Ja wiem że mamy "niezależne i obiektywne" media gdzie podaje się całą prawdę całą dobę i że w tych mediach wszystko jest przedstawiane "tak jak jest" bez upiekszania własnie obiektywnie i prawdziwie. I mam taki dylemat z tymi mediami bo z jednej strony nie potrafią pokazać manifestacji z Krakowa gdzie przychodzi 10 tys ludzi i protestuje przeciwko nieprzyznaniu miejsca na platformie cyfrowej telewizji Trwam. No a jesli już te media się zająkną to tylko w kontekscie "rasistowskiej" czy jakiejs innej nieposłusznej wypowiedzi Pospieszalskiego który nota bene tych słów nie wypowiedział.
I dzis te same media donoszą niusem dnia o WIELKIEJ MANIFIE WARSZAWSKIEJ!!! którą to manifę reklamują od jakiegos czasu i tam OMG całe tysiąc pięćset osób...
Więc kochane lemingi przestańcie za przeproszeniem pieprzyć o jakiejs niezależnosci czy uczciwym dziennikarstwie mowiąc w kontekscie mediów "przyjaznych" słusznej sprawie. Czy to GW czy TVN czy inny polszmat zawsze proporcje są takie same. Jedni pomojani inni reklamowani. Czy można w tym kontekscie mówić o jakims obiektywiźmie? Czy dziwi was nadal reakcja tej częsci społeczeństwa która według tych mediów nie istnieje ale bez "reklamy" i zapraszania w tychże mediach potrafi uzbierać 8 razy tyle ludzi? Czy nie uważacie że media obecnie robią to samą robotę jaką robiły w czsach komuny ( złe okrelenie bo ta komuna się faktycznie nie skończyła...) Czy na tym ma polegać dziennikarstwo?
Jest nas coraz więcej, kolejni zaczynają się orientować w sytuacji i każda dusza wyrwana od was już tam nie wróci. My mamy siłę której wam zawsze brakowało...
Na koniec zadedykuje wam piosenkę którą nagrałem prawie dwa lata temu...
Inne tematy w dziale Polityka