Wrocławski Społeczny Komitet Poparcia Jarosława Kaczyńskiego i
Dolnośląski Instytut Korfantego
gorąco zapraszają wszystkich zainteresowanych na drugą konferencję popularnonaukową
pt. PRAWDA W MEDIACH
odbywającą się 7.05 (sobota) w auli Ossolineum, we Wrocławiu
Program konferencji:
- 12.00 Inauguracja.
- 12.15. Prof. dr hab. Zdzisław Zagórski Instytut Socjologii Uniwersytet Wrocławski Wyzwania cywilizacyjne a problem prawdy w mediach
- 12.45. Dr Adam Szecówka Instytut Pedagogiki Uniwersytet Wrocławski Media a źródła niedostosowania społecznego
- 13.10. Dr Dorota Chmielewska-Łuczak Instytut Psychologii Uniwersytet Wrocławski Jak media uwodzą młodzież
- 13.40. Piotr Załuski Prawda, etyka zawodowa i tak zwana polityka redakcyjna. (z doświadczeń członka Komisji Etyki TVP).
- 14.00 Przerwa.
- 14.15 - 15.45. Dyskusja.
Uwaga: do auli Ossolineum wchodzimy przez wejście od Zaułka Ossolińskich (pl. Biskupa Nankiera).

Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych.
Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska.
Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej niewydolności systemu były bardzo ograniczone.
W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana.
Dlaczego tak się porobiło?
"Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka