Waldenar Korczyński Waldenar Korczyński
132
BLOG

Znakomity Pomysł

Waldenar Korczyński Waldenar Korczyński Społeczeństwo Obserwuj notkę 5
Rzadko mam ostatnio okazję "pochwalić" naszą rządowa "wierchuszkę" za jakieś sensowne działania. A dziś trafiła się po temu znakomita okazja. Przed chwilą wysłuchałem/obejrzałem konferencję prasową Kaczyńskiego i Kamińskiego nt. nowej inicjatywy ustawodawczej. Gdyby szukać dobrych konsekwencji wojny w Ukrainie, to ta inicjatywa byłaby pierwszą, którą bym wskazał. Nie podano, niestety, szczegółów (można to zrozumieć, bo wszystko jest "in statu nascendi"), ale na pewno jest to sprawa warta pilotowania. W tym i na Salonie 24.

Włączając ("do kawy"; podobno niezdrowo, ale często to czynię) telewizor trafiłem przed chwila na konferencję ws. inicjatywy rządowej w sprawie ustawy o ochronie ludności. Pisze celowo z małych liter i bez cudzysłowu, bo nie wiem czy jest to nazwa robocza czy propozycja nazwy finalnej. Tak czy siak pomysł jest bardzo dobry. I na pewno wygeneruje mnóstwo komentarzy. Pozytywnych i negatywnych, bo każdy awers musi mieć jakiś rewers. Ja włączyłem telewizor już w trakcie wystąpienia  Kaczyńskiego, więc nie potrafię wypowiedzieć się nt. motywacji czy jakichkolwiek "ogólnych" uzasadnień pomysłu. Prawdopodobnie nie potrafiłbym się również wypowiadać na wiele tematów "technicznych", o których zapewne inni blogerzy niejedna notkę napiszą. Ja chce zwrócić uwagę na jeden, z wątków, który w moim odczuciu może być pierwszym krokiem w kierunku fundamentalnych i pożądanych zmian w edukacji. Otóż projekt zakłada wprowadzenie do programu nauczania szkół ponadpodstawowych OBOWIĄZKOWEGO (tak zrozumiałem) przedmiotu "pomoc medyczna" (jeśli przekręciłem nazwę, będę wdzięczny za sprostowanie). Ja w ogóle nie widzę (przynajmniej na teraz ) żadnych wad tego pomysłu. O zaletach dałoby się pisać sporo, prezentujący sprawę Kamiński trochę już powiedział, ale ja chciałbym nieco "z boku", zauważyć, że jest to jedna z nielicznych propozycji systemowego zbliżenia szkoły do normalnego życia.

Pojęcia nie mam jak widzą realizację tego Autorzy pomysłu. Wierzę, że nie zrobią z tych zajęć nudnych lekcji z odpytywaniem i (nie daj Bóg okresowymi) ocenami. W moim odczuciu pomijając wszelkie "praktyczne" zalety (np. możliwość wspierania służb ratowniczych w sytuacjach kryzysowych) projekt może mieć jeszcze ogromne znaczenie wychowawcze i "dydaktyczne". Cudzysłów wziął się stąd, ze nie znalazłem teraz odpowiedniego słowa na zakwalifikowanie zjawiska szerokiego wprowadzania do szkoły ludzi nie będących z zawodu nauczycielami. Jeśli ktoś wie jak to krótko nazwać, proszę mi tu pomóc. Za medykami pójść mogą inni, np. prawnicy czy jacyś (bardzo pewnie "specjalni") psychologowie. Grunt, aby zdobyć i otrzymać ten przyczółek.

Ja trzymam kciuki za powodzenie tej inicjatywy.



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo