Nic tak nie łączy jak wspólny wróg

Trudno ukrywać, że wielu wyborców PISu ma stosunek niechętny, żeby nie powiedzieć wrogi do Partii Joanny. Z kolei wyborcy PO mówią na nią - PIS-light . Kilku nawiedzonych opowiada bajki o tym, że to dalekosiężny projekt Genialnego Jarosława aby odebrać Platformie wyborców. Najbardziej złośliwi mówią PIS- 0%.

A ja się zastanawiam - przekroczą, czy nie próg wyborczy? I chciałabym, aby przekroczyli.Bo czy wygra nieznacznie PO czy wygra PIS to raczej nie ma szans na samodzielne rządy. Notowania Platformy spadają, ale jak zwykle w Polsce nic nie wiadomo. Bardzo wielki wpływ - podejrzewam - będzie miał dzień 10 kwietnia i kilka następnych.

Myślałam, że Platforma wrzuci Raport Millera na kilka dni przed rocznicą. Jednak teraz uważam za bardziej prawdopodobną inną reakcję. Platforna zawsze lubi badać nastroje społeczne i do nich dostosowywać swoje postępowanie. Tyle, że tym razem będzie na odwrót. Mało ludzi pod Pałacem - Raport jeszcze bardziej opóźniony i rozwodniony. Ludzi bardzo dużo - publikacja Raportu 13 lub 14 kwietnia. Raport będzie oskarżał pilotów, generała Błasika i Prezydenta. Do tego jako deser jakieś dziennikarskie przecieki ( redakcja dotarła do...) z rozmowy Braci ( Lechu, musisz wylądować !).

A w tym wszystkich SLD w tle. Może walić w jednych i drugich, pokazywać czyste rączki w każdej sprawie. OFE to nie my, Smoleńsk także, a w ogóle to zajmijcie się gospodarką. Patrzcie, jakich mamy młodych - co oni mają wspólnego z komuną? A że zza Napieralskiego wygląda twarz Millera czy Oleksego? Kto bym tam się przejmował! No, może niektórzy starsi wzdrygną się, kiedy na liście zobaczą nazwisko Dyducha, młodsi nie będą mieli pojęcia o kogo chodzi.

Ja nie wierzę, aby Prezes kiedykolwiek myślał o koalicji z SLD, chociaż jak znam życie to nawet wiem, kto pod tekstem napisze w komentarzu - a Lepper i Samoobrona? Pod tym względem zgadzam się z panem Warzechą - Salon jest przewidywalny do bólu:)) Dobrze, że pojawiają się nowi blogerzy - zawsze jakaś miła/niemiła ale niespodzianka.

Jednak obrotowy PSL może nie wystarczyć. On na pewno dostanie się do Sejmu, z wynikiem przypuszczam 7- 8%. Wystarczy, że przypomną swoim wyborcom, że tylko oni uratują ich przed likwidacją KRUSu.

Przy słabym wyniku PISu czy PO ( liczę oczywiście na wygraną PISu, chociaż jestem realistką i wiem, że o samodzielnym rządzeniu raczej nie ma co marzyć) należy rozejrzeć się za koalicjantem Partia Joanny byłaby w sam raz.

No więc Rozłamowcy!

Do solidnej roboty! Krytykowaniem PISu daleko nie zajedziecie. Głupimi tekstami Europosła także nie. On daleko w Brukseli mam wrażenie, że się dobrze bawi. Tak jak się bawił tekstem "Stańcie przy królu". Ale to dla was wybory parlamentarne są być albo nie być, nie dla spin doktorów Kamińskiego i Bielana.

Rzucajcie - dobre, chociaż nierealne pomysły - jak ten ze zmniejszeniem liczby posłów i senatorów. Przecież w tych wyborach będzie jak zwykle, jest szansa, że się załapiecie. A potem? No, w końcu co można zrobić, jak się ma 6 %?? Nawet najgorszy tłuk zrozumie, że nic od was nie zależało, wybaczy.

A do wszystkich partii. Przypominajcie o rządach SLD. O rozwaleniu Kas Chorych przez Łapińskiego, o posłance Jakubowską, o ministrze Kurczuku i jego wieloletnim uchylaniu się przed odpowiedzialnością za wypadek drogowy, o Pęczaku z jego wypasionym Mercedesem, o Sobotce i jego ułaskawieniu na kilka dni przed końcem kadencji Kwaśniewskiego. Wszystkie partie sejmowe poza SLD zgłosiły sprzeciw przeciw tej decyzji.

W tej chwili wypowiada się "Złotousty" Arłukowicz. Chce rozmawiać z emerytami. Niech jeszcze porozmawia ze studentami. O eksmisji na bruk, o cofnięciu dotacji dla barów mlecznych, o zmniejszeniu ulg dla studentów.

Przypominam - to było przed kryzysem. Teraz na pewno wytłumaczą, że trzeba pójść krok dalej - płatne studia, eutanazja, żadnych ulg dla nikogo. Ale to PO wyborach. Przed - tylko przywileje Kościoła, aborcja na życzenie i świetlana przyszłość dla każdego. My pamiętamy, ale młodym trzeba przypomnieć. Nie trzeba sięgać do zbrodni sprzed lat. Dla młodych to prehistoria.