W niedzielę wróciłem z Białowieży, gdzie miejscowi starannie pielęgnują pomnik, na którym widać tablice upamiętniające mord hitlerowców na 90 mieszkańcach miasteczka sąsiadujące z tablicą 'bohaterom walk o wolność i socjalizm chwała'. Może to ci ludzie powinni zdecydować o losie tych tablic? Skoro nie przeszkadza im, że na jednym cmentarzu czy pomniku sąsiadują obok siebie tablice w języku polskim i białoruskim, skoro zdecydowali się umieścić na pomniku taki napis obok katolickich i prawosławnych krzyży, to może to przede wszystkim oni powinni zdecydować o ich usunięciu?
Komu przeszkadzają pomniki upamiętniające miejsca bitew, w których poległy setki i tysiące żołnierzy radzieckich tylko dlatego, że pomnik zwieńczony jest odrapaną gwiazdą w kolorze czerwonym, albo znajduje sie na nim tablica wyrażająca wdzięczność poległym sowietom? Przecież to nasza historia, nikt nikogo nie zmusza, by składał pod tymi pomnikami kwiaty, bo to było by chore. Ale równie chore są zakazy zabraniające składania tego hołdu tym, którzy mają na to ochotę.
Dlaczego lokalna władza uzurpuje sobie władzę do tego, aby zamieniać na cokołach cenionego przez ślązaków Ziętka na znienawidzonego bandytę 'Ognia'?
W moim przekonaniu głównie dlatego że obecna władza cechuje się niebywałą arogancją wobec obywateli o poglądach odmiennych od wyznaczonych przez partyjnych wodzów. To znany od wieków, śmiertelny wirus dotykający ludzi władzy, który na naszym podwórku zbierał obfite żniwo w czasach PRL-u, a teraz wrócił po kolejne ofiary. Oby złożył ich jak najwcześniej, wtedy jest nadzieja, że ci, co zostaną będą mieli czas, aby zadbać o dziury w drogach, niskie podatki i sprawne, przyjazne dla obywatela państwo.
Czego sobie i wszystkim życzę, bo w przededniu rozwiązania tego pożal się Boże sejmu zamiast informacji choćby o przyjęciu definicji budownictwa społecznego słyszę o najpilniejszej sprawie, jaką jest walka z ulicą 22 lipca a może i nawet ze szkołami imienia Jana Brzechwy.
Na niektóre tematy mam swoje własne zdanie, na inne zdania nie mam. Innych możliwości nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka