Nieumyślni24.pl

W tytule powinno być właściwie "Idioci24.pl" - no ale wtedy pewnie Droga Administracja, która zwija wszystko co się rusza by w najlepszym razie udała, że notki nie widzi.
Słuchałam dzisiaj pana Kwiatkowskiego - tłumaczył w Trójce jak krowie na rowie zawiłości art. 231 - co prawda powoływał się na paragraf 2, a jak rozumiem chodziło mu o paragraf 3.
Aby było wiadomo o czym mówimy:
Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

No więc chodzi o to, że wg pana Kwiatkowskiego urzędnicy działali "nieumyślnie" więc nie ma co drzeć szat.
Ja też nie życzę sobie durnych komentarzy pod notką, więc może wytłumaczę o co MNIE chodzi.
Nie rozumiem wypisywania glupot typu: to nie miało wpływu na katastrofę w Smoleńsku. No i CO Z TEGO ,że nie miało? Po prostu pani Monika Boniecka i Mirosław Kuśmirek – radca szefa KPRM w Biurze Dyrektora Generalnego  - wbrew przepisom odpowiadali za dysponowanie wojskowym specjalnym transportem lotniczym. Świadomy łamania procedur był także Tomasz Arabski.Jeśli to nie jest przekroczenie uprawnień to nie wiem co nim jest.
No i działali tak od lat aż przyszło nieszczęście w postaci Katastrofy.A wtedy niestety zagląda się też w papiery - niewiele pewnie się dało ukryć, bo były kopie pism a każdy od 10 kwietnia trzymał je w kasach pancernych jako polisę bezpieczeństwa.
W okolicach 10 kwietnia niewiele było wiadomo, ale pamiętam jak dziś - osłupienie, kiedy słyszałam wojskowych zastanawiających się jakie jest lotnisko zapasowe.Ale teraz już rozumiem - przecież nie oni je wyznaczali.Pani Monika pewnie wstukała w wyszukiwarkę kilka miast, sprawdziła, czy jest tam lotnisko i nie pomyślala, że przypadkiem może być nieczynne.
No i teraz drogie dziateczki powiedzcie i co byłoby, gdyby Załoga jednak odleciała znad Smoleńska ? Siadłaby na kartoflisku koło Witebska? Bo przecież  w Witbsku na nieczynnym lotnisku pasy do lądowania mogły być zajęte przez jakiś samolot czy samochód.I co? Samolot by sobie odlecial? Gdzie? Arabski by go dotankował w powietrzu?
No to sobie śpiewajcie "Nic sie nie stało, Polacy nic się nie stało".Nie ma sprawy - urzędnicy nie dopilnowali kilku papierków. Ale przecież to nie miało wpływu na nic.
Ale potem się nie dziwcie, że jakiś urzędnik podejmuje decyzję ktora dotyczy WAS - no przecież nie odnosi z tego tytułu korzyści majątkowej, prawda? A że wy ponosicie stratę?  Wg pana Kwiatkowskiego - zrobił to przecież nieumyślnie.
No to ja bym może wolała, żeby umyślnie działał na szkodę i poniósł konsekwencje.
Jestem przekonana, że pan Arabski umyślnie działał na szkodę Prezydenta - od pierwszej godziny swojego urzędowania.
i znowu - nie piszcie mi o czasach rządu PISu - Katastrofa zdarzyła się po 30 miesiącach działania rządu Platformy.