RobertK RobertK
72
BLOG

Czy PiS rzeczywiście walczy z korupcją?

RobertK RobertK Polityka Obserwuj notkę 32
Jadąc do pracy rzucił mi się w oczy nowy plakat wyborczy PiS z łapką na myszy, na której zamiast sera ułożona jest sterta banknotów, informujący wszem i wobec, że PiS wytępi korupcję.

Ten plakat doskonale oddaje sposób myślenia polityków tej partii- zamiast likwidować ogniska plagi i zabezpieczać miejsca, w których wnika ona do naszego domu, lepiej wystawić łapki, rozłożyć trutki i założyć hodowlę kotów, które będą ścigały wredne gryzonie.

Obawiam się jednak, że łapkami i trutką nikt jeszcze z gryzoniami nie wygrał. Zawsze znajdzie się grupka takich, które są na tyle cwane, że nie dadzą się wyłapać.

Z korupcją jest tak samo. Co z tego, że kosztem wielu milionów złotych łożonych na CBA, ABW i policję przymknie się jednego architekta, oskarży dwóch lekarzy o branie łapówek a przy okazji o morderstwa? Co z tego, że łamiąc prawo stado naszych kotków sprawdzi czujność niektórych polityków posuwając im pod sam nos kawałek smacznego sera?

Zupełnie nic. Łapówkarze dalej będą mieli się doskonale. Zaczną uważać od kogo biorą, zmienią nieco metody działania, ale dalej będą brali w łapę, bo o tym, żeby zlikwidować mechanizmy, które im to umożliwiają nikt nie myśli.

Wspomniane mechanizmy te są powszechnie znane- to zbyt duża władza urzędników, którym prawo daje możliwość swobodnej interpretacji przepisów i znikoma odpowiedzialność za te decyzje. Urzędnik może zbyt wiele i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Jeżeli nie uprości się przepisów i procedur tak, aby były one czytelne dla przeciętnego kowalskiego, to zawsze znajdzie się urzędnik który coś wstrzyma, zablokuje, albo zacznie zmuszać do okazania kolejnych papierków, albo będzie szukał jakiegoś dokumentu tak długo, aż petent wesprze finansowo proces porządkowania dokumentów w tym, czy innym urzędzie.

Aby było śmieszniej istnieją instytucje takie jak geodeci, gazownie, wodociągi, ciepłownie czy zakłady energetyczne, które łapówki biorą w ukrytej formie prawie zawsze i to w majestacie prawa. Jak to wygląda? Ano bardzo prosto. Teoretycznie każdy ma prawo wybrać dowolnego wykonawcę. Problem w tym, że pracę tą musi ocenić potem fachowiec od gazu lub prądu. Nic w tym dziwnego poza tym, że jeśli wykonuje to firma niezwiązana z instytucją, to zazwyczaj robi to źle i klient może zapomnieć o odbiorze. Brak problemów zapewnia jedynie wybór wskazanego przez instytucję wykonawcy.

Czy wierzę w to, że PiS faktycznie walczy z korupcją? Nie wierzę ani trochę. Jak na razie PiS stworzył kolejne warunki do korupcji. Choćby likwidacja służby cywilnej, która otwiera drogę do urzędów ludziom z 'układu' świadomych tego, że zmiana władz pozbawi ich stanowiska, a przez to nastawionych na uzyskanie jak największych korzyści w możliwie krótkim czasie. PiS nie tylko nie likwiduje administracji, ale wręcz ją rozbudowuje. PiS tworzy warunki do powstawania patologii, a żeby ciemny lud się specjalnie tym nie martwił, to tworzy też mające z nimi walczyć specsłużby, które jak do tej pory przeprowadzały jedynie różne akcje propagandowe, którymi chwalił się rząd, albo urządzały polowanie z nagonką na politycznych przeciwników rządzącej partii.


RobertK
O mnie RobertK

Na niektóre tematy mam swoje własne zdanie, na inne zdania nie mam. Innych możliwości nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (32)

Inne tematy w dziale Polityka