Polska żaba

Mam mieszane uczucia co do egzekucji - bo jak inaczej ją nazwać?  - Osamy bin Ladena. Tak jak Telok nie widzę powodu, aby cieszyć się ze śmierci człowieka. Wolałabym uczciwy proces, w końcu Izraelczycy nie zabili Eichmanna tylko go porwali.

Ale mimo wszystko jest gorzko-śmiesznie.

Cieć Graś podstawił nogę do podkucia jak żaba:

" To jest bardzo wyraźny sygnał wysłany do terrorystów. Gdziekolwiek jesteście nie możecie być bezpieczni, nie możecie spać spokojnie. Prędzej czy później was dopadniemy - mówi o akcji Amerykanów Paweł Graś."

Kogo Pan dopadnie? Nawet złodziei przepraszałeś cieciu ( używam świadomie tej formy, przecież tak pan Graś tłumaczył zamieszkiwanie w cudzym domu - a propos - co na to Izba Skarbowa?).

Rząd, który reprezentujesz nie sprawdził się nawet jako przedsiębiorstwo pogrzebowe, skoro rodziny mają wątpliwości kogo pochowały.

Więc naprawdę - nie ośmieszaj nas bardziej niż musisz. Gdybym przebywała 10 lat poza krajem bez dostępu do mediów to dwie postacie powiedziałyby mi wszystko o Platformie. Niesiołowski jako wicemarszałek ( wystarczyłoby obejrzeć JEDNO posiedzenie sejmu) i Pan - cham na stanowisku rzecznika prasowego ( znowu celowo użyte słowo - niedawny poseł PO używał w stosunku do prezydenta, sąd uznał za dopuszczalne)