wawel wawel
66
BLOG

Między młotem a kowadłem, czyli w ramionach Dziadka

wawel wawel Polityka Obserwuj notkę 0

Jesteśmy wewnątrz dziadka do orzechów. Miażdżeni mózgowo bez litości. Rozłupywani. Ale mało kto zdaje się czuć niekomfortowo. Prawie nikt nie wyrywa się ze Szczęk III RP. W zasadzie to jesteśmy wewnątrz dwóch dziadków - obrzucających się błotem. 


Spójrzmy więc jak wyglądają owe dwa ramiona dziadka :).

1. PIERWSZE RAMIĘ:  Partie "Wolnościowe" (oparte programowo na małości ludzkiej - do polityki idzie się dla pieniędzy (ew. prestiżu, stanowiska, kariery, sławy etc., w przybliżeniu od wieków ujmują to wykazy w typie 7 grzechów głównych). Te partie manipulują na celach, albo pożyczają cele od partii Moralizujących (tuskowa “miłość”, Kwaśniewskiego “przyszłość”). Panuje tu zasada antykompetencji, lub kompetencji stosowanej niewłaściwie. "Wolnościowe" partie są pochodną statystycznej krzywej stopnia ignorancji w danej populacji (por. “Ludzi inteligentnych jest w społeczeństwie jakieś 5 czy 6 procent. Moją kampanię robię więc dla idiotów”, Georges Freche, przewodniczący regionu Langwedocja-Roussillon, Francja).

Partie "Wolnościowe" dostosowują się do mierności ludzi, lenistwa i pazerności. Posługują się ich skłonnością do samowoli (LGBT, antyklerykalizm etc.), skłonnością do omijania prawa i skłonnością do snobizmu (postęp, nowoczesność etc.). W teatrzyku udawania bycia elitami obstawiają gorszą, “ludzką stronę” elektoratu - jest to b.skuteczne, gdyż skłonności do wysiłku są zawsze niedominujące w dominującej części społeczeństwa.

2. DRUGIE RAMIĘ:  Partie Moralizujące. Partie Moralizujące odwołują się do zdrowej części społeczeństwa, lecz ją obezwładniają intoksykując wszechogarniającą inercją systemu podobizn (systemu hiperrzeczywistości), którego są częścią. Posługują się naiwnością, łatwowiernością i moralnością zwykłych ludzi. Partie Moralizujące już często w nazwie podkreślają swoje dobre chęci (prawo i sprawiedliwość, ruch odbudowy Polski). Dlaczego to robią, skoro to trudniejsza droga niż droga partii "Wolnościowych", czyli partii robionych przez cwaniaków dla naiwnych i idiotów? Często rolę tu grają: psychologia założyciela partii, jego ambicje, jego wysoka samoocena, przekonanie o misji, tradycje rodzinne oraz autentyczna chęć zrobienia czegoś dobrego dla ojczyzny ale także rachuby, iż właśnie ta, uczciwa i zdrowa część elektoratu jest bezpańska, jest do zagospodarowania, jest do wzięcia na zamierzonej drodze kariery politycznej.


Dlaczego najczęściej (prawie zawsze) partiom Moralizującym z nazwy i mającym częściowo słuszny program i cele - nie udaje się prawie niczego zrealizować z tych deklaracji? 1. bo nie mają kompetentnych ludzi 2. bo trochę kompetentnych ludzi jest, ale a) są tłumieni w działaniu przez niekompetentnych albo przez “dojutrkowców” b) ci kompetentni nie mają wymaganych cech charakteru do wprowadzenia swoich kompetencji w życie c) bo istnieje odpowiednik zmowy cenowej - obie partie milcząco, kunktatorsko i tchórzowsko umawiają się, że są granice “reform”, czyli że jabłka są przegniłe w środku, ale klient ma płacić wysoką cenę i nie wiedzieć o tym. Duże znaczenie w takiej niepisanej zmowie bezkarności ma obecność w obu partiach pewnej zbliżonej liczby osób "zahakowanych", w związku z czym obie partie trzymają się za haki, co je łączy w uprawianiu symulacji "oczyszczania państwa".

Dychotomiczna zasada kreująca partie jest tu, oczywiście, patologiczna. Zamiast dwóch opcji polityczno-ekonomicznych ugruntowanych w interesie narodowym mamy tu jako podstawę dwie cechy osobowości: skłonność do samowoli i skłonność do pustego moralizatorstwa. Efekt: bezhołowie, inercja panująca w państwie otwierająca szeroką drogę obcym (mającym pozapaństwowe interesy) i zdeprawowanym. Wszystko wygląda normalnie a nic nie jest normalne, nie funkcjonuje normalnie i sensowne sprawy nie posuwają się do przodu, lecz stoją w miejscu lub podupadają (przykład: sądy, szkolnictwo, obrona przed LGBT etc.). Jest to symptom władzy Golema i opanowania sfery idei przez symulakry.

wawel
O mnie wawel

OD NIEDAWNA PISZĘ TEŻ NA DRUGIM BLOGU JAKO    W A W E L  2 4 https://www.salon24.pl/u/wawel24/ Uszanować chciałbym Niebo, Ziemi czołem się pokłonić, ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały... =================================================== Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór. 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody. 3.10.04.2011 WARSZAWA, KRAKÓW –- PAMIĘĆ I OBURZENIE======= ================ P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE H U M O R -S A T Y R A -G R O T E S K A -K A B A R E T 1.KSIĘGA POWIEDZEŃ III RP czyli ZABIĆ ŚMIECHEM 2.KABARET TIMUR PRZEDSTAWIA czyli Witam telefrajerów... 3.III RP czyli Zmierzch Różowego Cesarstwa 4. Biłgoraj na tarasie - SZTUKA PRZETRWANIA DLA ELYT Z AWANSU 5.MANIFEST KBW czyli Kuczyński, Bratkowski, Wołek 6.SONATA NIESIOŁOWSKA a la Tarantella czyli KOLAPS STEFANA 7.Transatlantyckie - orędzie Bronisława Komorowskiego W Ę G R Y 1.WĘGRY, TELEWIZJA, KIBICE 2.GALERIA ZDJĘĆ węgierskich 3.ORBAN I CZERWONY PRĘGIERZ M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka