„Trump powinien trzymać język za zębami”. Prawdopodobnie taka będzie jednomyślna opinia historyków, których zadaniem jest wyjaśnienie autodestrukcyjnych wybryków i błędów 47. prezydenta Ameryki związanych z Jeffreyem Epsteinem.
Jeśli przewracanie oczami może wpływać na obrót Ziemi, to podręcznikowa „winna postawa” Donalda Trumpa w związku ze skandalem Jeffreya Epsteina – a raczej wynikające z niego kręcenie i wirowanie oczami – może zaostrzyć orbitalne wahania naszej planety.
Po tym, jak Elon Musk napisał na Twitterze 7 czerwca: „Trump jest w aktach Epsteina” , Trump zareagował, twierdząc, że cała sprawa Epsteina to "misja” wymyślona przez Demokratów, a akta Epsteina zostały „sfabrykowane” przez Baracka Obamę i Jamesa Comeya . (W rzeczywistości aresztowania i procesy Epsteina miały miejsce za prezydentury Busha II i Trumpa I).
Pod koniec lipca „The Wall Street Journal” doniósł, że prokurator generalna Pam Bondi poinformowała Trumpa, że jego nazwisko znajduje się w aktach Epsteina. Zespół FBI otrzymał zadanie mozolnego przejrzenia „300 gigabajtów dokumentacji i dowodów rzeczowych” oraz wymazania nazwiska Trumpa, a także innych prominentnych osobistości. Następnie Trump nakazał swoim zwolennikom wymazanie nazwiska Epsteina z pamięci, twierdząc, że każdy, kto nadal interesuje się szantażystą z Mossadu, nie jest już zwolennikiem Trumpa .
Podczas gdy to wszystko się działo, prawnik Epsteina, Roy Black, zmarł w ciekawym momencie, podobnie jak wiele osób związanych ze sprawą Epsteina.
Inni, jak kobieta, która twierdzi, że Trump brutalnie ją zgwałcił w wieku 13 lat w obecności Epsteina, i prawdopodobnie rodzice innych dzieci, które Trump rzekomo zgwałcił, mieli groźby śmierci i postanowili zniknąć z widoku publicznego, ale najprawdopodobniej nadal żyją i mają się dobrze. Jeśli chodzi o agentkę Epsteina z Mossadu, Ghislaine Maxwell, córkę największego izraelskiego superszpiega, została ona przeniesiona do ośrodka o minimalnym rygorze w stylu country club , prawdopodobnie w ramach przygotowań do przedterminowego zwolnienia w zamian za krycie Trumpa.
22 sierpnia Departament Sprawiedliwości Trumpa opublikował transkrypcje wywiadów z Maxwell, przeprowadzonych 24 i 25 lipca. Wygląda na to, że wywiady te miały na celu „uniewinnienie” Trumpa przez Maxwell w zamian za przeniesienie jej do więzienia w klubie wiejskim, a być może późniejsze ułaskawienie lub zwolnienie warunkowe.
W tych wywiadach zhańbiona szpieg Mossadu i krzywoprzysiężczyni nieprzekonująco wszystkiemu zaprzeczyła . Twierdziła, że nigdy nie było żadnej listy klientów Epsteina, że książę Andrzej nigdy nie uprawiał seksu z nieletnimi dziewczynami w domu Maxwella, że zdjęcie jej z księciem i nastoletnią Virginią Giuffre jest „dosłownie fałszywe”, że nigdy nie przedstawiła Epsteinowi żadnych celebrytów, że nie pamięta obscenicznej kartki urodzinowej Trumpa z 2003 roku wysłanej do Epsteina , że Trump i Epstein nie byli bliskimi przyjaciółmi i - przede wszystkim - że Donald Trump jest całkowicie niewinny: „Tak naprawdę nigdy nie widziałam prezydenta w jakimkolwiek miejscu do masażu... Prezydent nigdy nie zachowywał się niestosownie wobec nikogo. W czasach, kiedy z nim byłam, był dżentelmenem pod każdym względem”.
Absurdalny zapis rozmowy Maxwell tylko spotęgował przewracanie oczami. Rodzina Viginii Giuffre – głośnej ofiary Epsteina, która została potrącona przez samochód, a następnie popełniła samobójstwo wiosną ubiegłego roku – była oburzona, wydając oświadczenie: „Podczas dziwacznego wywiadu z prokuratorem generalnym Toddem Blanche, ona (Maxwell) nigdy nie została sprowokowana do ujawnienia swoich udowodnionych sądowo kłamstw, co dało jej platformę do przepisywania historii. Ta parodia sprawiedliwości całkowicie unieważnia doświadczenia wielu odważnych ocalałych, którzy ryzykowali swoje bezpieczeństwo i życie, by doprowadzić do jej skazania, w tym naszej siostry”.
Przypomnijmy, że nastoletnia Giuffre została „wykradziona” przez Epsteina z należącego do Trumpa domu Mar-a-Lago , gdzie pracowała jako pielęgniarka w spa, a następnie wykorzystana seksualnie przez księcia Andrzeja, Alana Dershowitza i innych prominentnych ludzi. Z oświadczeń Trumpa jasno wynika, że w tamtym czasie był on w pełni świadomy działań Epsteina, w tym „wykradania” mu Giuffre i innych nieletnich dziewcząt.
Tymczasem inny znany przestępca seksualny, Hunter Biden, twierdził, że Jeffrey Epstein przedstawił Trumpa jego obecnej żonie, Melanii, która w odpowiedzi zagroziła pozwem na miliard dolarów przeciwko synowi byłego prezydenta USA Joe Bidena. Hunter B. z zadowoleniem przyjął potencjalny pozew, twierdząc, że gdyby został wniesiony, wymusiłby zeznania obu Trumpów poprzez zeznania pod przysięgą.
Takie pikantne rewelacje, którym towarzyszyły komicznie nieprzekonujące zaprzeczenia, wywołały szaleństwo w mediach głównego nurtu, które nie wygasa. Co jednak znamienne, media skrupulatnie unikały najważniejszego aspektu historii Epsteina: faktu, że zhańbiony alfons i jego wspólnicy, począwszy od Maxwella, byli izraelskimi szpiegami, których zadaniem było szantażowanie amerykańskich elit politycznych i finansowych. Najwyraźniej media uważają, że nie powinno nas obchodzić, że ludobójczy naród szantażuje prezydentów USA, a także darczyńców, którzy ich wybierają.
Nawet doniesienia skupiające się na wątku Epsteina jako izraelskiego szpiega robią to pośrednio, jednocześnie starając się unikać bezpośredniego stwierdzenia tego, co tak ewidentnie sugerują.
Klasycznym przykładem jest artykuł w Daily Caller z 30 lipca : „ Jeśli Alex Acosta został faktycznie poproszony o zwolnienie Epsteina z powodu powiązań z wywiadem, kto przekazał mu tę wiadomość?”. Artykuł dotyczy „miłego układu” Epsteina z prokuratorem Florydy, Alexem Acostą, zawartego w 2007 roku, który później został nagrodzony za swoje łagodne traktowanie Epsteina nominacją do gabinetu w administracji Trumpa.
Caller odpowiada na pytanie w pierwszym zdaniu: Człowiekiem, który nakazał Acoscie zwolnić Epsteina był Jay Lefkowitz, wpływowy prawnik i częsty gość w Izraelu, który, co nie dziwi, jest powiązany z żydowskimi oligarchami w ogóle, a w szczególności z „Mega” siatką miliarderów izraelskich szpiegów Lesa Wexnera. (Według Whitney Webb i innych badaczy, to właśnie Mega szpiedzy Izraela stworzyli operację szantażu Jeffreya Epsteina).
Wygląda na to, że Lefkowitz jest jednym z żydowsko-syjonistycznych pośredników w obsłudze amerykańskich przywódców politycznych. Najwyraźniej zaczął, według Callera , od współpracy z rodziną Bushów jako „łącznik ze społecznością żydowską Nowego Jorku”.
Jako przedstawiciel prawdziwych władców Ameryki, Lefkowitz najwyraźniej ma władzę, aby zamknąć śledztwa i postępowania karne, w tym postępowanie karne przeciwko Epsteinowi z 2007 roku.
Jednak artykuł w „Daily Caller” nie wspomina ani o Izraelu, ani o tym, że Lefkowitz, podobnie jak Epstein, Maxwell i Wexner, jest ewidentnie izraelskim agentem lub lojalistą. Naiwnym czytelnikom artykułów o Epsteinie w mediach głównego nurtu można wybaczyć, że nie rozumieją, że szantaż Izraela wobec amerykańskich przywódców i pośredników władzy to przysłowiowy „słoń w salonie”.
Czy Izrael może storpedować amerykańskie procesy? I czy kontroluje amerykańskie więzienia?
Analiza nagrania z więzienia „Samobójstwo Epsteina”, które według FBI i Departamentu Sprawiedliwości jest oryginalne i niezmienione. Według analizy, trzy minuty tego nagrania zostały wycięte , co jednoznacznie wskazuje na to, że szefowie FBI i Departamentu Sprawiedliwości są winni spisku mającego na celu utrudnianie wymiaru sprawiedliwości… prawdopodobnie w służbie ludobójczego reżimu zagranicznego.
Pomimo medialnego zaciemnienia, zwykli ludzie powoli zaczynają dostrzegać, że Izrael kontroluje amerykańskich przywódców poprzez szantaż i inne nieuczciwe metody. I ten fakt ma ogromny wpływ na to, dlaczego Stany Zjednoczone, jedyny kraj na Ziemi, który ma możliwość szybkiego i łatwego powstrzymania ludobójstwa w Strefie Gazy, odmawiają podjęcia takiego kroku.
Biorąc pod uwagę, że Trump jest najbardziej nędznym niewolnikiem Izraela, jaki kiedykolwiek zasiadał w Gabinecie Owalnym, a Epstein (najlepszy przyjaciel Trumpa przez dziesięć lat) był szantażystą Mossadu, świat został w zasadzie zaproszony do połączenia faktów: jesteśmy świadkami tego, co historycy określą mianem ludobójstwa Jeffreya Epsteina, w którym jedyna siła, która może powstrzymać Netanjahu przed eksterminacją setek tysięcy niewinnych ludzi — amerykańska władza wykonawcza — odmawia zrobienia tego, ponieważ jej szef brutalnie gwałcił nastoletnie dziewice na oczach izraelskich kamer szpiegowskich .
Kevin Barrett
https://kevinbarrett.substack.com/p/we-are-living-through-the-jeffrey
Inne tematy w dziale Polityka
