u-bolt u-bolt
383
BLOG

Głupki piszą kłamstwa i zmyślają fakty o Powstaniu Warszawskim

u-bolt u-bolt Społeczeństwo Obserwuj notkę 6

Na moją znajomość historii Powstania Warszawskiego wpływ miały pierwsze wydania książek Stanisława Podlewskiego „Zośka i Parasol”, „Przemarsz przez piekło”, „Rapsodia Żoliborska” ale również „Powstanie Warszawskie” Adama Borkiewicza stanowiące do dzisiaj bardzo rzetelną pracę naukową opisującą kompleksowo przebieg Powstania Warszawskiego. Często też sięgałem do analizy PW z punktu widzenia historyka wojskowego Jerzego Kirchmayera w jego pracy pt. „Powstanie Warszawskie”. Historykiem nie jestem ale dzieje tego wielkiego zrywu narodowego poznałem dość dobrze a jako Warszawiak – niezależnie od własnej negatywnej oceny o sensie jego wywołania – chylę czoła nad bezprzykładnym męstwem i bohaterstwem powstańców.

Dlatego nie mogę przejść obojętnie nad przeinaczaniem faktów historycznych przez jakichś niedouczonych głupków uważających się za historyków i zabierających się za pisanie kłamstw oraz  wymyślaniu faktów nie mających z prawdą nic wspólnego.
We wspomnianej powyżej książce Podlewskiego „Zośka i Parasol” czytelnik znajdzie bardzo wierny opis dramatycznego przebicia się nocą z 1 na 2 września 1944r. ze Starówki do Śródmieścia przez Ogród Saski i ruiny Giełdy przy Królewskiej kompanii „Rudy” harcerskiego batalionu AK „Zośka”. To jedno z najbardziej znanych wydarzeń w ciągu Powstania, tak jak i nieodłącznie związana z nim postać Andrzeja Morro (Andrzej Romocki) dowódcy kompanii Rudy.


W 2009 roku bloger Witek opublikował tutaj na S24 beletrystyczną wersję tego wydarzenia wspierając się opisem zaczerpniętym z książki Podlewskiego jak również włożył w swój elaborat dużo wysiłku docierając do licznych dostępnych materiałów źródłowych. Chwała mu za to.            

https://www.salon24.pl/u/witas1972/124481,przebicie-do-srodmiescia-przebieg-niewiarygodnych-kolei-zoski

Jestem bardzo ciekawy jak bloger Witek zareaguje na następującą wersję przebicia do Śródmieścia współcześnie zamieszczoną na portalu ekartkawarszawy

http://www.ekartkazwarszawy.pl/kartka/powstanie-warszawskie-upadek-starego-miasta/

Cytuję za ciągle w Internecie dostępnym oryginałem:
””Większość powstańców (około 5,5 tys.) ewakuowała się kanałami do Śródmieścia i na Żoliborz w nocy z 1 na 2 września. Oddziałowi „Andrzeja Morro” ze zgrupowania „Radosław” udało się przedostać na Żoliborz jako oddział niemiecki. Żołnierze tego batalionu nosili mundury zdjęte z zabitych Niemców, rozmawiali po niemiecku, w ciemności udało im się przemknąć między niemieckimi patrolami.””

Tyle i aż tyle a ile kłamstw i przeinaczeń.

O pierwszym kłamstwie „przebiciu na Żoliborz” już wspomniałem. Drugie kłamstwo jest dużo poważniejsze bo dotyczy zhańbienia żołnierzy Armii Krajowej. Ten gówniarz (gówniara?) publikująca oszczerstwa zarzuca żołnierzom plutonu „Rudy”, że nosili mundury zdjęte z zabitych Niemców. Jest to ordynarna potwarz. 5 sierpnia 1944r. oddziały powstańcze wchodzące w skład Batalionu AK „Zośka” w śmiałym ataku (m.in. przy użyciu zdobycznego czołgu Panther, wyzwoliły niemiecki obóz koncentracyjny na ul. Gęsiej, tzw. Gęsiówkę. W obozie zdobyto znaczne ilości broni, amunicji, a także sortów mundurowych, butów i żywności. I właśnie te w walce zdobyte sorty mundurowe i żołnierskie buty na Gęsiówce pozwoliły oddziałom Radosława przyodziać się jednolicie i walczyć w nich do końca Powstania Warszawskiego na szlaku bojowym przez Starówkę, Śródmieście, Czerniaków, Mokotów i ponownie do Śródmieścia Południowego.


Gówniarzom i gówniarom nie mających ugruntowanej wiedzy historycznej nie wolno pozwalać na publiczne szkalowanie naszej historii.   



Ps. Poniżej skan z cytowanej w tekście strony 


image

u-bolt
O mnie u-bolt

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo