Maciej Wiecha Maciej Wiecha
256
BLOG

Operacja udana, pacjent zmarł.

Maciej Wiecha Maciej Wiecha Społeczeństwo Obserwuj notkę 10

Sprawa się rypła.

Chyba nikt już nie wierzy w pandemię COVID-19, epidemię SARS-COV-2 i zasadność związanych z tym zakazów, nakazów, ograniczeń i innych opresji. A nawet jeśli wierzy, to albo nieszczerze, albo panikarz, jakich po świecie zawsze paru chodzi. Tuby propagandowe rządu i opozycji zgodnie dymają w tę samą nutę o niesłychanych atakach nowych fal, które mają w nas uderzyć już, już pojutrze, wskutek czego rząd wzmaga opresyjne nakazy.

Ale rzeczywistość jest nieubłagana. Mimo, zakładam, życzeń posiadania milionów rozkasłanych, ledwie dychających i umierających obywateli, statystyki jednoznacznie pokazują, że żadnych poważnych zakażeń nie ma, a ilość zgonów jest najniższa od kilku lat. Jeśli już ktoś zachoruje, to jakieś lekka grypa, która mija po kilku dniach bezobjawowo. Tu, rządowe i opozycyjne statystyki dwoją się i troją, aby istniejące i nieistniejące przypadki wykazać, oczywiście z zamiarem podtrzymania paniki.

Wbrew statystykom i coraz liczniejszym protestom nie tylko zwykłych obywateli, ale i wysokiej klasy specjalistów od medycyny i mikrobiologii, rząd idzie w zaparte i opresje utrzymuje z zamiarem ich wzmacniania. Skutki są już dewastujące. Upadająca gospodarka, ludzie tracący źródła utrzymania, umierający z powodu braku dostępu do lecznictwa, sfrustrowane dzieci i seniorzy z nakładanymi na twarz szmatami.

W związku z powyższym, cel rządu i opozycji wydaje się jasny. Zlikwidować instytucję państwa i zatrzymać wszelką działalność ekonomiczną, sprowadzić społeczeństwo do pozycji bezwolnych manekinów, a potem tzw. globalny reset w nowym modelu. Koszty będą gigantyczne, choć bynajmniej nie finansowe, bo te także się zresetuje. Mowa o kosztach społecznych, naukowych, socjalnych, zdrowotnych, a na końcu mowa o pomordowanych z braku opieki, pobitych lub pomordowanych przez policyjne watahy w protestach, a nie można wykluczyć głodomoru i prawdziwych epidemii.

Panie i panowie posłanki i posłowie. Powierzyliśmy wam rządy, a wygląda na to, że nas skazujecie na zatracenie.

Powiedzcie, jak to jest czuć się mordercą tych, którzy wam zaufali?

Bo przecież każdy, kto umiera z braku opieki, śmiercią samobójczą kiedy wpada w głęboką depresję psychiczną, to wasza ofiara. Każdy, kto z podobnych powodów umrze w przyszłości, też.

Naprawdę chcecie dźwigać na swych sumieniach ten ciężar?


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo