Groch z kapustą 2

Przyznaję bez bicia, nie mam siły sprawdzać co kto napisał , kto jak skomentował.

Jestem " na odwyku" od internetu, ale czasami mam ochotę z kimś, chociaż wirtualnie podzielić się emocjami.

Koty do tego się nie nadają, ludność okoliczna też ma politykę i polityków tam, gdzie  słońce nie sięga.

Więc w telegraficznym skrócie.

1. Misiak na szefa MON !

Pan Klich wyznał z pewną odrobiną nieśmiałości, że jego urzędnicy boją się posądzenia o korupcję, więc na wszelki wypadek nic nie kupują dla wojska.

Pan Klich też się boi, więc  zrozumiała stała się lekkość z jaką zgodził się na oszczędności kosztem budżetu MON. Po cóż pieniądze, skoro nie ma na co wydawać ?

Senator Misiak jak było widać nie bał się ani CBA ani słusznego gniewu stoczniowców - doskonale nada się na to stanowisko.

Na wiceministra proponuję Hanię G-W.

Po pierwsze będzie zachowany parytet, po drugie pani Gronkiewicz wynajmie sobie parę agencji ochrony i żaden talib jej się nie oprze !

2. Poprawczaki

Człowiek tyle żyje na świecie, wydaje mu się, że nic go nie zaskoczy, a jednak....

Z osłupieniem dowiedziałam się, że można wstępować w związki małżeńskie, można mieć prawo jazdy oraz prawa wyborcze, ba, można nawet być posłem do parlamentu, ale jest się za młodym aby odpowiadać za swoje czyny !  W polskim poprawczaku można siedzieć do 21 roku życia !!

Ciekawa jestem czy wszyscy, którzy z lubością odmieniają zdanie: Bo w Europie podatki, płace, autostrady, poprawnośc polityczna ....potrafią wskazać drugi taki kraj  !

Pani rzecznik, która mówiła o buncie w poprawczaku występowała na tle tabliczki ze słowem "probacja"

Jestem ciekawa, czy przeciętny człowiek zapytany na ulicy o to słowo potrafiłby wytłumaczyć o co chodzi.
Nie istnieje w odbiorze społecznym, tak jak nie istnieje ( prawie) w sądach.
Wysoki Sąd woli skazać kogoś "na zawiasy" _ boli to skazanego mniej niż ugryzienie komara niż na jakieś prace społeczno-uzyteczne.

A zwłaszcza młodocianym to bardzo dobrze by zrobiło.

Wandal wybijający szybę na przystanku musiałby sprzątać w gustownym wdzianku kilka przystanków w okolicy.Nawet gdyby jemu nie przeszło, to może innych by odstraszyło.

Bo poza tym nie wierzę, że w poprawczach siedzą wagarowicze, tak jak nam usiłowano sugerować...Dla nich tam juz nie ma po prostu miejsca....

Chociaż kto wie ? Po ostatnim "wyczynie" sądowym w sprawie Róży wszystko jest możliwe

I tu przechodzę do punktu następnego

3. Jestem wyjątkowo wkurzona sprawą dziecka odebranego rodzicom wprost ze szpitala

Jest mnóstwo rodzin w kraju, w którym dzieci są katowane, zaniedbywane, wychowywane prze narkomanów lub pijaków.Dowiadujemy się o tym już PO tragedii.

Tu postanowiono wyprzedzić fakty.Chociaż wszyscy - opieka społeczna, sąsiedzi, proboszcz  - uważają, że dziecko powinno zostać w domu rodzicom to dziecko się odbiera.

Najlepsze było w materiale dotyczącym matki dziecka stwierdzenie, że poprzednie dzieci zostały jej odebrane z powodu depresji po śmierci męża.

Ja raczej przyglądałabym się kobiecie, która z powodu śmierci męża jest zadowolona.

Dlaczego nikt nie krzyczy o "faszystach z PO " odbierających dzieci rodzicom ? Czy tylko dlatego, że sądy są niezawisłe ?

Pomijając wszystko inne należałoby przeprowadzić rachunek ekonomiczny.

Co wypada taniej - wychowywanie dziecka w rodzinie zastępczej czy pomoc rodzicom, choćby niezbyt rozgarniętym ?

Ale ja mam propozycję nie do odrzucenia.

Niech - ponieważ w tym wypadku sąd uprzedził fakty - wszyscy mężczyźni, bez ograniczenia wieku ( a co tam, wiagra potrafi !) zostali zamknięci za gwałt.

W końcu mogą zgwałcić, czyż nie ?

Na szczęście zostaną kobiety - przydadzą się na klawiszy no i myślę, że lepiej poradzą sobie z porządkiem w naszej ukochanej Ojczyźnie.

I tym optymistycznym akcentem zakończę.