RobertK RobertK
181
BLOG

Instytucja 'świadka koronnego' i sprawa Mazura

RobertK RobertK Polityka Obserwuj notkę 6

Minister Ziobro twierdzi, że zeznania świadka koronnego są wystarczającym dowodem by zatrzymać Mazura. Jak rozumiem opiera się na zawodowym doświadczeniu- polski sąd uznał by takie dowody bez problemu. Tymczasem amerykański sąd po prostu wyśmiał te 'twarde dowody' ministra Ziobry.

Polski wymiar sprawiedliwości potrzebuje sukcesu, a 'koronny' zapewnia takie sukcesy bez zbędnego wysiłku. Wystarczy złamać jednego bandytę i zmusić go w ten czy inny sposób do obciążenia tych, którymi interesuje się prokuratura. Opowieści o 'skruszonym bandycie' to bajki dla grzecznych dzieci. 'Koronni' nie zgłaszają się sami do prokuratora- wpadają na poważnych przestępstwach, ich wina jest bezsporna i zdają sobie z niej sprawę. 'Skruszenie' to jedyny sposób, by nie trafili za kratki. Stojąc przed takim wyborem powiedzą wszystko, co chce usłyszeć prokurator, a przy okazji załatwią własne porachunki (takiego 'koronnego' przyskrzynił Rutkowski).


Co są warte zeznania takiego człowieka? Nic, powinny być poparte dowodami. I tu jest problem, bo najwyraźniej w-g ministra Ziobry wystarczającym dowodem są prokuratorskie domysły poparte wątłymi poszlakami. 

Ciekawe jak skończyły by się rozprawy odnotowane jako 'sukces' instytucji świadka koronnego, gdyby odbyły się one przed amerykańskim sądem... Obawiam się że w większości tak samo, jak w przypadku Mazura.

RobertK
O mnie RobertK

Na niektóre tematy mam swoje własne zdanie, na inne zdania nie mam. Innych możliwości nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka