Ufka Ufka
61
BLOG

Szlag mnie trafił !

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 17

Na SG Salonu wisi notka pana Ostrowieckiego.M na temat kartki zywnościowej z 1981r.

Już tam napisałam co o tym myślę,ale chciałam jeszcze rozbudować ten temat.

Po pierwsze w Salonie są ludzie młodzi lub bardzo młodzi.Ci w sile wieku to mężczyźni a ci nawet teraz nie zajmują się zaopatrzeniem domu a w czasach komunistycznych tym bardziej tego nie robili.

Z kobiet zostałam ja i RKK a ta wiadomo reaguje tylko na słowa Kaczyński,Tusk.A więc na mnie padło.

Autor pod kartką typu D ( nie mam pojęcia co to takiego,podejrzewam,że to karka np funkcjonariusza milicji) zadaje retoryczne pytanie:Kiedy jadłeś tyle mięsa i wędlin ?

Rozumiem,że tym pytaniem dołączył do rzeszy wspominaczy komuny jako okresu bezpowrotnie utraconego raju.
Więc może ja ten raj poniektórym chorym na Alzheimmera i młodym nie chorym na nic nieco przybliżę.

Otóż ja jako osoba po studiach dostawałam kartkę typu M-I.Na niej było 0,7kg tzw woł-ciela ( to ostatnie na wyrost,nigdy w życiu w okresie kartkowym nie można było zobaczyć w sklepach cielęciny) - można było kupić za to mięso z kością lub połówkę kurczaka.Żadnych piersi,udek wtedy nie było - kurczak i to zabiedzony,około 1kg całość to wszystko.

!,7 kg mięsa i wędlin to wszystko na cały miesiąc - co "doszło" to się brało - ja np. dostałam "kiełbasowstrętu",bo zwykle dochodziła do mnie tylko zwyczajna albo podwawelska,o szynce nie było co marzyć - jedyna na sklep była rozdrapywana przez inwalidów,emerytów i kobiety w ciąży,bo te osoby były obsługiwane bez kolejki.

Nie było żadnych zamienników - teraz można kupić sobie rybkę,serek taki lub owaki - wtedy najwyżej ser żółty ( gatunek nieznany,smak zbliżony do mydła).Nie było nawet podrobów,bo podroby ładowano do różnego rodzaju pasztetów i w sklepie ich raczej nie widywano.

Jak rzucono papier toaletowy to dumny nabywca (zwykle sprzedawano po 10 sztuk) wiązał je sznurkiem i zawieszał na szyi.Moja śp.Matka nazywała to wieńcem laurowym socjalizmu.

Były jeszcze kartki na buty ( bardzo uciązliwe ,jak miało się dzieci to można było zapomnieć o nowych dla siebie),kartki na słodycze,kartki na papierosy ( zamieniałam z nałogowcami na słodycze dla dzieci),kartki na cukier i tłuszcze (masło,margaryna) no i na wódkę.

Najlepsze były dobra trwałe.

Meble do mieszkania zdobyłam dzięki chorobie dziecka.Dostałam zwolnienie,a ponieważ przyjechała matka i zastąpiła mnie przy dziecku po kilku porannych wizytach ( oczywiście bladym świtem) kupiłam co tam przyjechało do Emilii.

Potem system udoskonalono.Zaczęły się komitety kolejkowe,ale to był czysty surrealizm.

Pan "prowadzący zeszyt" poinstruował mnie,że muszę meldować się dwa razy dziennie : o ósmej i o szesnastej.To było jeszcze do załatwienia,ale oświadczył mi,że jak coś już do mnie dojdzie,to muszę kupować : jak będzie pralka,to pralkę,jak telewizor to telewizor.Chciałam zamrażarkę ( z powodu kartek - aby nie umrzeć z głodu dokonywało się nielegalnego zakupu połówki świni lub cielaka) - pan pouczył mnie,że "sobie zamienię" jak kiedyś ktoś chętny na telewizor kupi zamrażarkę.

Zrezygnowałam,kupiłam z ogłoszenia od "jeżdżącego na rurę" ( polscy robotnicy spawający w ZSRR rurociąg przywozili zamiast pieniędzy towar),uważałam to za uczciwsze niż kupno od stacza.

Mogłabym tak jeszcze długo.

Młodym się nie dziwię,mogę ich tylko uświadamiać,ale kiedy ktoś starszy mówi jak dobrze było za komuny normalnie dostaję małpiego rozumu.Zaczynam używać słów uznawanych powszechnie za obelżywe,na szczęście każdy widząc mój szał zaczyna się wycofywać ,bo w innym wypadku nie patrząc na siwe włosy mogłabym naprać go po ryju

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka