Właściwie już przyzwyczailiśmy się do codziennych informacji ukazujących życie naszych demokratycznie wybranych elyt. Przed wyborami była to sprawa Sawickiej, która powinna być ostrzeżeniem a do dziś nie może znaleźć rozwiązania. W trakcie rządów, a właściwie dalej prowadzonej kampanii wyborczej na światło dzienne wychodzą nowe. Sprawa pana Misiaka była szeroko opisywana i nie będę się tutaj już wiele na ten temat rozpisywał. Mnie natomiast interesują dwa kolejne wątki.
Pierwszym jest sprawa Karnowskiego. Nasze niezawodne pieski tropiące z rmf dotarły do pisma prokuratury z którego wynika że ta nie posiada oryginału nagrania z rozmowy prezydenta Sopotu ze Sławomirem Julke. Oczywiście na tej podstawie stwierdzili że Karnowski jest niewinny a cała sprawa była niepotrzebnie rozdmuchana przez media. Sam Karnowski oczywiście będzie podawał Polskę do trybunału praw człowieka i Bóg wie gdzie jeszcze. Na końcu dostanie medal i będzie pięknie a reszta zarzutów okaże się nieważna.
Dziś portale donoszą o tym że ludzie, którzy wpłacali na kampanie Palikota ( przypomnę to byli np studenci wpłacający po 20 tysięcy złotych ) dziś piastuje stanowiska w rożnych urzędach kierowanych przez PO. I tu na marginesie dwie sprawy. Jeśli PO a dokładnie Palikot spłaca długi wobec takich maluczkich ludzi w taki sposób to w jaki spłaca długi wdzięczności wobec dużych biznesmanów y którymi ma tyle kontaktów? Przypuszczam że tych nie zadowolą posadki w tych urzędach ale na pewno pomocne byłyby rożne rozporządzenia i ułatwienia dla nich podpisywane przez wymienionych urzędników gremialnie wpłacających duże sumy pieniędzy na PO. Przecież tacy zasłużeni urzędnicy byliby bardzo pomocni w rozwiązywaniu wszystkich palących problemów tak samo jak i sama komisja „Przyjazne Państwo“. Na naszych oczach robi się nas w balona. Drugi aspekt tej sprawy jest dla mnie jeszcze bardziej nurtujący. Jeśli w taki sposób „szkoli“ się tych młodych wykształconych z wielkiego miasta, że robiąc przekręty ( bo dla mnie wpłacanie przez podstawione osoby takich sum pieniędzy to przekręt) daleko się zajdzie i otrzyma za to intratne stanowiska, to ci młodzi ludzie wyrastają nam na kolejne pokolenia tworzące chory system gdzie korupcja i przekręty staja się chlebem powszednim. Jaki wpływ ma na młodzież taka gangrena społeczna, która wyniszcza ten kraj od środka. Takie maja być przyszłe elity dorabiające się na wszystkich możliwych oszustwach? Uczących się że nawet najgorsze zarzuty można przy pomocy dobrych prawników zamienić na dodatnie słupki wyborcze? Taka ma być ta nowa Rzeczypospolita „by żyło się lepiej“? Zaczynamy być chorym Państwem, od samego środka i źródła toczy nas rak korupcji na najwyższych szczytach władzy. Na naszych oczach robione są przekręty przykrywane skutecznie przez „systemy“ wybielające afery w postaci mainstremowych mediów. PO stało sie partią moralnie zdeprawowaną i na wskroś wyniszczona przez choroby typu korupcja, złodziejstwo i przekręty.
Witamy w III RP nocnej zmiany gdzie aferanci, aparatczyki reżimu komunistycznego, dawni funkcjonariusze SB i UB są kształtowani na najwyższe autorytety i pozwalane jest im na naszych oczach toczyć ten kraj na skraj przepaści. Tak wygląda teraz mój kraj.
Inne tematy w dziale Polityka
