Według doniesień Gazety Polskiej miłościwie nam panujący hrabia Komorowski jadł sobie obiadek w Davos:
W styczniu 2011 r. Bronisław Komorowski poinformował, że zjadł w szwajcarskim Davos lunch z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Nie dodał jednak, że w spotkaniu uczestniczyli m.in. Oleg Deripaska, właściciel zakładów, które remontowały polskiego tupolewa, oraz Saif al-Islam al-Kaddafi - ścigany dziś za zbrodnie przeciwko ludzkości syn libijskiego dyktatora.
Przedruk na wp.pl
Jak zaraz zaczną wszelkiej maści rozumy i inne offy zupełny przypadek.
Koledzy od stolika
Kaddafi - uczył jak pacyfikować?
Janukowycz - jak się rozprawiać z opozycją i jak byłego premiera wsadzić do więzienia?
Deripaska - to tylko stary znajomy? Czy opijali jakiś sukces...
Jak donoszą media El Presidente zapomniał w tym wszystkim o pozostałych dwóch poza Janukowyczem...
Same przypadki...
Inne tematy w dziale Polityka