Przemówienie
Wielce Szanowni ………, Wybitni ……….……………….!!!
Jesteśmy elitą!
…..lat temu skończyliśmy wspaniałe liceum ogólnokształcące/ uczelnię / wydział* , któremu wszystko zawdzięczamy, choć większość z nas nie korzysta ze zdobytej tam wiedzy/ nie pracuje w swoim zawodzie* !
* niepotrzebne skreślić
Tak , tak! Przecieracie oczy ze zdumienia, ale tak powinno zaczynać się klasyczne przemówienie oratora! Mówcy , który nie przepracował uczciwie jednego dnia i korzysta z naszego zaufania jako szef, polityk itd. itp.
Takie przemówienia słyszeliście nie raz na zjazdach szkolnych, uczelnianych, sympozjach, spotkaniach firmowych i organizacyjnych korporacji lub samorządów zawodowych. To nie tylko zjazdy inżynierów, prawników , lekarzy. To również zjazdy grabarzy ( firm pogrzebowych) , hodowców bydła i nierogacizny, śmieciarzy (firm utylizacyjnych) i innych, których trudno wymienić.
Czy więc jesteśmy społeczeństwem elit? Czy elitarnym społeczeństwem? Czy raczej robi nas ktoś w bambuko?
