Od wczoraj po prostu kociokwik polskojęzycznych mediów oraz ich niemieckich kolegów zza zachodniej granicy w sprawie interpretacji słów Premiera Kaczyńskiego w programie u Lisa. Wszyscy z Niemieckich i z Polskich gazet już wiedzą jak interpretować słowa wypowiedziane przez Kaczyńskiego a na blogach wprost piszą że Kaczyński mówił o STASI mimo że żadne takie słowa nie padły. Uczepiono się tego w jednym celu żeby osłabić pozycję oraz wynik wyborczy PiSu. To jeszcze człowiek byłby w stanie zrozumieć bo przecież nasze media od lat są największym przyjacielem Kaczzńskiego a obiektywne relacje na temat jego słów i wszelkich interpretacji z dnia na dzień są coraz bardziej uczciwe...
Ale ja nie tym...
Gdzie byliście szubrawcy kiedy polskiego Prezydenta niemiecki Tageszeitung nazywał kartoflem? Gdzie wtedy wasze płomienne teksty potępienia wisiały? Za kim wy jesteście za interesem Polski czy Niemiec? Wykorzystacie każdą okazję, zmanipulujecie każdą wypowiedź i dopuścicie się każdego draństwa żeby dokopać Kaczorowi.
Jesteście bandą chłystków!!!
Inne tematy w dziale Polityka