem.
Jan Maria Rokita w tym samym czasie opowiada szczegółowo o blamażu polskiej dyplomacji na forum ONZ prezentującej uszkodzenie domu w Wyrykach przez rosyjski dron, choć przyczyną była ponoć rakieta wystrzelona do drona z polskiego F16 . Rokita wskazuje również na dziwną strategię zamykania przejąć z Białorusią na czas manewrów wojskowych, do których zostali dopuszczeni jako obserwatorzy wojskowi amerykańscy. Wszystko wskazuje na działania tego samego osobnika od pogłosu i odbudowy popowodziowej.
W obu przypadkach zdeprecjonowani zostali ew. kandydaci do zastąpienia PDT. Przypadek?
Kto teraz może zastąpić premiera? Może ów "cyngiel" od pogłosu?
Inne tematy w dziale Polityka