Układ Otwarty Układ Otwarty
2453
BLOG

Miejsce Polski w świecie, rządy po 1989 roku. 2h o Marku Budziszu, polityce i przyszłości

Układ Otwarty Układ Otwarty Polityka Obserwuj notkę 6
W polskim krajobrazie politycznym brakuje elementu merytorycznego, który mógłby skutecznie oceniać deklaracje partii politycznych, sprawdzając ich zgodność z faktycznymi działaniami. Marek Budzisz, ekspert Strategy&Future, zauważa, że żadna z partii, pomimo finansowania z budżetu państwa, nie utworzyła własnego think tanku partyjnego. To może wynikać z braku zainteresowania swobodnym rynkiem idei oraz koniecznością zmiany fundamentalnych zasad awansu w strukturze partyjnej.

Zgodnie z Ustawą o finansowaniu partii politycznych, określone są minimalne środki przeznaczane na tzw. działalność ekspercką, jednak polskie partie, w tym także Prawo i Sprawiedliwość, wydają stosunkowo niewiele na tego rodzaju aktywności. Budzisz wskazuje na potencjał do stworzenia znacznie większej struktury eksperckiej poprzez efektywne wykorzystanie środków pochodzących z budżetu państwa. - Taka struktura, działająca w ramach partyjnego think tanku, mogłaby dysponować budżetem wielkości 1/3 budżetu ogromnej Fundacji Adenauera, będącej głównym think tankiem niemieckiego CDU. Fundacja ta posiada ponad 100 biur na całym świecie, co sugeruje, że nawet przy umiarkowanym zaangażowaniu, PiS mogłoby zbudować co najmniej 20 podobnych biur. Warto zaznaczyć, że również Koalicja Obywatelska tego nie zrobiła – zauważa Budzisz.

Budowanie partyjnych think tanków wiąże się jednak z koniecznością zmiany sposobu myślenia i działania polityków. Polskie ugrupowania polityczne nie przejawiają zainteresowania swobodnym rynkiem idei i poszukiwaniem innowacyjnych rozwiązań. Wymagałoby to przyjęcia pragmatycznej postawy, opisania sytuacji, a następnie poszukiwania rozwiązań w ramach pewnego porządku prawnego i realnych możliwości.

Brak zainteresowania wynika także z obawy przed rewizją fundamentalnych zasad awansu w strukturze partyjnej. Utworzenie partyjnego think tanku skoncentrowanego na pracy intelektualnej, tworzeniu doktoratów, książek i ekspertyz, mogłoby narzucić konieczność nowych ścieżek awansu w strukturze partyjnej. To podejście, obecne na przykład w niemieckim systemie partyjnym, wymagałoby od osób zaangażowanych w taki think tank, awansowania na stanowiska posłów lub ministrów.

Merytoryczny wymiar polityki, wynikający z wprowadzenia wolnej konkurencji idei, przyniósłby fundamentalne zmiany w strukturze partii politycznych. Potrzebne jest przyjęcie bardziej pragmatycznego podejścia, skierowanego na budowanie wiedzy o charakterze publicznym. Efektem tego byłoby skuteczniejsze ocenianie zgodności deklaracji z faktycznymi działaniami, co mogłoby przyczynić się do bardziej kooperacyjnego podejścia w relacjach między partiami.

Wnioski eksperta Strategy&Future wskazują, że utworzenie partyjnych think tanków w Polsce to nie tylko krok w stronę bardziej merytorycznej polityki, ale także szansa na przekształcenie krajobrazu politycznego. Warto zainwestować w rozwój intelektualny partii, aby stworzyć fundamenty dla bardziej odpowiedzialnego i efektywnego zarządzania państwem. 

Kim jest Marek Budzisz? Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego.

---

Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.

Strona Autora: igorjanke.pl


Układ Otwarty to niezależny podcast Igora Janke

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka