Nie wystarczył minister niszczarka ani żelazny Ludwik, nie pomógł obłąkany antoś ani nawet były peerelowski prokurator. To wszystko za mało, żeby wytropić układ.
Teraz jego tropieniem zajmą się... komputery i siedzący za nimi naukowcy :)
http://wiadomosci.onet.pl/1598000,11,item.html
No, premier przebił dziś swojego braciszka prezia, który w okolicach południa był łaskaw podzielić się z narodem swoimi spostrzeżeniami odnośnie bogactwa polaków- otóż Lech II Cmokający mówi Bogactwu głośne NIE!
http://wiadomosci.onet.pl/1597969,11,item.html
"nie" budowie Polski dla bogaczy- panowie z PiSu powinni wymalować sobie to hasło na sztandarach wyborczych. Problem w tym, że nikt rozsądny nie ma nic przeciwko temu by być bogatym i chyba nie będzie brał przykładu z premiera, który nawet konta w banku sobie nie założył. Ja na pewno chcę być bogaty i mówię bogactwu stanowcze TAK, a złodziejom, którzy chcą, bym oddał im połowę swojego bogactwa mówię 'spieprzać dziady'.
Wracając do rzeczy, ta wiadomość or Prezydenta szczerze mnie rozbawiła, ale to naprawdę nic w porównaniu wizją grupy naukowców z rozwianymi włosami, biegających od tablicy do tablicy, na których układają równania, których rozwiązaniem jest UKŁAD.
Strach pomyśleć, co będzie, jak im się nie uda, bo w odwodzie zostały już tylko wróżki i pan premier być może znów, w imię wyższych celów będzie musiał się zadawać z ludźmi o podejrzanej reputacji.
Na niektóre tematy mam swoje własne zdanie, na inne zdania nie mam. Innych możliwości nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka