Nie ma chętnych do służby w wojsku za 1400 zł. Polacy wolą saksy niż nadstawianie głowy za tak śmieszne pieniądze. Problem w tym, że w polskich generałach budzi się ułańska fantazja i chętnie by sobie powojowali. Ale jak to zrobić, kiedy brak mięsa armatniego?
Wojsko Polskie nie z takimi problemami sobie radziło. Generał bryg. Waldemar Czarnecki znalazł rozwiązanie. Chce powołać polski odpowiednik Legii Cudzoziemskiej- armii złożonej z najemników innych narodowości.
http://wiadomosci.onet.pl/1548756,11,item.html
Ciekawy pomysł, tylko gdzie on znajdzie frajerów, którzy będą chcieli służyć w obcym wojsku za 450$ ? Za takie pieniądze to zwerbuje chyba tylko kilku zdesperowanych alkoholików ze wschodu.
Tylko co na rosyjskich sołdatów w granicach IV RP powie minister Maciarewicz?
Na niektóre tematy mam swoje własne zdanie, na inne zdania nie mam. Innych możliwości nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka