Waldenar Korczyński Waldenar Korczyński
299
BLOG

Jak załatwić sprawę jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku.

Waldenar Korczyński Waldenar Korczyński Polityka Obserwuj notkę 11
Z tego, co zrozumiałem z pisma MSZ sprawa dotyczy legalnie w Polsce działającej stacji będącej własnością amerykańskiej firmy. Na ile mi wiadomo stacji takiej w Polsce nie ma. Jedyna duża telewizja nie będąca własnością polskiej firmy lub rządu to należąca do holenderskiej firmy związanej z koncernem Discovery stacja TVN, więc przypuszczać można, że w piśmie jest o niej właśnie mowa. Tak więc formalnie rzecz biorąc nasze MSZ domaga się od Amerykanów interwencji - być może pośrednio poprzez koncern Discovery - w firmie holenderskiej by ta postawiła do "polskiego pionu" swoja telewizję. Pojęcia nie mam jak reguluje takie sprawy prawo handlowe w swym międzynarodowym wymiarze. MSZ tego w swym piśmie nie precyzuje, a Ambasada USA tez się na ten temat chyba nie wypowiedziała.

W dyskusji pod notka o zaproszeniu amerykańskiego ambasadora do naszego MSZ pozwoliłem sobie umieścić komentarz:

" ... MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie. ... "

Czy mam rozumieć, że USA ingeruje w wewnętrzne sprawy niezależnej, suwerennej, Polski? Swego sojusznika, a nie wasala?

Jeden z blogerów zarzucił mi jakieś wrogie, jak zrozumiałem, intencje (nie bardzo kumam wobec kogo) pisząc :


proponuje czytać wcześniej koemntarze, bo znowu (tak jak u X-a)  wdepnie Pan w nie moją podpaske, ale do mnie o to skieruje pretensje..



ale ok. powtórze, co napisalem wyzej.
Pomoglem Gospodarzowi, pomoge i Panu:


"MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej" Pan, podobnie jak Y, twierdzi ze to zdanie dotyczy działania US (a nie TVNu)?!

 serio?

Nie znałem całej treści tego oświadczenia, ale – zgodnie z sugestią - poszukałem we wcześniejszych komentarzach i znalazłem link do niego. A oto i informacja o zaproszeniu.

W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku, MSZ zaprosiło ambasadora Stanów Zjednoczonych.
MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie.
W związku z tym, MSZ zaprosiło Ambasadora Stanów Zjednoczonych, aby poinformować o zaistniałej sytuacji i jej konsekwencjach w postaci osłabienia zdolności Rzeczypospolitej Polskiej do odstraszania potencjalnego przeciwnika i odporności na zagrożenia.


Ja, niestety dalej nie rozumiem. Ja zapytałem tylko czy nasze MSZ uważa, iż USA ingeruje w wewnętrzne sprawy Polski. Nie wypowiadałem się na temat tego czy cytowane w mym komentarzu zdanie dotyczy USA czy TVNu. Wydaje mi się jednak, ze mam dobry pomysł na rozwiązanie sprawy.

Z tego, co zrozumiałem z pisma MSZ sprawa dotyczy legalnie w Polsce działającej stacji będącej własnością amerykańskiej firmy. Na ile mi wiadomo stacji takiej w Polsce nie ma. Jedyna duża telewizja nie będąca własnością polskiej firmy lub rządu to należąca do holenderskiej firmy związanej z koncernem Discovery stacja TVN, więc przypuszczać można, że w piśmie jest o niej właśnie mowa. Tak więc formalnie rzecz biorąc nasze MSZ domaga się od Amerykanów interwencji - być może pośrednio poprzez koncern Discovery - w firmie holenderskiej by ta postawiła do "polskiego pionu" swoja telewizję. Pojęcia nie mam jak reguluje takie sprawy prawo handlowe w swym międzynarodowym wymiarze. MSZ tego w swym piśmie nie precyzuje, a Ambasada USA tez się na ten temat chyba nie wypowiedziała. Oby się tylko nie okazało, ze - podobnie jak w przypadku naszych reparacyjnych roszczeń pod adresem Niemiec  - nie istnieje na świecie sąd, który mógłby takie sprawy rozstrzygać. Gdyby tak było, to pozostaje nam tylko jedno wyjście; nałożyć na USA i Holandię sankcje. Z Holandią może być kłopot, ale Amerykanów mamy na widelcu. Zakażemy transferu na Ukrainę  broni i zaopatrzenia przez nasze terytorium i wydalimy z Polski ich wojska. W przypadku Holandii najlepszą wydaje sie blokada holenderskich portów; sam Rotterdam ich rozłoży. Jakby to miało nie być skuteczne można użyć sankcji ostrzejszych; zaprzestać importu nabiału (szczególnie serów) i odciąć transfer produktów ropopochodnych z holenderskich rafinerii. W tej ostatniej sprawie o pomoc możemy zwrócić się do Niemiec, proponując im w zamian obniżenie żądanych reparacji o należne nam za opóźnianie wypłaty tych reparacji kwot oprocentowania, o którym mówił dr Mularczyk. Generalnie należałoby jednak zbudować działająca pod naszym przewodnictwem koalicje państw działających dla ochrony wolności słowa naruszanej przez niewymieniona z nazwy wrogą stację telewizyjną. Polska posiada siły i środki potrzebne do skutecznego powstrzymania wymierzonych w nasz kraj działań. Również takich, co do których nasze „MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie". Należy jasno i wyraźnie powiedzieć, że RP zdecydowana jest twardo bronić swoich interesów i wspomnieć mimochodem, iż mamy silnych i oddanych sojuszników i nie zawahamy się użyć ich dla wyegzekwowania naszych słusznych żądań. Nie pozwolimy na to by zaistniała sytuacja, której konsekwencją mogłoby być osłabienia zdolności Rzeczypospolitej Polskiej do odstraszania potencjalnego przeciwnika i odporności na zagrożenia.


Myślę, że po takiej reakcji wszyscy zainteresowani zrozumieją, iż wstaliśmy już kolan i rzeczona stacja zostanie natychmiast zamknięta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka