bwn99 bwn99
195
BLOG

Tego jeszcze w Episkopacie nie było

bwn99 bwn99 Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Szkodzenie wizerunkowi Kościoła, udział w spisku i przekręt przy tworzeniu kościelnej fundacji - takie zarzuty stawia prymasowi Polski kaliski biskup Edward Janiak w liście do innych hierarchów. Polski Episkopat jeszcze nigdy nie był świadkiem takiej sytuacji.

Biskup Edward Janiak od ośmiu lat rządzi diecezją kaliską, jedną z bardziej religijnych w Polsce. Trzyma się blisko Radia Maryja, publicznie wychwala polityków PiS. Czarne chmury zebrały się nad nim przed miesiącem, gdy bracia Sekielscy w filmie "Zabawa w chowanego" ujawnili, że przez trzy lata chronił księdza pedofila.
Biskup Janiak nie zamierza odejść bez walki

W odpowiedzi na film prymas Polski abp Wojciech Polak powiadomił Watykan o niedopełnieniu obowiązków przez Janiaka. Watykan wszczął postępowanie, trwa dochodzenie.

Janiak może być pierwszym biskupem usuniętym z urzędu za tuszowanie pedofilii. Ale nie zamierza odejść bez walki. W sobotę rozesłał list do biskupów. "Wyborcza" ma jego kopię. Janiak atakuje prymasa i zarzuca mu zmowę z braćmi Sekielskimi. "Nie muszę informować, że to wrogowie Kościoła i jak niskimi pobudkami się kierują, nie jest tajemnicą, ile otrzymali pieniędzy za nagranie tego filmu" - pisze Janiak do biskupów.

Hierarcha uważa, że prymas skompromitował się, atakując go publicznie "w dzień przed uroczystością 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II". "Uderzył w biskupa diecezjalnego i wydał na niego wyrok" - oskarża. Prymasa nazywa "sprawcą ogromnego zamieszania", a jego działania "uderzeniem w wizerunek Kościoła".

"Nie będę milczał w sprawie fałszywych oskarżeń mojej osoby" - pisze biskup kaliski. Podkreśla, że dziś on jest atakowany, ale jutro może to spotkać każdego innego biskupa.
Biskupi nie chcieli fundacji dla ofiar kościelnej pedofilii?

Janiak odnosi się też do Fundacji Świętego Józefa, powołanej w ubiegłym roku przez Episkopat. Zasilana pieniędzmi z poszczególnych diecezji fundacja ma wspierać ofiary kościelnej pedofilii. Inicjatorem jej powołania był prymas Polak.

Janiak twierdzi, że powstała wbrew woli większości polskich biskupów, a wynik głosowania w tej sprawie w październiku ubiegłego roku zmieniono z negatywnego na pozytywny. Pisze, że jest biskupem 24 lata i nigdy się to nie zdarzyło. Ponieważ powstanie fundacji już ogłoszono, przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki miał stwierdzić, że trzeba uniknąć kompromitacji. I fundacja powstała.

Ks. Marcin Papuziński, rzecznik diecezji kaliskiej, nie odpowiada na nasze pytania o list biskupa Janiaka. - Do arcybiskupa Wojciecha Polaka taki list nie dotarł, dlatego trudno nam komentować jego treść - mówi z kolei ks. Marcin Kulczynski, sekretarz prymasa.

- To już otwarte wypowiedzenie wojny prymasowi. Janiak prawdopodobnie chce zobaczyć, ilu będzie miał stronników. Liczy, że to może go uratować - słyszymy w kręgach kościelnych.

- Ten list jest wielkim kłopotem dla polskiego Kościoła. Świadczy o tym sam fakt, że nie został upubliczniony, a jego treść poznajemy z przecieków - komentuje prof. Stanisław Obirek, teolog i antropolog kultury.

- Z psychologicznego punktu widzenia rozumiem reakcję biskupa Janiaka: poczuł się zdradzony przez korporację, której służył, walczy o przeżycie i próbuje pogrążyć swoich oponentów. Przemawiają przez niego frustracja i chęć zemsty. Ale biskup Janiak jest na pozycji straconej. Nawet jeśli teraz po cichu wspierają go jacyś biskupi, to w chwili konfrontacji staną za prymasem - uważa prof. Obirek.
Biskup Janiak ze wsparciem ojca Rydzyka

Janiak nie czuje się jednak winny, choć dowody jego winy są jednoznaczne. Tydzień po premierze filmu chciał nawet udzielać święceń nowym kapłanom. Gdy poinformowały o tym media, w ostatniej chwili się wycofał, prawdopodobnie pod naciskiem Episkopatu. Nadal odprawia msze. Ostatnio mówił w kazaniach dużo o atakach na Kościół: - Ile jest dzisiaj sił wrogich Kościołowi. Niektórzy chcą ten Kościół rozwalić od środka, nastawiają negatywnie, stosują różne metody, nawet diabelskie.

Księża z jego diecezji dostali też polecenie odczytania listu Janiaka. Nazywał się w nim ofiarą medialnej nagonki i prosił o modlitwę. Janiaka wsparł też ojciec Tadeusz Rydzyk, twórca Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Biskupi nie wsparli publicznie prymasa

Arcybiskup Wojciech Polak, który chce doprowadzić do ukarania Janiaka, może liczyć na publiczne wsparcie jedynie katolickich publicystów i niektórych księży. Hierarchowie publicznie w tej sprawie milczą. Nieoficjalnie wiemy jednak, że decyzję o zawiadomieniu Watykanu prymas konsultował z abp. Stanisławem Gądeckim.

- Trudno powiedzieć, na jakie wsparcie w obliczu tego ataku może liczyć prymas. Gdy zapowiedział powiadomienie Watykanu, z wyrazami poparcia zadzwoniło do niego trzech biskupów. Ale publicznie nikt go nie wsparł - słyszymy w kręgach kościelnych.

Ks. Piotr Studnicki z biura delegata Episkopatu ds. ochrony dzieci i młodzieży (jest nim prymas Polak) podkreśla, że fundacja Świętego Józefa powstała za zgodą biskupów, którzy głosowali nad jej statutem i sposobem finansowania. Studnicki dodaje, że w pierwszym kwartale tego roku wszystkie diecezje dokonały wpłat na fundację, w tym także diecezja kaliska kierowana przez Edwarda Janiaka.


GW

bwn99
O mnie bwn99

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo