I tylko to pozwala mi czytać ciągle nowe rewelacje o Smoleńsku. Nie - nie mówię o artykułach w Gazecie Polskiej czy ustaleniach Zespołu Parlamentarnego. Mówię o twardych faktach - po Katastrofie.
Kiedy dzieje się coś strasznego ludzie odnajdują w sobie ogromne pokłady empatii.Tak było, kiedy znaleziono ciało Nieznanego Chłopca - dzisiaj już ma imię - Szymona. Wspaniały pogrzeb, wykute przez kamieniarza serce, zabawki, światła, kwiaty na grobie - do dziś.
Katastrofa Smoleńska - 96 osób z pierwszych stron gazet w jednej chwili...Nie piszcie, że codziennie ginie na drogach...osób, że co miesiąc popełnia samobójstwo...osób, na nowotwory umiera...osób. Jako państwo powinniśmy zrobić wszystko, aby tych śmierci nie było. Wszystkiego nie robimy.
Ale ta nagła śmierć?
Dla tysięcy osób jest to wstrząs - przyjeżdżają na pogrzeby, stoją pod Pałacem, aby pochylić się przed trumnami. Wojskowi stoją godzinami pełniąc warty, towarzysząc pogrzebom. Harcerze, Strzelcy w nocy i w dzień odbierają znicze, kwiaty i układają pod Krzyżem. Pilot lecący z trumnami Pary Prezydenckiej żegna w ich imieniu Warszawę - przechyłem skrzydeł.
Wszystkim tym osobom będę wdzięczna do końca życia i mam nadzieję, że Dobry Bóg im wynagrodzi.
Ale są też i inni. Jednych trudno mi osądzać - strach jest złym doradcą.
Fałszowanie dokumentów w BOR, umniejszanie swojego udziału - przecież ja tylko...przecież zawsze...potrafię zrozumieć. Potrafiłabym też zrozumieć jako człowiek - chociaż nie jako obywatel - stracenie głowy, nie dochowanie procedur, w końcu załamanie nerwowe.
Ale rozbudowane kłamstwo? Po co pani Kopacz opowiadała ze swadą co działo się w Moskwie? Ja tej patologicznej kłamczusze wierzyłam i współczułam!
Zahartowani w tragediach pracownicy firm pogrzebowych chcieli godnie pochować 96 Ofiar Katastrofy. Ale hieny cmentarne postanowiły inaczej. Przecież nawet na tragedii da się zarobić małe co nieco! O roli prokuratorów w Moskwie nie wspominam. Nie mam dla nich ani słowa usprawiedliwienia. Ze zbrodnią stykają się na co dzień, są niezależni, kiedy opuścili terytorium Rosji nic im nie groziło. Jeśli bali się seryjnego samobójcy mogli po prostu powiedzieć - nie biorę udziału w tej farsie. Co ich mogło spotkać? Brak awansu?
Nie jestem Bogiem. Nie wiem i nie potrafię ocenić winy. Ale Bóg potrafi.
Więc nawet jeśli unikną kary na Ziemi, jeśli ludzie będą im podawać rękę, jestem spokojna. Niektórych czeka Wieczność - w piekle.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości