ulanbator ulanbator
308
BLOG

Fasady( facjaty) 3RP

ulanbator ulanbator Polityka Obserwuj notkę 4

Bacznie przypatrując się zjawisku zwanym 3 RP. trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z pewnego rodzaju fasadą, która częstokroć na pierwszy rzut oka jawi się okazale, jednak, gdy obserwator trochę dłużej zawiesi wzrok na obiekcie, to zaraz wyłażą niedoskonałości i cały czar pryska jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Dla mnie, dobrym przykładem takiej fasadowości jest chociażby zachowanie obecnie nam panującej partii miłości, a zwłaszcza jej najważniejszego przedstawiciela, trzymającego wszystko w żelaznym uścisku pana premiera. Gospodarka się wali, Polacy masowo emigrują za chlebem, raz za razem dowiadujemy się o kolejnej aferze, żeby nie być gołosłownym przypomnę dla przykładu infoaferę, a pan premier pręży muskuły i uśmiech w telewizji niczym amerykański gwiazdor filmowy na rozdaniu oskarów.

Zresztą, przy okazji przychodzi mi na myśl inna, już nieco przyblakła gwiazda 3 RP, mianowicie Kwaśniewski Aleksander, w tym przypadku należało by dodać hebanową opaleniznę i tańce przed masową publiką. Jednak, gdy zasłona (fasada) opadła, to zobaczyliśmy Aleksandra ledwo trzymającego się na nogach nad mogiłami Polskich Oficerów pomordowanych w Katyniu. Pewnym wytłumaczeniem takiego zachowania mogą być egzotyczne wirusy niezwykle aktywne wówczas w tej części Europy.

Kolejnym, godnym wzmianki przykładem fasadowości 3 RP. jest polska lewica. W kraju ogromnych nierówności społecznych i narastającej biedy za przedstawicieli walki o uciśnionych uchodzą chociażby Ryszard Kalisz ze swoim wypasionym brzuchem i jaguarem, czy Janusz Palikot ze swoimi milionami i fabrykami spirytusu. Śmiało można dołączyć do tego obrazka na wskroś lewicową panią Joannę Senyszyn z jej zdecydowaną deklaracją za pracującymi niedzielami. Sam widziałem w telewizorze taką deklarację- „bo jestem za wolnością generalnie” -powiedziała pani Joanna.

Jeśli dotychczas nie przekonałem ewentualnego czytelnika, że 3RP  to pewien rodzaj fasady to służę kolejnymi przykładami, tym razem konkretnymi i materialnymi, bo przecież Tuska mogę po prostu nie lubić, Kwaśniewskiego się czepiam (mogło się chłopu zdarzyć) a lewicy polskiej lewicy nie trawić, i to wypacza moje postrzeganie rzeczywistości.

W tym przypadku również nie potrzeba daleko szukać, znakomitym przykładem są przecież niedawno zakupione przez polski rząd pociągi Pendolino. Niestety, te drogie caceńka jedynie podczas prezentacji znalazły swoje pełne zastosowanie, bo jak powszechnie wiadomo polska infrastruktura kolejowa leży odłogiem i nie można ich należycie wykorzystać. Jednak, odtrąbiono wielki polski sukces, przynajmniej na miarę odkrycia wielkich bogactw naturalnych ukrytych gdzieś w polskiej ziemi. Trudno w tym akapicie nie wspomnieć choć w jednym zdaniu o najdrożej budowanych w Europie stadionach, a zwłaszcza o autostradach, nie tylko najdrożej budowanych, ale również największymi opłatami za przejazd. No cóż, za luksus trzeba płacić. Tutaj, w odróżnieniu od Pendolino, przynajmniej występuje jakaś logika.

Gdy mowa o fasadowości 3 RP nie sposób pominąć polskiego wymiaru sprawiedliwości. Przykładów na to, że najczęściej ów wymiar ma tyle wspólnego ze sprawiedliwością co lewica kawiorowa z lewicą można by przytoczyć całe mnóstwo, kilku tomową księgę można by wręcz napisać. Ja sobie pozwolę przytoczyć kilka przykładów nieodległych w czasie. Pierwszym z nich jest uniewinnienie przez sąd ewidentnej łapówkary pani Sawickiej Beaty( przy okazji tego wyroku nawet najbardziej zatwardziałe lemingi łapały się za głowę) drugim zaś zabawa w kotka i myszkę polskiej prokuratury z opinią publiczną pt. Nie było trytolu, był trytol, z peuntą, że jednak nie było.

I na koniec polskie media mainstreamowe. To mój konik. W tym przypadku to się nawet przypatrywać dokładnie nie trzeba, bo rzetelne informowanie społeczeństwa, czyli misja którą wypełniają chociażby media w Europie Zachodniej, to ostatnia rzecz którą można dostrzec w polskich przekaziorach. Tak sobie próbuję wyobrazić sytuację teleportacji, dajmy na to rozgarniętego brytola przyzwyczajonego do rzetelnego przekazu medialnego, w polską rzeczywistość. Co by ujrzał taki brytol? Media zajęte walką z opozycją. A jak by się taki brytol przypatrzył w jaki sposób owe przekaziory zajmują się komentowaniem największej tragedii w powojennej historii Polski, czyli śmiercią Prezydenta i reszty uczestników lotu w Smoleńsku, to zapewne stwierdził by, że znajduje się w jakiejś strasznej czarnej dziurze, albo w najbardziej bananowej z bananowych republik, posługując się bardziej przyziemnym językiem. Z pewnością taka zmiana znacznie by się odbiła na zdrowiu nieszczęsnego brytola.

Zresztą, co tu się rozpisywać. Polacy wciąż w dużej części kochają zadowolonego pana premiera, pięknych prezenterów tv, czy tańczącego Kwaśniewskiego. Sam wielokrotnie słyszałem, że lepszy pijany Kwaśniewski niż trzeźwy Kaczyński. Z taką percepcją nie sposób zobaczyć, że 3RP to tylko jedna wielka fasada.

ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka