USA 2008 USA 2008
42
BLOG

JERZY PILCHOWSKI: TO NIE TAK MIAŁO BYĆ (I)

USA 2008 USA 2008 Polityka Obserwuj notkę 2

Redakcja USA 2008 zaproponowała mi zamieszczenie tekstu opublikowanego jeszcze przed wyborami (w kanadyjskim tygodniku Goniec, 12-18 wrzesień). Zgodziłem się chętnie, gdyż o amerykańskich wyborach prezydenckich napisano w Polsce tak dużo bzdur, że aż strach. Dla przykładu, Rzeczpospolita (15 listopada) opublikowała tekst Bronisława Wildsteina Ameryka ma przyszłość. Czytamy w nim: Wybór Baracka Obamy na stanowisko prezydenta USA to triumf irracjonalnej strony demokracji. Bronisława Wildsteina szanuję. Ludziom, których się szczerze szanuje, trzeba mówić wprost co się naprawdę myśli. Bez oglądania się na piekło które może się rozpętać, jeśli autor odważy się pisać o wszystkim, również o Żydach.

Różne narodowe i religijne animozje są częścią amerykańskiej historii. Trudno aby - w narodzie składajacym się z ludzi reprezentujących praktycznie wszystkie rasy, narody i religie – było inaczej. Żydzi są tutaj po prostu jednym z kamyczków mozaiki. Od oceny poszczególnych grup narodowych i religijnych, dużo ważniejesza jest tu jednak ocena poszczególnych ludzi. Wszyscy zdają sobie bowiem sprawę, że wielu żydowskich pisarzy, artystów, naukowców, lekarzy, itp., wniosło ogromny wkład w rozwój Ameryki. Bez nich Ameryka byłaby uboższa – zarówno intelektualnie, jak również materialnie. Amerykę łączy też z Izraelem wspólny grzech pierworodny. Amerykanie oraz mieszkający w Izraelu Żydzi zbudowali swoje kraje na ziemi odebranej przemocą tym, którzy mieszkali na niej od tysięcy lat. Tłumaczy to w pewien sposób szczególnie bliskie relacje pomiędzy USA i Izraelem.

Niestety moja ocena działań polityczno-finansowych Żydów jest coraz częściej negatywna. Dlaczego?

Tradycyjny amerykański kapitalizm opierał się na przykazaniu budować, produkować i uczciwie handlować. W ostatnich latach to się jednak zmieniło. Odpowiedzialnością za to obciąża się Żydów, którzy na Wall Street i w sektorze finansowym są dominującą grupą etniczną. Dla przykładu: przed każdym, kto oglądał jak Alan Greenspan składał przed kongresową komisją wyjaśnienia, stanęło w jaskrawym świetle reflektorów poważne pytanie: oszust czy idiota?

Alan Greenspan
Alan Greenspan

Przejdźmy do polityki. Michael Ledeen wypowiedział kilkanaście lat temu zdanie, które jest esensją neokonserwatyzmu: Every ten years or so, the US needs to take some crappy little country and throw it against a wall, just to show we mean business (czyli: mniej więcej raz na dzisięć lat, Stany Zjednoczone muszą wziąć jakiś gówniany mały kraj i rzucić nim o ścianę, aby pokazać kto tu rządzi). Taka właśnie była w ostatnich latach amerykańska polityka bliskowschodnia. Po szoku zamachów 9/11 duża część Amerykanów dała się na to nabrać. W Ameryce silny jest bowiem mit kowboja w białym kapeluszu, który rzuca o ścianę koniokrada w czarnym kapeluszu. Nie ma tu jednak gloryfikowania zabijania, aby pokazać kto tu rządzi. Ludzie połapali się więc w tym, że stali się przedmiotem manipulacji agentów wpływu doktryny Ledeena (crappy little country).

Stało się więc to, co w demokratycznym kraju stać powinno. Nieuczciwi lub głupi bankierzy i neokonserwatywni politycy zostali rzuceni o ścianę przez amerykańskich Żydów.Ponad trzy czwarte (78%) amerykanskich Żydów zagłosowało na Obamę co jest czymś bardzo ważnym i interesującym. Oznacza to bowiem, że popularność neokonserwatystów jest w ich środowisku dużo mniejsza niż się nam wmawia. Miejmy nadzieję, że w wyniku tej racjonalnej decyzji Ameryka wróci do politycznej i gospodarczej równowagi.

Jerzy Pilchowski*

Jutro zapraszamy na drugą część tekstu

Jerzy Plichowski z małżonką
Jerzy Pilchowski z małżonką

* Pisze od prawie trzydziestu lat. Zaczynał w KOR-owskim "Robotniku". W czasach Solidarności był wiceprzewodniczącym MKZ województwa walbrzyskiego, a nastepnie członkiem prezydium ZR Dolny Śląsk. Był wydawcą odpowiedzialnym za druk książek oraz wydawanie i kolportaż kilku solidarnościowych pism. Po przyjeździe do Stanów zaczął pisać na tematy zwiazane z informatyką. Opublikował m.in. tekst "Drożej niż na Marsa" (1997), w którym ostrzegał przed gigantyczną aferą, jaką było informatyzowanie ZUS-u. W 2007 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Przeczytaj także:

USA 2008
O mnie USA 2008

Dołącz do nas. Kontakt: usa2008@gazeta.pl O wyborach w Ameryce piszemy od listopada 2007. Nasze wpisy sprzed 14 lipca 2008 możesz przeczytać na http://usa2008.blox.pl Teksty są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 2.5 Polska Kierowniczka projektu: Anna Dryjańska Koordynatorzy: Bartłomiej Bartel Jarosław Błaszczak Ewa Dryjańska Maciej Józefowicz oraz Paweł Adamiec Adrian Biernacki Michał Filipowicz Magdalena Gotowicka Piotr Kobosko Paulina Kozłowska Maciej Lewandowski Maciej Matejewski Morgan O'Neill Jakub Osina Marcin Świerczek i inni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka