W ferworze walki pomiędzy PO i PiS oraz całym zamieszaniu z PSL i SLD nikt właściwie nie zauważył co się dzieje za ich plecami. A dzieje się dużo. Widać jak na dłoni że PO nie radzi sobie z niczym od gospodarki po politykę prospołeczną. Gafy, wpadki, afery i naprawdę brakuje im niewiele aby skończyć jak rząd Millera w rynsztoku. Zamiast obiecanych cudów mamy obraz klęski i rozpaczy i chyba już nikogo nie dziwi obraz padającego na kolana PO. Ostatnie sondaże na polu walki wykazują oczywiście 50 % poparcia, a sama GW rozpływa się w zachwytach nad obecnym rządem ale widać że to tylko dmuchany balonik, tak samo jak i sprzedaż samej gazety która leci na pysk z dnia na dzien.
Natomiast coraz bardziej za plecami całej plejady gwiazd naszego bazarku politycznego wyrasta nowe „stare” ugrupowanie które jak mniemam będzie chciało wskoczyć na fotel lidera i objąć schedę po partii obecnie rządzącej. Generalnie powstają dwa, mowie tutaj o inicjatywie Polska XXI oraz SD czyli Stronnictwie Demokratycznym. Jakiś czas temu stało się jasne że PO długo nie wytrzyma z braku kadr do rządzenia jak i spójnego programu, oraz braku podjęcia jakiejkolwiek walki z kryzysem. Nasi „reformatorzy” ustrojowi przygotowali się wiec do przejęcia Polski przez plan B, bo przecież jasne jest że nie pozwolą Kaczyńskim i PiSowi wrócić do władzy. Wiedzą dobrze że nie mogą sobie pozwolić na drugą taką wpadkę. Boleśnie odczuli rozwiązanie WSI oraz kilka innych posunięć dzięki którym ograniczyły się możliwości kręcenia lodów. Piskorski to polityk spalony, czy aby na pewno? Po aferze mostowej wszystkim się wydawało że Pan Piskorski jest już skończony w polityce, tymczasem w lipcu 2008 z braku dowodów śledztwo zostało umorzone. W tym momencie droga powrotna Pana Piskorskiego ponownie otworzyła się na oścież i stał się on w ten sposób częścią planu B. Drugie ugrupowanie którym jest Polska XXI również będzie miało w nim swój udział, jak sądzę pewnego pięknego dnia oba „zespoły” połączą się oraz przejmą byłych członków PO niezadowolonych ze swojej partii, gdyż nie spełniła ona „ich” oczekiwań. Już teraz część członków PO zaczyna powoli opuszczać tonący statek i powoli przepływać na ten obok na którym dopiero stawiane są żagle. Wszystko układa się w logiczna całość. Oczyszczenie Piskorskiego z zarzutów, PO rozsypujące się, to wszystko świadczy o tym że do „przejęcia” władzy szykuje się nowa opcja polityczna która ma być realną opcją dla Polski. Moim zdaniem stanie się ona opcją dla kolesiostwa, układów, afer i jeszcze większego kręcenia lodów niż za PO. A wszystko w imię walki ze złym PiSem. Czekam tylko kiedy nasi kochani blogerzy pokroju RRK, Mireksów, Starych, Azraelów itp. Zmienia nutę na SD, twierdząc że to właśnie ta partia uratuje nasz kraj i zgotuje nam gospodarczy cud, ich transformacja będzie sygnałem do tego że w Polsce znów będzie robienie wody z mózgu. Już widzę skowyt Osieckiego i kilku innych bardziej lub mniej „etosowych” dziennikarzyn do księżyca zwanego SD i promującego go na zbawcę Polski.
„Ogary poszły w las…”
Gdzie uciekają działacze PO?
Inne tematy w dziale Polityka
