Społeczna gospodarka rynkowa kojarzy mi się z oksymoronem - trochę trudno jest połączyć "społeczna" i "gospodarka rynkowa". Ja wiem, że próbowano tutaj kompromis jakiś zawrzeć w jednym zdaniu, ale to trochę nie wychodzi...Im więcej jest gospodarki rynkowej - tym mniej jest gospodarki społecznej. Z tego powodu, że gospodarka społeczna polega na rozdawaniu tego co jest i chce wyrównywać wszystkim mniej więcej ten sam poziom. Gospodarka rynkowa polega na tym, żeby tworzyć, dawać coś od siebie - usługi, towary - czy też handlować i w zamian za to dostawać pieniądze. W pierwszym podejściu nagradzani są ludzie za to, że głośno krzyczą, że potrzebują. W drugim podejściu - jeżeli chodzi o gospodarkę rynkową - nagradzani są Ci, którzy więcej pracują i są mądrzejsi, są inteligentniejsi i bardziej dbają o innych ludzi.Dlatego to jest trudne do pogodzenia. Ja wiem, że papier wszystko wytrzyma i to w końcu jest papier(konstytucja RP), ale mimo wszystko pisać artykuł, który jest sam w sobie niespójny to nie był dobry pomysł. Wiem, że też wszyscy mieli dobre intencje, ale trzeba się ostatecznie zdecydować - albo jest gospodarka rynkowa albo jest gospodarka społeczna.
Jakie wyjście?
Wyjściem z sytuacji jest napisać gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczeji własności prywatnej stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej. Bo cała reszta czyli społeczność tej gospodarki i solidarność, dialog, współpraca partnerów społecznych nie powinna być częścią państwa. Powinna być częścią naszego życia codziennego - to powinniśmy robić "My ludzie" my powinniśmy pomagać nawzajem sobie, dobrowolnie, a nie pod przymusem. To nie jest rola państwa - to jest rola nas ludzi.Państwo ma tylko dbać o to, żeby relacje rynkowe, żeby umowy między ludźmi były przestrzegane, żeby wszystko było sprawiedliwie i uczciwie - od tego jest państwo. Od pomagania są ludzie! Od Polski moich marzeń nie jest wcale tak daleko jakby się mogło wydawać, bo ludzie przedsiębiorczy tutaj już są i oni sprawiają, że jesteśmy wszyscy coraz bardziej bogatsi. Nawet z tym rozdawaniem, z tym całym wyrównywaniem, bo to mimo wszystko zawsze opiera się na tych ludziach, którzy produkują tutaj bogactwo. Oni są tutaj najważniejsi, bez nich nie byłoby co rozdawać i Polska moich marzeń jest to taka Polska w której nie przeszkadza się przynajmniej tym ludziom, ludziom przedsiębiorczym, którzy mają swoje firmy, zatrudniają innych, dają ludziom pracę, dają ludziom towary. Tacy ludzie są najbardziej cenionymi ludźmi, oni są najbardziej szanowani. Im się najwięcej dziękuje i w ich sprawy się nie wtrąca. No chyba, że jest jakaś potrzeba, bo kogoś okradli - czy coś takiego. Ale Ci ludzie powinni być szanowani najbardziej.
Wtedy nie byłoby problemu bezrobocia, bo ludzie byliby zachęcani do przedsiębiorczości, żeby zakładali własne firmy. Dziś są zniechęcani na każdym kroku, bo nie szanuje się za bardzo takich ludzi. I bylibyśmy coraz bogatsi, byłoby wszystko coraz więcej, byłoby coraz lepsze i coraz tańsze. No przecież o to nam chodzi jeżeli chodzi o stronę gospodarczą! Więc ostatecznie tego czego potrzeba by doprowadzić do tej Polski marzeń to odczepić się od przedsiębiorców i dać im działać. Państwo żeby się nie wtrącało w gospodarkę i mniej państwa w gospodarce to tym lepiej.
Przedsiębiorczość - co to jest?
Przedsiębiorczość to jest takie nastawienie człowieka w którym człowiek zamiast szukać pracy, szukać rzeczy dla siebie - szuka tego co dać innym. Jak zorganizować życie swoje i dookoła innych ludzi, żeby dać innym coś. Żeby coś stworzyć, zbudować i dać innym. Im więcej ten człowiek da innym tym więcej będzie miał sam, bo ludzi zapłacą. Przedsiębiorczość to jest postawa życiowa w której się szuka nie pracy, ale klientów. Klient to jest po prostu ktoś komu chcemy zrobić "dobrze" - to jest rzedsiębiorczość. To nie jest jakiejś...To nie jest składanie papierów, ani umiejętność łażenia po urzędach, żeby wiedzieć gdzie który PIT złożyć - to nie jest przedsiębiorczość...tego się uczy w szkołach i to jest nonsens, bo przedsiębiorczości uczą tam ludzie, którzy w ogóle nie są przedsiębiorcami więc nie wiedzą co to jest.
Przedsiębiorczości nie do końca można się nauczyć. Człowiek musi mieć taki pierwiastek kreatywności, potrzebę żeby tworzyć. Każdy przedsiębiorca jest twórcą, on tworzy coś co mu daje potem pieniądze. Pieniądze są dodatkowe, przedsiębiorca to nie jest ktoś kto jest ukierunkowany na pieniądze...pieniądze są nagrodą za to, że zbudować coś nowego, że coś powstało..nowa firma...no nie wiem..nowy napój porzeczkowy, czy cokolwiek innego - nowa piosenka też. Przedsiębiorczością może być wszystko - każdy kto daje innym coś z siebie jest właściwie już przedsiębiorcą. W jakiś sposób zorganizowany...
Martin Lechowicz - bard\muzyk kompozytor, programista, założyciel stron internetowych www.martinlechowicz.com, www.kontestacja.com, www.completelyunprofessional.com, www.odwyk.com
Państwo nie jest już najsilniejszym graczem i musi...Konrad Hennig
Warsztaty Analiz Socjologicznych to nowoczesna instytucja oparta na wzajemnym zaufaniu. Unikamy zaszufladkowania organizacyjnego. Świadomi wyzwań, przed którymi stoją młodzi Polacy mający ambicję wpływać na rzeczywistość społeczną w kraju, nie zaś tylko być jej biernymi uczestnikami, stawiamy na ciągłe doskonalenie naszego Warsztatu.
Kontakt: warsztaty@warsztaty.org
warsztaty.org
Promote Your Page Too
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka