Ta notka NIE jest notką sponsorowaną!
Ja - jak zaznaczyłam w opisie - jestem osobą interesującą się polityką. Ale nawet ja lubię czasami od niej odetchnąć. I kiedy pojawia się nowy wpis na blogu " U Pana Boga na przyzbie" lecę czytać. Wpisy są krótkie, ozdobione zdjęciami, bez natrętnej dydaktyki ale zawsze niosące potężną dawkę optymizmu i po prostu fizycznego wręcz ciepła.
Administracja konsekwentnie nie zauważa wpisów, chociaż każdy Instytut Tego i Owego dostaje zielony kolor i ląduje na SG choćby napisał nie największą bzdurę - bo wtedy przynajmniej jest szansa na kliknięcia, ale po prostu największą nudę.
My - zwykli blogerzy - też nie jesteśmy bez winy. Między jedną kawą a drugą piszemy jak to należy zbawiać Ojczyznę a pod kreską kłócimy się czyj sposób będzie lepszy.
A w salezjańskim Ośrodku trzynaście kilometrów od granicy z Białorusią po prostu zajmują się trudnymi chłopcami. Kiedy czytam te krótkie opisy to czasami żałuję, że takim sprawiającym trudności młodzieńcem nie jestem:))
Bo w Różanymstoku wszystko - i stare mury i nowe boisko i zwierzaki (konie!) i piękny ogród i kontakt z ludźmi z całego świata(Festiwal bez granic)
A jak chłopcy są wychowywani?
Najlepiej słowami z bloga - bo przecież tam nie byłam, chociaż się wybieram jak sójka za morze:
"Żeby było jasne: u nas nie ma żadnych cel, krat, drutów kolczastych.
Jedyne, co zatrzymuje u nas wychowanków, jest ich wolna wola.
Chcesz – jesteś w Różanymstoku, nie chcesz – czeka na ciebie Państwo, z całą swoją, że tak to ujmę - ofertą."
I jeszcze jeden cytat:
"dlatego, że my tych chłopców w Różanymstoku staramy się wychowywać.
A to także znaczy, że uczymy ich rozróżniania między tym, co dobre, a tym, co złe.
A nawet więcej: uczymy ich WYBIERANIA dobra."
Czy zawsze to się udaje? Nie - Ksiądz prowadzący bloga przyznaje - bywają porażki. Czasami wychowankowie lądują po latach w więzieniu a mimo to utrzymują kontakt z Ośrodkiem.
Po co ta notka? Serce mnie boli, że tak mało osób czyta. Bo rozumiem, że czasami trudno skomentować - "byłem, czytałem"? Ale właśnie to powoduje, że wpis znika z bieżących dyskusji, znika potem z bocznego paska. Ja u siebie powtórzę adres w linkach. Zaglądając do mnie zajrzyjcie do Różanegostoku - zawsze warto! Zwłaszcza w zimie - oszczędzicie na ogrzewaniu:)
A Administracja gdyby chciała wykazać się poczuciem humoru mogłaby przydzielić blogowi kolor różowy. A przynajmniek czasami pokazać na SG
Blog tutaj:rozanystok.salon24.pl/
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości