MJP MJP
270
BLOG

Narodowi Polscy Idioci!

MJP MJP Kultura Obserwuj notkę 2

Wczoraj była 100 rocznica „odzyskania niepodległości” i co roku z tej okazji wymienia się obok siebie Piłsudskiego, Dmowskiego, Paderewskiego, Witosa, Korfantego, a ostatnio nawet Daszyńskiego jako wielkie postacie, jako „ojców niepodległości”. Ale jest coś głęboko nie tak z ustawianiem tych postaci obok siebie.

Wincenty Witos, przywódca chłopski, trzykrotny premier Polski, w trakcie wojny polsko-bolszewickiej „Symbol jedności państwa polskiego z polskim chłopem”– na polecenie Józefa Piłsudskiego został w 1930 zatrzymany, bez postawienia żadnych zarzutów, zamknięty w Twierdzy Brzeskiej, gdzie kazano mu gołymi rękami przerzucać gówno i ręcznie czyścić latryny, a przy okazji bito i znieważano. Potem w procesie brzeskim zarzucono mu oraz innym oskarżonym, że „przygotowywali zamach, którego celem było usunięcie przemocą członków sprawującego w Polsce władzę rządu i zastąpieniu ich przez inne osoby” – zarzucono mu że przygotowuje zamach stanu, gdy to ówcześnie panujący Piłsudski urządził kilka lat wcześniej zamach stanu, który zrzucił legalny rząd, którego premierem był Witos. Witos odpowiedział na te zarzuty tak: „Wysoki Sądzie, ja byłem prezesem tego rządu, który został przez zamach majowy obalony. Nie ja więc knułem, nie ja robiłem spiski, ale ja wraz z rządem stałem się ofiarą spisku i zamachu. Rząd ten nie był rządem uzurpatorskim, był rządem konstytucyjnym, w sposób zupełnie zgodny z prawem, w sposób zupełnie praworządny powołany przez prezydenta Rzeczypospolitej. Kto inny robił zamach, kto innych robił spisek, a na ławie oskarżonych siedzę ja!”

Oskarżonych uniewinniono od zarzutu przygotowywania zamachu stanu. Jednak skazano ich za działalność w Centrolewie, za przestępstwa "przeciw władzy zwierzchniej". Witos został skazany na 1,5 roku więzienia i pozbawienie praw publicznych na 3 lata. Po apelacjach w końcu w 1933 Sąd Najwyższy przyklepał wyrok, więc Witos postanowił z „wolnej Polski” uciec i wydał wspólne oświadczenie „Nie będziemy znowu zakładnikami dyktatury, jak w roku 1930... Kraj żąda od nas nie męczeństwa, lecz walki o usunięcie mafii, która panowanie swe ugruntowała na kłamstwie, krzywdzie i znieprawieniu charakterów. Opuściliśmy Polskę, aby dalej prowadzić walkę ze znienawidzoną dyktaturą.”

Po aneksji Czechosłowacji przez Hitlera w 1939, Witos wrócił do Polski i został wrzucony do więzienia, ale po kilku dniach zawieszono mu wyrok i wypuszczono. Korfanty miał mniej szczęścia.

Wojciech Korfanty, przywódca III powstania śląskiego, współkierownik II powstania śląskiego, krytyczny wobec rządów sanacyjnych. W 1930 aresztowany i wraz z posłami Centrolewu osadzony w Twierdzy Brzeskiej, jednak z samego procesu brzeskiego został wyłączony. W 1935 w obawie przed represjami udał się na emigrację. Nie mógł nawet wrócić do Polski na pogrzeb syna, bo sanacyjny rząd nie chciał mu obiecać, że go nie zamknie jak przyjedzie. W 1939 wrócił do Polski, chcąc bronić jej przed Niemcami i od razu wrzucono go do więzienia. Chociaż przyjechał w dobrym zdrowiu, po prawie 3 miesiącach w polskim więzieniu, był w tak ciężkim stanie, że go wypuścili, żeby im tam nie umarł – umarł niedługo potem.

I teraz wiszą jeden obok drugiego na plakatach i paskach informacyjnych, a Narodowi Polscy Idioci wymieniają ich jednym tchem.

MJP
O mnie MJP

Nazywam się Michał Piekut, jestem katolikiem, rygorystą moralnym i uniwersalistą, dodatkowo popieram wolny rynek. Mam też stronę o nazwie Uniwersalizm Indywidualistyczny. https://www.facebook.com https://uniwersalizmindywidualistyczny.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura