W wystąpieniu do biskupów brazylijskich Papież zwrócił uwagę, że bezpośredni obowiązek zabiegania o sprawiedliwy porządek społeczny spoczywa na wiernych świeckich. Biskupi i księża mają oczyszczać racje rozumowe i budzić siły moralne konieczne do budowania sprawiedliwego, braterskiego społeczeństwa.
„Gdy jednak wymagają tego fundamentalne prawa człowieka czy zbawienie dusz, na pasterzach Kościoła ciąży obowiązek wydania osądu moralnego nawet w kwestiach politycznych – mówił brazylijskim biskupom Papież. – Wydając go, winni oni brać pod uwagę bezwzględną wartość zakazów moralnych stwierdzających niedopuszczalność wyboru działania złego z samej istoty czy sprzecznego z godnością osoby. Takiego wyboru nie można usprawiedliwiać tym, że dobry jest cel, intencja, skutek czy okoliczność. Dlatego byłaby całkiem fałszywa i złudna obrona politycznych, gospodarczych czy społecznych praw człowieka, nie obejmująca energicznej obrony prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Kiedy projekty polityczne obejmują otwarcie czy w sposób zamaskowany depenalizację aborcji czy eutanazji, zdradza się u podstaw ideał demokracji, która jest prawdziwa tylko wtedy, gdy chroni godność osoby ludzkiej. Dlatego, drodzy bracia w biskupstwie, broniąc życia «nie powinniśmy się lękać sprzeciwów i niepopularności, ale odrzucać wszelkie kompromisy i dwuznaczności, które upodobniłyby nas do tego świata» (Papież Jan Paweł II, encyklika Evangelium vitæ, 82)”.
Oto szybka odpowiedź na to co powiedział Komorowski tu :
http://vox.salon24.pl/243730,komorowski-jak-palikot-tez-juz-grozi-kosciolowi