vitello vitello
615
BLOG

Mogłem zrobić fortunę na cheeseburgerach!

vitello vitello Polityka Obserwuj notkę 14

Chcę na chwilę powrócić do mojej notki, napisanej tuż po triumfie w wyborach prezydenckich Francois’a Hollande. Oto jej fragmenty.

„Prawie wszyscy komentatorzy polityczni zwrócili uwagę na krótki dialog pomiędzy prezydentami Obamą i Hollande podczas trwającej właśnie wizyty tego ostatniego w Stanach. Pointą w tej wymianie zdań było stwierdzenie Obamy, że cheeseburgery bardzo dobrze smakują z francuskimi frytkami. Na wyraźną aluzję do stosunków USA i Francji Hollande odpowiedział, że nie składa żadnych deklaracji w sprawie francuskich frytek. Czy mogło to oznaczać zdystansowanie się od potrawy, wprawdzie niewyszukanej, ale znakomicie smakującej Obamie w wersji „Amerykanin Sarko”?  A skoro od potrawy, to może też do zbyt bliskiej współpracy obu krajów?

 Sprawa frytek i kanapek ma oczywiście swoje drugie dno, a może nawet trzecie i czwarte. W 1974 roku Francois Hollande odwiedził Stany Zjednoczone jako stypendysta szkoły biznesu. Podczas pobytu, podobno z wielkim zaangażowaniem zgłębiał tajniki funkcjonowania firm takich jak Mc Donald i KFC.  Potrawy „fast food” były wtedy we Francji mało znane.  W jednym ze współczesnych wywiadów dla NYT obecny francuski prezydent przedstawił rozterki, jakie wówczas nim targały: „mogłem zrobić fortunę na cheeseburgerach, ale ostatecznie wybrałem politykę”. […]

Jak potoczą się losy nowej wersji amerykańsko – francuskiego dania? Złośliwością, na jaką się pokuszę, będzie stwierdzenie, że i tak potrawa utonie w keczupie. A keczup będzie amerykański.”

W kontekście ostatnio zawartego porozumienia w Mińsku, gdzie Hollande był jednym z ważniejszych statystów, ten pierwszy kontakt obydwu prezydentów nabiera nowych znaczeń. Czy i teraz keczup będzie amerykański?

Na razie możemy sobie zanucić: „Mistrale, mistrale, mistrale…”

Miało być „parole”?

vitello
O mnie vitello

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka