No,nie na zawsze,nie opuszczam Salonu,po prostu wyjeżdżam na swoje ukochane pogranicze.Dzisiaj miotam się jak w ukropie bo wyjazd na dwa miesiące wraz z kotami to skomplikowane logistyczne przedsięwzięcie.A jeszcze trzeba pamiętać o wszystkich i coś przywieżć z stolicy,no bo kupione na miejscu to juz nie to - tak przynajmniej wiadomo, się pamięta.
Ja jadę do swoich bocianów, koty do myszy tylko mi trochę Salonu żal.Dziecki obiecały laptopa,ale to dopiero na urodziny,czyli we wrześniu.
Pewnie gdzieś u znajomych zerknę od czasu do czasu,ale już komentować będzie trudno.Ale chyba czas na odwyk.
A więc dla wszystkich mnóstwo serdeczności - sprawujcie się grzecznie,nie podgryzajcie sobie gardeł,nie używajcie wulgaryzmów bez powodu,oczywiście trochę poskaczcie sobie do oczu,bo byłoby za nudno !
Nawet RKK i Azraelowi przekazuję znak pokoju,nawet redaktorom GW,a co tam,stać mnie na to po wczorajszych negocjacjach .Do widzenia !
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura