Warsztaty Analiz Socjologicznych Warsztaty Analiz Socjologicznych
91
BLOG

Jeśli Europa upadnie, to tylko przez odejście od chrześcijaństwa

Warsztaty Analiz Socjologicznych Warsztaty Analiz Socjologicznych Polityka Obserwuj notkę 6

Nigdy nie jest przyjemnie zostać oskarżonym o wstecznictwo, zwłaszcza, że konserwatyści wydają się przegrywać w Europie od czasów Rewolucji Francuskiej. Pomimo krótkich okresów kontrrewolucji i restauracji, co jakiś czas następują kolejne wybuchy buntu przeciw europejskiej tradycji i przeciw zastanemu ładowi.

Postępuje również emancypacja kolejnych grup, a więc najpierw wszystkich mężczyzn, następnie kobiet, dzieci, obecnie homoseksualistów, lesbijek i transseksualistów. Podejrzewam, iż niedługo przyjdzie pora na związki poligamiczne i mieszane (które już istnieją, choć nie są jeszcze rozpoznane przez ruchy emancypacyjne, jako kolejny etap na drodze do powszechnej równości i wolności), a następnie na zwalczanych obecnie pedofilów. Tej obłędnej logice należy się przeciwstawić, ponieważ zawiera ona w sobie znaczny potencjał destrukcyjny.

Wszystkie te zmiany oddziałują na katolików, a tym samym na strukturę Kościoła, który znajduje się pod ich narastającą presją. Kościół wszakże nie jest taką samą organizacją jak inne, co jak sądzę jest dla wszystkich oczywiste, ale warto to podkreślić. Kościół jest kierowany przez Ducha Świętego, a Chrystus obiecał, że bramy piekielne go nie przemogą. Ponieważ jesteśmy istotami rozumnymi i wolnymi, od nas zależy jak odpowiadamy na natchnienia Ducha Świętego i jakie decyzje podejmujemy.

Chciałbym podkreślić, że w żadnym wypadku nie odrzucam Vaticanum II, ani nie twierdzę, iż nie działał tam Duch Święty. Uważam jednakże, iż interpretacja soboru, jakiej dokonano już w latach siedemdziesiątych, była błędna i że w jej wyniku Kościół znalazł się w poważnym kryzysie.

Po pierwsze niektórzy tak się przejęli ekumenizmem, że chcieli odrzucić dotychczasową tradycję Kościoła i zbudować go niejako od nowa, czego symbolem jest nowa msza święta. Papież Benedykt XVI opowiedział się za inną interpretacją i próbuje obecnie doprowadzić do pojednania pomiędzy tzw. liberałami i konserwatystami. Jestem przekonany, że tak jak po innych kontrowersyjnych soborach, po jakimś czasie Kościół przezwycięży wewnętrzne rozdarcie i wyjdzie z niego silniejszy, niż przed. Moje przekonanie bierze się z głębokiej ufności, jaką pokładam w Duchu Świętym i Opatrzności Bożej.

Po drugie uważam, iż Kościół niepotrzebnie zaakceptował dyskurs emancypacyjny i zbyt optymistycznie potraktował przemiany polityczne dokonujące się w świecie zachodnim. Stąd bierze się moja krytyka feminizmu. Papież Jan Paweł II stosował taktykę przejmowanie terminów i zwrotów stosowanych przez „przeciwnika” i nadawania im katolickich znaczeń. Uczynił tak wobec komunizmu, starał się zrobić to samo z feminizmem. Co jednak udawało się papieżowi, niekoniecznie udaje się jego naśladowcom. Dlatego uważam, że nie powinno się mówić o katolickim feminizmie, bo to tak jakby mówić o katolickim marksizmie. Oba zwroty są oksymoronami. Feminizm jest niszczącym prądem, który uderza w jedność rodziny, podważa jej organiczną koncepcję oraz biblijny obraz męża i żony jako jednego ciała.

Gratuluję pani Katarzynie, która umieściła swój komentarz do odpowiedzi pani Bilskiej. Dla mnie to jest prawdziwy wzór kobiety, niestety wiele kobiet jest tak skoncentrowanych na swojej karierze i wyrównywaniu szans, że na dzieci jest już za późno. I co potem z tego wykształcenia, jeśli kobieta spełnia się w macierzyństwie? Cóż po doktoratach i czołowych pozycjach w biznesie, jeśli towarzyszą temu rozwody, samotność i demoralizacja?

Co do uwagi pani Bilskiej o konserwatyzmie i wykładzie pana dr Szczerskiego, to nie umiem osądzić, czy jest on poważny, czy nie. Konserwatyzm jest nurtem mocno zróżnicowanym (bo taka jest jego natura) i np. w Anglii nie ma on wiele wspólnego z religią, a np. we Francji i Hiszpanii zawsze miał, bo tożsamość tych krajów opierała się na wierze katolickiej i silnej pozycji Kościoła, której konserwatyści zwykle bronili, jako gwaranta ładu w społeczeństwie. Nie trzeba wykładów dr Szczerskiego aby wiedzieć, że czym innym jest konserwatywna filozofia polityki, czym innym postawa konserwatywna (możliwa tak w religii, jak i w każdej innej sferze życia), a czym innym są partie określające się jako konserwatywne.

Katolicy są dziś wolni w wyrażaniu swoich opinii, to akurat jest jedno z osiągnięć Vaticanum II i ja z tej wolności korzystam wyrażając swoje poglądy na otaczającą nas rzeczywistość.

Nie uważam wcale, że zawsze to co nowe, jest gorsze niż stare, ale jeszcze głupszy wydaje mi się pogląd tych co wierzą, iż to co nowe zawsze lepsze jest od tego, co było dawniej.

Możliwość rozpadu cywilizacji jest faktem. Upadły Ateny, Rzym, upadło Bizancjum, upadł carat, nazizm, komunizm. Żaden system polityczny lub ideologiczny nie ma gwarancji wieczności, nie ma go też Europa. Jeżeli zmiany społeczne będą postępować w niezmienionym kierunku, to jak sądzę Pan Bóg straci cierpliwość i zrobi z Unią Europejską, to co zrobił z innymi bezbożnymi ustrojami. Po Komisji Europejskiej nie pozostanie nawet jeden kamyk. Jako katolicy powinniśmy się starać odzyskać świat dla Chrystusa, a nie upodobnić Kościół do świata.

W kwestii emancypacji kobiet, myślę, że najwięcej uczynił Pan Bóg wybierając Maryję na Matkę Bożą. Ona i św. Józef wskazują nam właściwy obraz rodziny i relacji małżeńskich. Św. Edyta Stein nie jest pierwszą świętą w Kościele katolickim i na pewno nie ostatnią. Sądzę, że wszyscy modlimy się o jak najwięcej świętych kobiet w Kościele, bo są one Jego wielkim skarbem. Przecież pod krzyżem wytrwał tylko jeden mężczyzna, inni uciekli, wierne pozostały właśnie kobiety. Lecz warto pamiętać, że świętą (świętym) zostaje się dzięki posłuszeństwu wobec woli Bożej, a nie dzięki działaniom w ruchy sufrażystek.

                                                                Krzysztof Sanetra

Warsztaty Analiz Socjologicznych to nowoczesna instytucja oparta na wzajemnym zaufaniu. Unikamy zaszufladkowania organizacyjnego. Świadomi wyzwań, przed którymi stoją młodzi Polacy mający ambicję wpływać na rzeczywistość społeczną w kraju, nie zaś tylko być jej biernymi uczestnikami, stawiamy na ciągłe doskonalenie naszego Warsztatu. Kontakt: warsztaty@warsztaty.org warsztaty.org Promote Your Page Too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka