Odbył się ostatnio dzień inwestora Tesli, gdzie firma przedstawiła swoje plany na najbliższy czas. Moje podsumowanie i refleksje są następujące.
Odbył się ostatnio dzień inwestora Tesli, gdzie firma przedstawiła swoje plany na najbliższy czas. Moje podsumowanie i refleksje są następujące.
Po pierwsze był to kolejny rok, w którym Tesla nie upadła ( wbrew rzeszom sceptyków), co więcej model Y to 4 najlepiej sprzedający się samochód na świecie - ok 760 tys szt (pierwsza trójka to corolla, RAV4, ford f150 ) Tesla przeskoczyła też Volvo w produkcji i mocno goni BMW.
W tym roku Tesla planuje wejście do produkcji cybertrucka -futurystycznego pickupa.
Zapowiedziała też odświeżenie modelu 3, nową fabrykę w Meksyku, pełne moce produkcyjne w Giga Berlin, choć tymczasowo zrezygnowano z produkcji baterii w Europie i maszyny wróciły do USA. No cóż, to pokłosie "antychińskiej" polityki Bidena. W tym roku będzie też produkowana Semi - ciągnik siodłowy. Jestem ciekaw jak się będzie sprzedawał. Dodam tylko, że kiedy pojawiły się informacje, że Tesla słabiej się sprzedaje, Tesla ścięła cenę o dobre 15% czym oprowadziła resztę branży do wrzenia.
Teraz zapowiedzi. Będzie nowy, mniejszy i tańszy model. Strzelam, że jak już rozkręci się jego produkcja będzie to najlepiej sprzedający się samochód na świecie. Ale najważniejsze jest jak zwykle to co słabiej widać, czyli dalsza optymalizacja projektowania i produkcji. Np przejście z instalacji 12v na 48v to tańsze kable, które w dodatku może układać maszyna a nie człowiek. Zwiększenie udziału własnych chipów w swoich samochodach.Tesla Model S miała 20 procent kontrolerów zaprojektowanych przez Teslę, Model 3 – 56 procent, Cybertruck – 85 procent, samochód następnej generacji – 100 procent. Nowy tańszy w produkcji silnik bez metali ziem rzadkich. Dalsze rozwijanie gigapress - Tesla zamiast składać konstrukcje samochodu z kilkudziesięciu części, robi specjalne megaodlewy.
Zwraca uwagę to, że Tesla nie mówi tylko o samochodzie, ale o całym systemie. I robi to od samego początku istnienia. Czyli dostarcza samochód z oprogramowaniem i stacjami ładowania jako jeden wspólnie działający system. W dodatku ten system jest ogarnięty od momentu projektowania, przez produkcję, aż do użytkowania.
Tradycyjnie było o jeździe autonomicznej, która moim zdaniem jest przyszłością motoryzacji. Ale z tym systemem jest tak, że on w pewnym momencie zacznie działać i zmieni wszystko. Do tego jednak czasu musi zaliczyć ileś wpadek.
Ciekawe były za to szacunki Tesli dotyczące elektryfikacji. Np. Całkowite zweryfikowanie świata, w tym zbudowanie 240 TWh magazynów energii wymaga zużycia 30% znanych nam na dziś zasobu litu i manganu.
Moje podsumowanie jest takie, że inni producenci będą mieli z Teslą coraz większy problem. Zwłaszcza że ciężko im będzie osiągnąć zbliżoną wydajność kosztową. No i Tesla ma w dalszym ciągu wizję zmiany świata, a nie tylko produkcji samochodów.
Inwestorzy przyjęli konferencję chłodno - akcje lekko spadły.
