Jedną z form promocji związku i przekonywania opinii publicznej o historycznej racji „S” jest promocja dokonań związku. Dlatego powstaje strona internetowa poświęcona historii Solidarności.
- Toczy się walka o sztandar, a część ludzi odmawia Solidarności prawa do własnej historii - mówi sekretarz Komisji Krajowej NSZZ „S” Jacek Rybicki. - Budując taką stronę chcemy zabrać głos. Potwierdzić, że tego prawa do historii nie można nam odebrać. Zresztą tak jak my nie odbieramy prawa, żeby powstanie „S” było świętem wszystkich Polaków. - dodaje.
Strona, która znajduje się pod adresem www.wszechnica.solidarnosc.org.pl jest wielkim wyzwaniem dla ludzi zaangażowanych w jej budowę. W założeniu ma to być strona dokumentujące działania Solidarności na każdym szczeblu. To miejsce, gdzie mogą pochwalić się, powiedzieć o swojej działalności ludzie z każdej organizacji zakładowej, tak jak ci z najwyższych półek władz związku.
- Oczywiście to jest dopiero sam początek drogi. Zdajemy sobie sprawę, że to budowa gigantyczna. Zwróciliśmy się na posiedzeniu Komisji Krajowej do regionów i Organizacji Zakładowych z apelem, żeby przysyłały nam nawet w formie elektronicznej wszystkie swoje dokumenty, zasoby, wspomnienia. - zaznacza Jacek Rybicki. Przesłane dokumenty będą tworzyły archiwum związku, a później być może zostaną upublicznione na stronie www.
Strona Wszechnicy ma kilka odsłon. Pierwsza z nich to historia, gdzie dokumentowana jest przeszłość związku. Historia ma kilka szczegółowych zakładek. Są to m.in. regiony, sekcje branżowe, stan wojenny, ogólnopolska prasa związkowa czy lato '80. Wszystko szczegółowo opracowane ze sporą ilością zdjęć i tekstu. Docelowo ma się tam również znajdować m.in. historia poszczególnych organizacji zakładowych.
Aby jednak strona nie stała się internetowym muzeum figur związkowych są też inne tematy, aktualne także dziś, jak zakładka idee. Miejsce, gdzie przedstawione są pomysły kształtujące związek od 30 lat. Obecnie zamieszczone są tam historie i opisy trzech postaci, które wywarły ogromny wpływ na Solidarność, czyli papież Jana Pawła II, prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego oraz ks. Józef Tischner.
Kolejna zakładka to program związku. - W związku z debatami, które się toczą na ten temat chcemy pokazać także poprzez materiały źródłowe jak ten program przez 30 lat się kształtował. Ma tam być także miejsce na komentarz. Będą także materiały faktograficzne: filmy, nagrania kultowych piosenek. To oczywiście wymaga tez pewnych środków i nakładów, ale jesteśmy na początku drogi. Zaczynamy w roku 30 lecia związku, żeby był to rok mobilizacji do zbierania pamiątek o własnej historii – podkreśla Jacek Rybicki.
Innym zagadnieniem, które ma się znaleźć na stronie jest rozpoczęta na Komisji Krajowej akcja „Dumni z naszych sztandarów”. -Chcemy zinwentaryzować, opisać historię tysięcy związkowych sztandarów, często w latach '80 ukrywanych przed ubecją – mówi sekretarz KK.
Jeśli w tym roku uda się zebrać informacje o wszystkich sztandarach, to jest duża szansa, że zostanie ona wydana w formie albumu. Wcześniej zaś trafiać będzie na stronę internetową Wszechnicy.
Wszechnica Solidarności powstała przy udziale środków finansowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Maciek Chudkiewicz
Inne tematy w dziale Kultura