wawel wawel
1806
BLOG

"Kim Pan jest, panie Morawiecki" cz. I i cz.II, czyli pas szybkiego ruchu pewnej kariery..

wawel wawel Polityka Obserwuj notkę 0

CZĘŚĆ  I 


"Mateusz Morawiecki, w biznesie od kilku lat, w rządzie od niecałych trzech lat.

Z wykształcenia historyk, zrobił kilka zagranicznych podyplomówek, w okresie dzikiej prywatyzacji współtworzył kilka firm doradczo-konsultingowych, po czym został prezesem trzeciego co do wielkości banku w Polsce.

Jako prezes doprowadził do wykupienia większościowych udziałów zarządzanego przez siebie banku przez największy bank europejski...

W 2008r, na początku kryzysu, będąc doradcą ekonomicznym Tuska, domagał się od rządu państwowych gwarancji dla pożyczek międzybankowych. Państwo miałoby wziąć na siebie ciężar błędnych decyzji inwestycyjnych zagranicznych banków...

W czerwcu 2013 został członkiem rady Project Syndicate Polska, sponsorowanego między innymi przez Open Society Institute George'a Sorosa, fundację Politiken i Die Zeit. W radzie tej samej fundacji zasiadał "słynny prawnik" Leib Fogelman.

Fogelman jest o tyle istotny, że jego nazwisko występuje na taśmach Sowy. Nagrany Jagiełło mówi do Morawieckiego "wczoraj dzwonił do mnie Fogelman. Mówi mi: „Słuchaj, ten twój przyjaciel z >>Walczącej<< ma zostać właśnie minister skarbu". Morawiecki odpowiada, że od Schetyny słyszał, że ówczesny minister skarbu "od czerwca jest out". Przypominam, nagrania dokonano za rządu PO...

Morawiecki najwyraźniej ministrem miał zostać niezależnie od tego, kto wygra wybory. Został Ministrem Rozwoju. Po kilku miesiącach przedstawił liczący kilkadziesiąt slajdów Plan Morawieckiego. Po kolejnym roku przedstawił kolejne kilkadziesiąt slajdów Strategii Morawieckiego...

W międzyczasie minister finansów, Paweł Szałamacha, twórca budżetu na 2016 i 2017 oraz szeregu ustaw uszczelniających VAT został odwołany, a resort finansów przejął Morawiecki. Po około dwóch tygodniach Banko Santander dostał mandat na emisję polskich Obligacji Skarbu Państwa. Po kolejnym miesiącu Sejm przegłosował projekt ustawy podwyższającej po raz kolejny VAT do 23%. Od początku 2017 zaczęły obowiązywać przygotowane przez Szałamachę zmiany w VAT, co zaowocowało znacznym wzrostem wpływów z tego podatku. Zasługi zawłaszczył Morawiecki...

Obecnie pod obrady Sejmu trafił projekt sześciu ustaw zwanych Konstytucją Biznesu. Z wyjątkiem powołania rzecznika przedsiębiorcy ustawy te przygotował rząd PO-PSL. Co prawda Konstytucja zakłada przewidywalność prawa, ale tydzień wcześniej Sejm przegłosował projekt likwidacji limitu ZUS od marca 2018. Do marca czekamy ze względu na konieczność dostosowania systemu ZUS. Przeciwko tej ustawie wystąpili pracodawcy (Lewiatan), pracownicy (Solidarność), a nawet sam ZUS...

W walce z "wykluczeniem bankowym" Morawiecki proponuje obowiązek posiadania przez wszystkie firmy posiadające kasę fiskalną terminalu płatniczego. Opłata interchange wynosi 1.5%. Obowiązek ten to taki podatek bankowy, tylko odwrotnie, to bank jest beneficjentem tego podatku...

Po konflikcie z Ziobrą, zamieszaniu kadrowym w PZU (najbogatsza firma w Polsce, będąca również właścicielem PEKAO i Alior Bank) nadzór nad PZU przejęła kilka miesięcy temu Beata Szydło. Dzisiaj [grudzień 2017 r., przypis mój, wawel] mówi sie, że Morawiecki zastąpi być może Beatę Szydło na stanowisku Premiera Rzeczpospolitej Polskiej. Jeszcze raz - Szydło zabrała Morawieckiemu drogie zabawki, a ten zastąpił Szydło...

Kim Pan jest panie Morawiecki, że zostaje Pan ministrem niezależnie od wyniku wyborów, wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier? 

Skąd ma pan parasol ochronny tak skuteczny, że bez właściwie żadnego politycznego zaplecza wygrywa Pan wojenki z Ziobrą, Szydło i Szałamachą a totalna opozycja i media z prawa i lewa traktują Pana ulgowo?

Dlaczego zarówno Schetyna jak Kaczyński typują Pana na ministra?

K t o    z a    P a n e m    s t o i ? "

Opublikowano: 06.12.2017 11:14.   https://www.salon24.pl/u/loremipsum/827218,kim-pan-jest-panie-morawiecki


[Pierwsza część cyklu o Mateuszu Morawieckim autorstwa blogera o niku "trez" opublikowana w grudniu 2017 r., obie części aktualne do dziś, a może nawet bardziej aktualne po info o sprzedazy Solarisów, po utknięciu w miejscu marzeń o... produkowaniu samochodów elektromobilnych, po wycofaniu się Chińczyków z budowy w Polsce ogromnej na skalę europejską fabryki akumulatorów do elektromobilnych aut, po obecnym, kampanijnym przypisowaniu sobie 500+, z którym nie ma  żadnego związku, po ściągnięciu kolejnego banku zachodniego, po tegorocznej nominacji swego kumpla ze studiów i kierowcy ojca na stanowisko specjalnie dla niego utworzone, decydujące o... strategii gospodarczej państwa, po zaocznym, super- tajnym podpisaniu deklaracji o sprowadzaniu migrantów z Afryki (Deklaracja z Marrakeszu), po kłamstwach o polityce migracyjnej, którą niebacznie ujawnił P.Chorąży i po wielu innych faktach, które częściowo są rozproszone po moich notkach i w ogóle w sieci. Autor pisał swój tekst nie znając przecież żadnego z tych faktów... Wydaje się jednak, że był już w grudniu na dobrej drodze. Na dobre drogi obrony państwa przed uzurpatorami można często wejść tylko za pomocą bacznej obserwacji i logiki (przypis mój, wawel)]

                                                                                        *

W tekście sprzed 10 dni zastosowałem metodę analogii osobowych (jest to pewien, okrojony o analizę poglądów wariant metody J.Guittona) i porównałem drogę kariery węgierskiego, żydowskiego biznesmena, premiera i "ekonomisty" nazywającego się Gordon Bajnai z drogą kariery polskiego premiera i "ekonomisty" Mateusza Morawieckiego. Tych których nie czytali, zapraszam do lektury, bo z tego porównania mogą wynikać b.ciekawe wnioski...

Wyjątkowo ciekawą postacią, rzec można wzorcem typologicznym „ekonomicznych polityków” tego „forum” [chodzi o Forum Ekonomiczne w Krynicy] jest Gordon Bajnai. Jest to żydowski „biznesman” (o ile słowo to ma sens co do kogoś, kto narobił parę afer i bankructw wraz ze swoim ojcem oraz wysysał ze stanowisk rządowych dla siebie i swojej rodziny tłuste kąski), co ciekawe założyciel partii o takiej samej nazwie, jak partia „naszego” Zandberga („Razem 2014” – później odcięto cyfry). Bajnai zalożył swoje „Razem” w 2012, Zandberg 3 lata później. „Wyznanie” partii Bajnaia to socjalliberalizm. Chciałoby się powiedzieć, brawo fleciści z Hameln, jakże piękne neologizmy tworzycie! I brawo ministrowie rozwoju ze swoją nomadyczną piszczałką. Ano właśnie, bo nie wspomniałem o specjalizacjach węgierskiego Morawieckiego, sorry, przejęzyczyłem się, tzn. wybiegłem zbyt w przód, na razie podobieństwa obu panów pewne są, ale te istotne zobaczymy dopiero, może, za dekadę. Pan Bajnai to trochę taki Petru, trochę Zandberg i trochę Morawiecki.

Przyjrzyjmy się na chwilę trochę bliżej owemu żydowskiemu biznesmenowi robiącemu sporą karierę w polityce węgierskiej. Jest on rówieśnikiem Morawieckiego (obaj dziś 50-latkowie, urodzeni w 1968 r.). Wykształcenie, praktyka zawodowa (konsultant finansowy w firmie finansowej Creditum) i przebieg „kariery” podobne do naszego premiera. Szkolenie w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, czyli formatowanie adepta w kulcie MFW, znowu konsultant finansowy w spółce EUROCORP International Finance, dalej dyrektor generalny kompanii brokerskiej etc., etc.; nasz premier w latach 1992–1995 pracował w przedsiębiorstwach konsultingowych, praktyka w Niemieckim Banku Federalnym. Bajnai był prezesem zarządu portu lotniczego w Budapeszcie, Morawiecki członkiem rady nadzorczej Zakładu Energetycznego Wałbrzych. Bajnai był komisarzem rządowym w Narodowej Agencji Rozwoju, Morawiecki członkiem rady nadzorczej Agencji Rozwoju Przemysłu. Cały czas obserwujmy już nie tylko analogie, ale nawet kopie terminologiczne stanowisk na które los (i aniołowie stróżowie) rzucali naszych wybrańców: tu (państwowa) agencja rozwoju, i tam (państwowa) agencja rozwoju. Wszechobecne na każdym szczeblu kariery obu panów – firmy konsultingowe – o których anonimowi wtajemniczeni mówią, że to właśnie one są głównym beneficjantem, profitentem Forum Ekonomicznego w Krynicy. Doradztwo. Jak Józef faraonowi... W kwestii zboża. A żeby było weselej, Bajnai miał do czynienia z defraudacją aktywów... banku zbożowego. Józef Izraelita, któremu pośliznęła się noga. Albo... Nikodem od Dołęgi-Mostowicza, prezes Państwowego Banku Zbożowego. Tak. To ten krąg. Niezmienny od tysiącleci. I dlatego bardziej groźny, niż ten mostowiczowski. Dlaczego? Bo ćwiczenie tysiącletnie czyni mistrza. Mistrza pośrednictwa, doradztwa i konsultingu, fachów zwanych... ekonomią dla naiwnych albo niewidzialnym wpływem w imię... niewidzialnego wypływu.   

I tak jak nasz premier – zero wykształcenia ekonomicznego i w bankowości (skończył ulubiony kierunek żydowskich biznesmenów, czyli... stosunki międzynarodowe). I tak jak nasz premier – próbował wciągać ojca i rodzinę (z Wiednia) w swoje interesy (u nas to informacja wciąż nie potwierdzona, ale ciągle czająca się za rogiem). Podobnie jak u naszego premiera przebiegała kariera Bajnaia w dwóch rządach... dość przeciwstawnych sobie.

image

Ilustracja. Węgierski Morawiecki, czyli Gordon Bajnai (pierwszy z prawej)


Obaj doszli do stanowisk premierowskich na... falach taśm, które ktoś nagrał tak udatnie, że ich nie skompromitowały. Bajnai został premierem dzięki taśmom Gyurcsánya, Morawiecki dzięki taśmom kelnerów. Żeby tego było mało, to – znowu analogicznie - Bajnai miał ratować kraj przed skutkami bandyckich rządów Gyurcsany`ego, w którego rządzie... sam pełnił stanowisko ministerialne! Morawiecki ma ratować kraj przed stanem w jaki go wprowadziły bandyckie rządy Tuska, w którego rządzie był... w Radzie Gospodarczej podlegając Bieleckiemu. Gdyby nie rada przyjaciela Fogelmana, Morawiecki możliwe, że wypłynałby wcześniej i od razu wyżej, choć wtedy zapewne tylko na ok. rok, tak jak Bajnai, który po roku ustąpił premierostwo Orbanowi. Później próbował wrócić do polityki jako oponent Orbana (wariant Zandberga i węgierska partia „Razem”). Zdobył mandat poselski, zrezygnował z niego i... ruszył w zaprzyjaźniony biznes, tzw. biznes przyjaciół (został dyrektorem generalnym funduszu inwestycyjnego Meridiam z siedzibą w Paryżu) podobnie jak nasz Bielecki. Przyglądajmy się tym analogiom, uderzającym, bo najprawdopodobniej to samo będzie działo się za parę lat z naszym premierem... Wszystkie analogie wskazują na tych samych aniołów stróżów „prowadzących” obydwie kariery. Bądźmy przygotowani, by potem nie być zdziwionymi zbytnio. Zbytnie zdziwienie jest niezdrowe.

Jedna analogia jest b.wymowna. Gordon Bajnai lubił kontakty z socjalistyczną partią izraelską Likud. Nasz premier uwielbia przebywanie w pobliżu Jonatana Danielsa, mającego b.dobre kontakty z partią Likud, doradzającego kiedyś ministrowi obrony z tej partii.

image

Ilustracja. Gordon Bajnai z polityk partii Likud.

Dorzućmy jeszcze trochę analogii. W czasie studiów Bajnai był przewodniczącym Niezależnego Oddziału Studentów. Mateusz Morawiecki w czasie studiów działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. W latach 2006–2007 Gordon Bajnai pełnił funkcję komisarza rządowego w Narodowej Agencji Rozwoju. Od 1 lipca 2007 do 30 kwietnia 2008 był ministrem rozwoju regionalnego i samorządu lokalnego w gabinecie premiera Ferenca Gyurcsánya. 16 maja 2008 został mianowany na urząd ministra gospodarki i rozwoju narodowego w jego rządzie. Zwróćmy uwagę na słowa klucze w karierze tego żydowskiego biznesmena: minister rozwoju. A więc, co ci przypomina, co ci przypomina widok znajomy ten? Morawiecki był trzykrotnie powoływany na stanowisko ministra rozwoju, Bajnai dwukrotnie. Bajnai zajmował się gospodarką i rozwojem w rządzie socjalistycznym, a gdy ten upadł to w socjalliberalnym, Morawiecki... odwrotnie : ). Doprawdy liczba podobieństw i tożsamości w karierze tych równolatków jest monstrualna. Nauczmy się czytać znaki. To ta sama generacja. To cechy aktualnej generacji polityków i... ich mocodawców, którzy zostawiają wiele śladów. Poczujmy się na krótko jak myśliwi idący za tropem na śniegu... Więcej już nam nie podpowiedzą.  


======================================================

"Kim Pan jest, panie Morawiecki?"

CZĘŚĆ II


MOTTO 

1. Morawiecki to urzędnik, który wpychany jest na stanowisko premiera w precyzyjnie określonym celu. Morawiecki zapewne tego celu jeszcze nie zna 

[z komentarza internauty]

2. "Przepraszam, ale ja jestem politykiem. Na ekonomii się nie znam"

[Jarosław Kaczyński w prywatnej rozmowie]

3. "Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:  -Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów. -Zdziwiony patrzy na jamnika... -No stary, weź mnie wystaw, wygram. -Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada... -No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie. W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę. 

Przyszedł dzień wyścigu.  Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle. Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi. Facet zdenerwowany podbiega do swojego jamnika i pyta: 

-Jamnik!? Co się do jasnej cholery stało???

-Nie wiem Andrzej... naprawdę nie wiem..."


4.  "I ślepy, i kulawy zginęli pospołu.

I ten winien, co kijem bezpieczeństwo mierzył,

I ten, co bezpieczeństwa głupiemu powierzył." 


"Morawiecki zaproponował inwestorom umowę:  70% dużych Polskich firm wyemituje obligacje. 

Spółki Skarbu Państwa wyemitują obligacje, kontrolowane przez państwowe TFI spółki giełdowe wyemitują obligacje, wszyscy się zadłużą.  

Polska zostanie dosłownie zalana pieniędzmi. Pożyczy dwa biliony złotych i je szybko wyda.

Od kogo pożyczy? Od zapraszanego do Polski Goldmana, JP Morgana, Santandera... Te banki dostały już zaliczkę, od zeszłego roku emitują w imieniu Skarbu Państwa obligacje skarbowe. [O długu publicznym napisałem, że mamy konstytucyjny i unijny limit więc nie da się zadłużyć bardziej niż obecnie. Grecja po wejściu do UE dostała dostęp do taniego kapitału, który przejadła. 15 lat temu mieli boom, wzrost po 8% PKB.

Tej kasy [teraz w Polsce, przypis mój, wawel] jest po prostu za dużo żeby ją sensownie wydać w rozsądnym czasie, zostanie więc wydana bezsensownie" - tak zaczyna się jeden z rozdziałów tekstu o STRATEGII MORAWIECKIEGO     zamieszczonego 7 grudnia zeszłego roku w sieci przez autora podpisującego się nikiem "trez". Ten tekst trzeba przeczytać koniecznie. Nawet ci, którzy już go znają, winni go przeczytać powtórnie, by stwierdzić, czy sprawy dzisiaj, po 9 miesiącach wyglądają inaczej niż w grudniu, czy jednak tak samo. Oto cały tekst: 

Wczoraj napisałem krótką notkę o tym, jak Morawiecki:

- miał zostać ministrem PO lub PIS niezależnie od wyniku wyborów,

- w pierwszym roku przygotował pokaz slajdów, co pozwoliło mu na wygryzienie ministra finansów, który uszczelnił VAT i zwalczył mafię paliwową,

- w drugim roku wygryzł premier, która wygrała dla Dudy wybory prezydenckie i wybory parlamentarne, wprowadziła 500+ oraz cieszy się poparciem wyższym niż poparcie własnej partii.

Nie wyjaśniłem, dlaczego tak się stało. Dlaczego pokaz slajdów ma moc większą niż naprawa finansów publicznych, 500+ i wygrane wybory.

Jaką MOC ma pokaz slajdów?  Niezależnie od sympatii politycznych-rozumiecie coś z tego?

Korpo - kultura

Pokazów slajdów z wykresami finansowymi nie kieruje się zwykle do wyborców, oni żyją czym innym, mają realne problemy i nierealne emocje. Interesuje ich wysokość emerytury, dokopanie sąsiadowi, Euro 2012, pokazanie języka Niemcom, wina Tuska, kot Kaczyńskiego, pochód listopadowy, pochód tęczowy itp.

Pokazów slajdów z wykresami finansowymi nie kieruje się też do polityków, ich interesują wpływy, stanowiska, spółki, miejsca na listach, rozliczenie poprzedników, czasem zadowolenie wyborców, skrócenie kolejek do lekarza itp... Który polityk w Polsce rozumie różnicę między OFE a TFI?

Pokazy slajdów kieruje się do inwestorów. Wchodząca na rynek akcji spółka publikuje prospekt emisyjny. Mówi - to jest mój plan, zarobię tyle, przeleje tyle, kup mnie. Prezesi banków inwestycyjnych, funduszy equity, finansowa śmietanka operuje slajdami.


Celem slajdów jest więc przekonanie inwestora. To wygenerowany w power poincie krzyk KUP MNIE lub POŻYCZ MI PIENIĄDZE. Slajdy nie były więc kierowane do nikogo w Polsce. Były kierowane na zewnątrz.


Plan Morawieckiego

Co jest więc na tych slajdach? Na pierwszy rzut oka kilka ogólników. Pieniędzy własnych mamy tyle, tyle da nam Unia, tyle warte są nasze spółki. Potrzebujemy gotówki na realizację Wielkich Inwestycji. O samych inwestycjach nie ma tam nic. Nie wiadomo czy inwestować będziemy w elektromobilność, polsko-ukraiński helikopter, wielkie lotnisko w każdej gminie, boiska piłkarskie i baseny... Nic nie wiadomo.

Wiadomo, że mamy:

1. Spółki Skarbu Państwa o wartości jakiejś tam,

2. Ileś tam "środków w OFE",

3. Możliwość "uzyskania" jakichś środków od podatników,

4. Dotacje unijne.

Mamy też cele:

1. wzrost inwestycji do poziomu ponad 25 proc. PKB,

2. wzrost udziału nakładów na B+R do poziomu 2 proc. PKB,

3. wzrost liczby średnich i dużych przedsiębiorstw do ponad 22 tys.,

4. więcej polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych (wzrost o 70 proc.),

5. wzrost produkcji przemysłowej wyższy od wzrostu PKB,

6. PKB per capita Polski na poziomie 79 proc. średniej unijnej.

Co wiadomo o sposobie realizacji tych celów przy pomocy wymienionych środków? Niewiele. Ale coś wiadomo.  

Wiadomo, że potrzebujemy biliona lub dwóch bilionów złotych.

Skąd wziąć dwa biliony złotych?

Od inwestorów.

Jak je uzyskać?


Przygotowanie gruntu:

1. Od ponad roku spółki Skarbu Państwa nie inwestują właściwie w nic. Wykazują więc spore zyski.

2. Państwo samo z siebie też nie inwestuje, uszczelnia VAT, pokazuje więc dobre wyniki budżetowe.

3. Mimo rosnącej inflacji stopy procentowe pozostają bez zmian.

4. Po likwidacji MS i przejęciu przez Morawieckiego MF ma on w ręku większość spółek.

5. Nadzór nad PZU (więc również Aliorem i PEKAO) przejęła Beata Szydło... I nie ma Beaty.

6. Sakiewicz krzyczy o odsuwaniu Macierewicza... Boi się o wpływy w PGZ. Jeżeli Macierewicz zachowa stanowisko, PGZ trafi w ręce... wiadomo kogo.

7. Ministerstwo Energii jest tak pasywne, że wykona każde polecenie.

8. Coraz więcej mówi się o zmianach w OFE. Konkretów większość ludzi nie rozumie, rozumieją, tylko że środki, czyli zgromadzone w OFE akcje polskich przedsiębiorstw będą "pracować dla państwa".

Morawiecki przejął lub zaraz przejmie WSZYSTKIE liczące się spółki Skarbu Państwa i PRAWIE WSZYSTKIE liczące się spółki prywatne notowane na GPW.

Teraz pytanie brzmi: skąd wziąć dwa biliony złotych kontrolując 70% dużych firm Polskich?

Dług korporacyjny

Większość Polaków myśli, że kapitał zachodni czyha tylko na przejęcie Polskich firm. A to przecież czysta głupota. Czy kapitał Polski czyha na przejęcie firm na Ukrainie i Białorusi? Niby po co?

Kapitał zachodni w udziały inwestuje, ale w bardzo małym stopniu. To, co dało się łatwo sprzedać, zostało już dawno sprzedane.

Dług państwowy ma za to ograniczenia konstytucyjne i unijne. Rostowski kreatywną księgowość rozbudował do tego stopnia, że więcej już się po prostu nie da pożyczyć.

Kapitał zachodni inwestuje przede wszystkim w obligacje korporacyjne i produkty pochodne. Pożycza pieniądze firmom i spekuluje na CDSach. Zarabia, nie musząc płacić górnikom szesnastek i barbórek. Na zachodzie natomiast nie ma już w co inwestować. Na obligacjach łupkowych w USA jest bańka większa niż mieszkaniowa w 2008r, sam Deutche Bank zapakowany jest w CDSy o wartości 35 bilionów dolarów, rentowność obligacji jest na zachodzie ujemna... Nawet dziwolągi jak Bitcoin kosztują pięciokrotnie więcej niż złoto.

W Polsce ten rynek [obligacji korporacyjnych i produktów pochodnych, przyp. mój, wawel]  praktycznie nie istnieje.

O co tu chodzi?

Notkę zacząłem od pytania, jaką MOC ma pokaz slajdów, że pozwala na dymisję premiera i ministra finansów.

Otóż Morawiecki zaproponował inwestorom umowę:

70% dużych Polskich firm wyemituje obligacje.

Spółki Skarbu Państwa wyemitują obligacje, kontrolowane przez państwowe TFI spółki giełdowe wyemitują obligacje, wszyscy się zadłużą.

Polska zostanie dosłownie zalana pieniędzmi. Pożyczy dwa biliony złotych i je szybko wyda.

Od kogo pożyczy? Od zapraszanego do Polski Goldmana, JP Morgana, Santandera... Te banki dostały już zaliczkę, od zeszłego roku emitują w imieniu Skarbu Państwa obligacje skarbowe.

Na co wyda? Na cokolwiek. Na elektromobilność, polsko-ukraiński helikopter, megalotnisko w każdym powiecie, startupy... Miś... Ważne, że wyda.

Jakaś część z tych inwestycji może się nawet okazać trafiona. Większość nie, bo efektywność inwestycji nie będzie celem. Celem będzie szybkie wydanie ogromnych pieniędzy. Pieniędzy dwa razy większych niż nasz obecny dług publiczny.


Pieniądze te trafią częściowo do Niemiec, częściowo do Chin, częściowo do USA. Sporo zostanie w Polsce.

Do realizacji mega inwestycji potrzebne będzie jakieś 5 milionów pracowników z Ukrainy [plus kilkaset tysięcy z Azji migrantów zarobkowych, przypis mój, wawel]

Wzrost PKB będzie szalony. Jak za Gierka. Przez 5 lat. Później będzie jak w Grecji.


Dlaczego za rządów PO nagrany u Sowy minister mówi, że Fogelman twierdzi że Morawiecki ma zostać Ministrem Skarbu?

Bo kancelaria Fogelmana pośredniczy w praktycznie wszystkich emisjach obligacji Polskich firm. I chwali się tym na własnej stronie. Można to łatwo sprawdzić.

Dlaczego po wygranych przez PiS wyborach Morawiecki wygryza Szałamachę i Szydło?

Bo Szałamacha likwidując Ministerstwo Skarbu, rozproszył nadzór nad spółkami i teraz tylko premier może zebrać w ręku całość.


Opublikowano: 07.12.2017 11:10.    https://www.salon24.pl/u/loremipsum/827475,wiem-kim-pan-jest-panie-morawiecki


===================================================

KOMENTARZE

eska  Bardzo logiczne. Mało tego - wyjaśnia cały mechanizm zmiany od czasu ucieczki Tuska do Brukseli.

Absolutnie niepojęte dla przeciętnego odbiorcy. A zaczęło się gdzieś tak po 1986 roku.....

07.12.2017 11:29

trez    jak to niepojęte? Przecie nikt się z tym nie kryje, Morawiecki mówi o tym otwarcie, nawet Radio Maryja nadaje wierszyk o "wielkich inwestycjach infrastrukturalnych w tej części świata"...

07.12.2017 11:54

eska Niepojęte, bo nie widzą skutków.

07.12.2017 13:30

trez

Kawał mi się przypomniał:

Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:

-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów. -Zdziwiony patrzy na jamnika... -No stary, weź mnie wystaw, wygram. 

-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada... No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie. 

W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę. Przyszedł dzień wyścigu.

Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle. Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.

Facet zdenerwowany podbiega do swojego jamnika i pyta:

-Jamnik!? Co się do jasnej cholery stało???

-Nie wiem Andrzej... naprawdę nie wiem...

eskaNo i właściwie już nie muszę opowiadać o tym, co mi odpowiedział Kaczyński osobiście (lata temu na prywatnym spotkaniu) na pytanie o finanse samorządowe.

Ale opowiem - odpowiedź brzmiała dokładnie tak:

"Przepraszam, ale ja jestem politykiem. Na ekonomii się nie znam"

07.12.2017 13:52

trezPolityka jest pochodną ekonomii.

07.12.2017 14:04

osasunnaObligacje czy akcje ?

07.12.2017 11:49

trezKorpo obligacje.

Akcje są za mało płynne i za mało dają możliwości.

Kopalnia o wartości X może wyemitować akcje o wartości X.

Nabywca tych akcji dostaje w pakiecie górników.

Ale ta sama kopalnia może wyemitować obligacje o wartości X.

Bank może na tej podstawie wyemitować CDSy o wartości X*10.

CDSy pakuje się setkami w indeksy i już nikogo nie obchodzi sama kopalnia.

Górnik zostaje państwowy i nawet barbórkę dostanie.  Akcji nie da się już po prostu więcej sprzedać, do tego na przejęcia reaguje KNF.

07.12.2017 12:07

osasunnaTo kto kupi takie obligacje bez pokrycia ?

07.12.2017 12:25

trezObligacje mają pokrycie.

Jeżeli Orlen wyemituje obligacje to musi je wykupic lub ogłosić bankructwo.

CDSy nie muszą mieć pokrycia. To forma ubezpieczenia.

Kupuje Pan dom i kupuje Pan ubezpieczenie domu.

Ja też mogę kupić ubezpieczenie Pana domu.

Każdy może.

Morawiecki jest potrzebny żeby zagwarantować że dom nie spłonie albo pokryć koszt odbudowy z budżetu. W przeciwnym razie CDSy będą problemem.

Dokładnie to stało się w Grecji. Grecja nie zbankrutowała pomimo faktu że jest niewypłacalna. UE i EBC dały jej kroplówkę tylko po to, żeby CDSy nie zostały uruchomione. Tylko dlatego, że Deutche Bank zapakował się w te CDSy na 35 bilionów dolarów, czyli 20-krotność PKB Niemiec...

Warufakis wygrał w Grecji referendum odnośnie restrukturyzacji długu (co aktywuje CDSy)...

Po kilku dniach pod naciskiem EU podał się do dymisji.

07.12.2017 13:06

osasunnaStrasznie to mętne .Albo akcje albo obligacje . Obligacje to tylko do wysokości posiadanych akcji .

07.12.2017 13:28

trezSkąd wziął Pan te akcje?

Rynek akcji jest w stagnacji od kilku lat.

Akcje nie mają wielkiego znaczenia.

Chyba nie rozumie Pan, że firma chcąc pozyskać kapitał może sprzedać własne udziały lub wziąć kredyt (w tym przez emisję obligacji).

Większość inwestorów nie chce dzisiaj udziałów w firmach bo ten rynek jest regulowany, posiadanie akcji nakłada obowiązki itp.

07.12.2017 13:41

osasunna

Rynek akcji cały czas rośnie .Zresztą i akcje i obilgacje to juz teraz normalna piramida finansowa .Coś z tymi nadrukowanymi pięniędzmi trzeba było zrobić to wymyślono giełdę .

07.12.2017 14:04

trezRynek akcji "rośnie" bo w takiej na przykład Polsce OFE mają ustawowy obowiązek inwestowania w akcje. Rynek rośnie bardzo wolno, obroty są małe, częste są korekty.

Wig 20 od 25 lat oscyluje między 1700 a 2500 punktów.

Od początku roku WIG20 zarbił 20% i spodziewam się spadku.

Bitcoin w tym tygodniu podrożał z 10 000 dolarów do 15 000 dolarów.

Rok temu kosztował jakoś 800$.

2000% zysku w ciągu roku. 100 razy więcej niż WIG20.

07.12.2017 14:51

maur  @trez

O ile mnie pamięć nie zawodzi to firma nie może posiadać ani nabywać własnych akcji czy udziałów inaczej niż w celu umorzenia.

07.12.2017 17:58

trez PZU kupiło PEKAO.

PEKAO kupi coś innego.

Przecież to się dzieje od lat.

07.12.2017 19:13

gość48  trez     Od dwudziestu paru lat to tylko sprzedawali, to ci obecni zaczęli kupować.

07.12.2017 19:57

newmatrix Ale może przeskoczymy Japonię, dzisiejszy PKB wzrośnie do ponad 2 BLN złotych - będziemy w 1 dziesiątce najbogatszych krajów świata - będzie jak za Gierka. Za 10 lat inflacja skoczy do 100% - i od nowa Polska.

07.12.2017 11:53

trez

Taki jest plan.

07.12.2017 12:08

Bolbochan A jaki plan alternatywny?

07.12.2017 12:29

trez Plan Morawieckiego zaczyna się od słów:

"Polska albo będzie wielka, albo nie będzie jej wcale".

07.12.2017 12:41

kunigas17  "A jaki plan alternatywny?"

Żeby było tak jak było.

07.12.2017 12:41

trez    Było tak samo ale w mniejszej skali.

trez    "Rynek rocznie warty jest co najwyżej kilkadziesiąt miliardów PLN."

Dzisiaj. 20-30 miliardów rocznie konkretnie. Właśnie ten problem Morawiecki postara się rozwiazać.

Dlatego, że u nas wszyscy skupiają się na GPW, akcjach i inwestujących w nie OFE.

"Nawet Polska jako państwo nie ma takich zdolności emisyjnych..."

Dokładnie o tym mówię.

"Spróbuj ubezpieczyć dom o wartości 1m PLN na 1mld PLN"

Kapitalizacja:

KGHM - 20 miliardów

Orlen - 50 miliardów

PZU - 40 miliardów

Lotos - 10 miliardów

Tauron - 16 miliardów

ENEA - 5 miliardów

Suma WIG20 to 400 miliardów.

WIG - trudno powiedzieć, na pewno powyżej biliona.

Do tego spółki nienotowane, na przykład PGZ (100 miliardów?).

"Chyba tylko u szalonego ubezpieczyciela"

Mowa o gościach pakujących 35 bilionów dolarów w greckie CDSy...

07.12.2017 15:08

maur  @Lauraq

(ii) wartość długu, który można byłoby wyemitować pod te aktywa (uprzednio je przejmując) to ca. 30-50% ich wartości;..

----------------------------------------------------

Gdyby posłuzyć się bankową metodą kreacji pieniądza to rezerwy obowiązkowe czyli pokrycie w cash musi wynieść 5%(? chyba na dzisiaj, bo może już i 3%). To oznacza, że ze 140 mld PLN w OFE można puścić w świat 2,8 bln PLN jako żywy pieniadz w kredyctach.

07.12.2017 18:15

Ewelina Lisiecka  Wygląda prawdopodobnie - ale dlaczego po tych 5 latach boomu miałoby być tak jak w Grecji? Nie pisze Pan nic o zadłużeniu publicznym (rzad, samorzady, fundusze celowe) ani o zadluzeniu gospodarstw domowych w tym czasie.

07.12.2017 15:34

trez   O długu publicznym napisałem, że mamy konstytucyjny i unijny limit więc nie da się zadłużyć bardziej niż obecnie.

Grecja po wejściu do UE dostała dostęp do taniego kapitału, który przejadła. 15 lat temu mieli boom, wzrost po 8% PKB. Tej kasy jest po prostu za dużo żeby ją sensownie wydać w rozsądnym czasie, zostanie więc wydana bezsensownie.

Zresztą układ jest taki:

1. Polska BYĆ MOŻE zyska,

2. Bank NA PEWNO zyska.

Kwestia jak prawdopodobne jest BYĆ MOŻE jest dyskusyjna. Ale czy MM przedstawił jakiś sensowny plan wydania pieniędzy poza sformuowaniem "wielkie projekty w tej części świata"?

07.12.2017 16:20

darros

Świetny tekst, szkoda że tak słabo wyeksponowany na Salonie24. Zachęcam wszystkich Komentatorów do linkowania tego (i poprzedniego) wpisu, gdzie się da.

Morawiecki od początku wydawał mi się podejrzany. Sama jego perfidna, kłamliwa propaganda daje do myślenia – np. zaraz po objęciu stanowiska ogłosił z fanfarami „program repolonizacji gospodarki”, a równocześnie deklarował wielkie poparcie dla umowy TTIP. Nie wpadłbym jednak na to, że może chodzić o machinacje na taką skalę. Nie mam dużej wiedzy w zakresie finansów, ale o przekrętach banksterów na CDS-ach w kontekście Grecji kiedyś czytałem. Pamiętam, że w tych przekrętach ważną rolę odegrał MFW. Gdy Morawiecki zrezygnował z dostępu do linii kredytowej w MFW, od razu pomyślałem, że musiał dać im w zamian coś więcej. No i chyba coś jest na rzeczy.

Zastanawiam się jednak, czy do realizacji tej misji zleconej mu przez „We, the people z Francji, Hiszpanii, Niemiec…” Morawiecki naprawdę potrzebuje stołka premiera? Chyba istnieją inne sposoby na podporządkowanie mu wszystkich spółek skarbu państwa? Jako premier musiałby tracić czas na mnóstwo bezproduktywnych zajęć biurokratyczno-reprezentacyjnych, a po co, jeśli tak dobrze radzi sobie z tym pani Szydło?

Obecny układ jest dla PiS optymalny – Kaczyński niepodzielnie rządzi państwem (nie tracąc czasu i energii na w/w bezproduktywne zadania), Morawiecki finansami i gospodarką, a pani Szydło robi dobre wrażenie. To jedna z tych kobiet, które łagodzą atmosferę, nie ma w niej cienia agresji. Kaczyński jest wredny z natury, Morawieckiemu kompletnie brakuje charyzmy. Bez PBS ich poczynania mogłyby mieć znacznie gorszy odbiór w społeczeństwie.

07.12.2017 16:20

trez

Przy okazji TTIP - wyraził zgodę na "tymczasowe obowiązywanie" CETA pomijając konstytucyjny proces ratyfikacji. I cisza. Nawet ze strony opozycji...

Premierem będzie bo dzisiaj spółki są rozproszone. PKO ma premier, PGZ ma Macierewicz, energetyczne Tchórzewski i tak dalej. Gdyby nie to wystarczyło by ministerstwo skarbu.

07.12.2017 16:25

donna clara   Za CETA było dużo zwolenników PIS, bo zbyt bezkrytycznie jeszcze traktowano każde posunięcie rządu, a każdego kto miał inne zdanie wyzywano od sabotażystów. Teraz już wiem, kto parł do podpisania tego wyroku i dlaczego to mi się tak bardzo nie podobało.

Przy okazji dzięki za naświetlenie tego wszystkiego, chociaż po przeczytaniu Pana notek czuję się fatalnie...:(

07.12.2017 17:01

darros   „Na co wyda? Na cokolwiek. Na elektromobilność, polsko-ukraiński helikopter, megalotnisko w każdym powiecie, startupy... Miś... Ważne, że wyda.

Jakaś część z tych inwestycji może się nawet okazać trafiona. Większość nie, bo efektywność inwestycji nie będzie celem. Celem będzie szybkie wydanie ogromnych pieniędzy”.

Przypomniały mi się słowa Morawieckiego przy ośmiorniczkach:

- „Będziemy zapierdalać i rowy, kurwa, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni”

Wypowiedzi Morawieckiego na taśmach od Sowy, przynajmniej te opublikowane, brzmią dość enigmatycznie. W kontekście tego, co napisałeś nabierają sensu. Niestety.

07.12.2017 16:22

Ewelina Lisiecka    Ale czy mamy alternatywe? Kraj schodzacy demograficznie, w pulapce sredniego rozwoju (meblarstwem i lesnictwem stoimy), uzalezniony od unijnej kroplowki (wieś, infrastruktura), peryferyjny.

MM ma uwodzacych wyedukowaną publicznosć współpracownikow. Np. Staniłko uwodzi republikanizmem (http://www.jagiellonski24.pl/2017/10/23/przestawic-wajche-w-polskiej-gospodarce-rozmowa/). I JarKacz i prez. Duda znów to prawnicy, rozumieją sprawy ustrojowe, ale ekonomia w tym zakresie (gielda, obligacje przedsiębiorstw, instrumenty pochodne) to wyzsza szkola jazdy dla naprawde grubych i cwanych ryb.

Problem oczywiscie w nieprzewidywalnosci wizji MM. Ale niby kto nie ryzykuje...

Sama nie wiem. W takiej sytuacji warto sie porzadnie przyjrzec innym krajom. Np. Irlandii, ktora po krachu znow ladnie idzie do gory. Oczywiscie tam jest wazny kapital kulturowy (jezyk, anglosaskie instytucje, Trinity Coll.), ale generalnie jest to kraj peryferyjny jak my i bez znaczacego przemyslu. Czym rosną?

Pytanie czy w ogóle mamy alternatywe...

07.12.2017 19:00

trez   Mamy.

Zadłużanie może być OK jeżeli mamy sensowny plan inwestycji i od tego trzeba zacząć.

Każda firma analizuje sprawy w uproszczeniu tak:

- mam 2 maszyny, jeżeli będę miał trzecią zwiększę obroty o X,

- maszyna + kredyt kosztuje Y,

Jeżeli X jest większe od Y - biorę kredyt.

Urzędnik dostaje pieniądze, które MUSI WYDAĆ. Inaczej je straci.

Alternatywa to prestać wierzyć w zbawczą moc urzędników i wziąć się do roboty, a najpierw do nauki.

Do pułapki średniego rozwoju brakuje nam minimum 1000 euro miesięcznie na głowę. Na razie jesteśmy cholernie biedni.

marektomasz@Ewelina Lisiecka

"Problem oczywiscie w nieprzewidywalnosci wizji MM."

Problem dotyczy intencji Morawieckiego, jego kompetencji oraz jego naturalnych predyspozycji intelektualnych rozumianych jako zdolność do uczenia się.  Dzisiaj nie wierzę w żaden z tych trzech czynników: 

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=20338&Itemid=80

Życiorys ma mętny, wykształcenie powierzchowne, doświadczeń żadnych poza cwaniactwem. Dlatego byłoby dobrze, gdyby publicznie zaprezentował (na stronie internetowej) swoje koncepcje i własne projekty. On jednak tego nie robi, poprzestaje na próbach uwodzenia głupszych od siebie.

Facet jest potencjalnie mega niebezpieczny, posiada jeszcze bardziej niebezpiecznych sojuszników, dlatego musimy go pilnować. Obawiam się, że wszyscy, pełna populacja mieszkańców nad Wisłą.

Uratuje nas jedno - gdy zaufanie do Morawieckiego będzie dokładnie zerowe.

07.12.2017 19:28

marektomasz trez 

"Alternatywa to prestać wierzyć w zbawczą moc urzędników i wziąć się do roboty, a najpierw do nauki."

Przedsiębiorców prywatnych trzeba uczyć nieufności. Gdy będą nieufni, nie potopią - w związku z uwodzeniem Morawieckiego - swoich firm.

Gorzej z firmami państwowymi, gdy premierem zostanie Morawiecki, a do tych firm trafią - zgodnie z obecną tendencją - posłuszne głupki promowane przez innych durniów (z PiS-u), rozmaite Obajtki oraz Barbary Klimiuk. Ci poddadzą się woli Morawieckiego bez słowa protestu. Kompletnie nie będą wiedzieli, co się dzieje.

Morawiecki to urzędnik, który wpychany jest na stanowisko premiera w precyzyjnie określonym celu. Morawiecki zapewne tego celu jeszcze nie zna, jest na to zbyt głupi.

Bardzo dobrą notkę Pan napisał.

07.12.2017 19:36

marektomasz

Propaganda "nowoczesności" i "najnowszych technologii", jaką zorganizowało TVP Morawieckiemu powinna zapalać u ludzi świadomych wszystkie lampki ostrzegawcze.

Bełkot dla idiotów leci na skalę wcześniej w Polsce nieznaną. Morawiecki przebije Tuska o kilka długości.

07.12.2017 19:40

trez

Ja tam nie narzekam na tą propagandę, sam mam firmę IT :)

07.12.2017 19:43

Ewelina Lisiecka

To ze bedzie u nas JPMorgan to jeszcze nic zlego. Rzecz w tym zeby uczacy sie tam fachu bankowca pamietali o krachu tych instrumentow pochodnych z 2008 r. Sporo tego jest na utubie, nawet z animacjami, mozna sobie poguglac. Plus filmy takie jak np. Margin Call czy Big Short. Oby nie okazalo sie, ze wielkie banki po tym krachu przenosza sie do Murzynow, ktorym beda sprzedawac paciorki. Chciwosc ludzka jest nieograniczona, a my poza tym malo czytamy i niezbyt sie interesujemy swiatem. Dlatego rzadzacy musza byc megaostrozni, a narod oczywiscie musi im patrzec na lepkie lapy. Najgorsze ze w PiSie sa wyglodzeni i malo kompetentni. Mieszanka trujaca

07.12.2017 19:50

trez

I pozamiatane.

ŻADNYCH protestów fanów PIS w obronie swojej premier.

Jestem pod wrażeniem.

07.12.2017 20:29

darros    Zajrzałem na fora wPolityce i się zdziwiłem. Wyborcy PiS są wściekli.

07.12.2017 21:21

trez  

"W polityce" za kilka dni im wszystko wyjaśni.

07.12.2017 21:27

siwek   Alternatywa to przestać wierzyć w zbawczą moc urzędników i wziąć się do roboty, a najpierw do nauki.

Do pułapki średniego rozwoju brakuje nam minimum 1000 euro miesięcznie na głowę. Na razie jesteśmy cholernie biedni."

Trez

.............................................................................................

Widać że Autor ma "kiepelę" nie tylko pod rozmiar kapelusza...............

W zasadzie niby nic nowego, ale nie podoba mi się ten sposób postrzegania obecnej rzeczywistości jaką nam dziś kreują wszelkiego rodzaju szarlatani w Kraju między Odrą a Bugiem.....

07.12.2017 20:59

trez  Fakt, ciężko mi rozmiar czapki dobrać.

Poozdrawiam

07.12.2017 21:30

Ja wiem

Czyli będzie jak za Kazimierza Wielkiego, który sprowadził Żydów do Polski i dał im monopole. Rozwinęli kraj. Chwilowo Polakom się polepszyło, ale nim się obejrzeli, stali się niewolnikami we własnym państwie pod dyktatem Żydów.

To jak budowa wielkiego marketu. Wpierw wszyscy się cieszą, że mają pracę na budowie i coś rośnie w krajobrazie, później się cieszą, że jest praca na kasie oraz duży wybór produktów, ponieważ jest tak tanio i atrakcyjnie to kupują więcej, niż ich stać (wierzą w propagandę sukcesu i że mogą zarabiać tylko więcej), by ostatecznie zostać wyssanym z kasy na dwa pokolenia i stać się niewolnym dłużnikiem.

07.12.2017 22:32

trez    Ale niewolnictwo jest wygodne. Można spokojnie nienawidzić i czekać na zbawienie.

07.12.2017 22:52

Stary Wiarus    @TREZ

10/10 

Han

A majstersztyk polega na tym, że Beata Szydło pociągnęła za sobą miliony Polaków, którzy ostatnio przez długi czas teraz byli urabiani, że nowe wyzwania, nowe cele, gospodarka, zagrożenia z UE, etc, i potrzebni są do tego bardziej odpowiedni ludzie. Wykorzystali ją maksymalnie; jej uczciwość, patriotyzm i ufność, by teraz wykopać ją pozostawiając namiastkę honoru (vice ds społecznych). Wychodzi mi na to, że Kaczyńscy to zakamuflowani Żydzi, z tych najgorszych, perfidnie przedstawiani jako polscy patrioci (jakieś takie refleksje mnie naszły nad zachwytem Elkacza przy okazji otwarcia w W-wie biura organizacji B’nai B’rith). Czy Morawieccy to też Żydzi z powyższej kategorii???? Do jasnej cholery, znowu robią nas w bambuko?

08.12.2017 00:14

trez               Trump dzisiaj ogłosił co ogłosił ...

08.12.2017 00:27

Jerzy Korytko   A gdzie jest pana notka "Zamach stanu"?

08.12.2017 16:28

trez   Wywaliłem bo Duda dopełnił formalności i przykrył embaras.

08.12.2017 16:52

Artur Kosiorowski

Po Morawieckim osiągniemy ten stopień zadłużenia, który pozwoli wyprzedać nasze zasoby na Dolnym Śląsku i Suwalszczyźnie. Potem pozostanie już tylko pełna instalacja opcji POLIN.

08.12.2017 14:26

trez

Nie wiem czy Polin czy Opus. Może się podzielą bo są chyba dogadani.

09.12.2017 17:29

nasz wojtek

Pomijajac polityke i wszystkie warstwy interpretacji to tak czy inaczej wyszlo, ze na ludzkim poziomie JK jest wyjatkowym ciulem. Chyba dobrze to wiedziec i pamietac.

08.12.2017 23:53

trez   Trzeba.

09.12.2017 17:28

Julian Kaczyński

Gładziutki wychowanek Intelligence Community. Teraz nawet te 40 mld za paryjoty będzie niewygórowaną kwotą.

09.12.2017 11:32

trez           Amerykanie nam te 40 miliardów chętnie pożyczą i nawet kolejny offset obiecają.

09.12.2017 17:07

Piętaszek

Wybudujemy za pieniądze zagranicznych banków infrastrukturę. Kto z niej będzie korzystać to jeszcze pewnie nie do końca ustalone. Mogą nas sprzedać Niemcom i Rosji, mogą nas napakować uchodźcami z Afryki albo z Izraela, zależy jak się ułoży. Mogą nas zatrudnić na wyrobników w zachodnich koncernach. Tak czy inaczej inwestycja się opłaci. Inwestycja w infrastrukturę, w kraju o umiarkowanym klimacie, żyznych glebach, przyjaznych i pracowitych tubylcach jest w obecnych czasach dość obiecująca.

Mam nadzieję, że Polska, której ziemię całował Jan Paweł II, nadal będzie Polską. Z naszą kulturą, historią i wolnością.

09.12.2017 14:12

trez

Ta inwestycja będzie za pożyczone. Oni na samym kredycie zarobią i nie ich problem czy nam się opłaci.

09.12.2017 17:12

Piętaszek          Sam wcześniej potwierdziłeś, że Polska ma zbankrutować. Więc nie zarobią na kredycie.

10.12.2017 00:00

trez     We wcześniejszych komentarzach mówiłem jak zarobili na Grecji i CDSach. Proszę doczytać.

10.12.2017 00:52

Piętaszek    Oj, słaba odporność na dysonans poznawczy nie wróży najlepiej. Proszę nie ignorować niespójności własnych wypowiedzi, ani nie odbierać moich słów jako ataku personalnego. Komentarze czytałem wystarczająco uważnie i jestem pewien tego, co napisałem.

10.12.2017 22:40

trez           Polska nie ma zbankrutować podobnie jak nie zbankrutowała Grecja. Bankructwo jest wtedy kiedy ktoś je ogłasza.

11.12.2017 06:11

wodnica   Prezentacja w PP dowolnego tematu to dziś standard w gimnazjum, tak opracowuje się też prelekcje na konwenty, festiwale kulturalne, konferencje itp. Czyli prezentacja tego typu może być kierowana praktycznie do każdego, kto jest na bieżąco z metodami referowania wiedzy.

11.12.2017 09:18

trez    Pani Wodnico, Szałamacha przygotował (częściowo skopiował gotowe z czasów PO-PSL, część przyniósł ze sobą z Instytutu Sobieskiego i CAS):  

- ustawę o odwróconym VAT w obrocie paliwami,

- ustawę o odwróconym VAT w budowlance,

- ustawę o podatku bankowym,

- ustawę budżetową na 2017,

- poprawki do budżetu 2016,

- ustawę "pakiet hazardowy",

- ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej,

- ustawę o podatku handlowym (wycofaną na zlecenie KE),

- ustawę o Jednolitym Pliku Kontrolnym,

- "Dużą nowelizację" ustawy o VAT,

- klauzulę o unikaniu opodatkowania,

- ustawę o obniżeniu CIT dla małych firm,

- ustawę o kwocie wolnej (tę Morawiecki wykastrował),

To poziom ponadgimnazjalny.

I poziomu ponadgimnazjalnego oczekuje się od Ministra Finansów.

Prezentacji oczekuje się od sprzedawcy czy przedstawiciela handlowego.

11.12.2017 09:53

Stef 1    Cytat: ...w pierwszym roku przygotował pokaz slajdów, co pozwoliło mu na

wygryzienie ministra finansów, który uszczelnił VAT i zwalczył mafię paliwową...Min. Szałamacha nie uszczelnił VAT tylko starał się złagodzić skutki nieszczelności, co niestety nie udało mu się, bo strata w 2016 wyniosła 46 mld zł o 5 mld więcej niż w 2015. Uszczelnienie polega na systemowej zmianie mechanizmy rozliczanie podatku z nieszczelnego na szczelny, podobnie jak z każdym systemem czy instalacją: trzeba wymienić nieszczelny element na szczelny. Taką właśnie wymianę mógłby zapewnić proponowany przeze mnie system e-VAT, opisany w trzech notkach na moim blogu. Zapraszam.

Zamiast naprawy systemu, wprowadzono szereg mechanizmów kontrolnych i zabezpieczający, których efektywność na przestrzeni lat 2016-17 okazała się niska, bo strata w tym okresie wyniosła 73 mld zł i była tylko o 9 mld niższa niż w latach 2014-14. Dla porównania, gdyby na początku 2016 rozpoczęto prace nad systemem e-VAT, a była taka szansa, bo dotarłem z nim do doradców Morawieckiego już w styczniu 2016, a do niego samego w marcu, to strata za rok 2016 wyniosłaby ok 20 mld, a za rok 2017 - 0, słownie ZERO.

12.09.2018 14:48


========================================================

imageimage


imageimage

Ilustracja 1. Jak wiemy, Bank PEKAO SA został zrepolini..., ups, zrepolonizowany. Wiceprezesem "zrepolonizowanego" banku "wreszcie polskiego" została pani Roksana Ciurysek-Gedir (na zdjęciu z lewej), w latach 2012-2016 w Edmond de Rothschild London pracowała w zespole tworzącym Departament Private Merchant Banking, w latach 2007-2009 w JP Morgan International odpowiadała m. in. za sprzedaż w regionie CEE w obszarze rozwoju rynków... i n s t r u m e n t ó w    p o c h o d n y c h (jej nominacja  w pełni potwierdza tezy tekstu "Wiem kim Pan jest, panie Morawiecki"). Oby tylko w ten  gierkowsko-mazowiecko-morawiecki sposób   nie spolonizowano... całej Polski.

Ilustracja 2. Na tym tęczowym portrecie jest Ronald Lauder, biznesmen, miliarder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów (WJC), założyciel światowej sieci żydowskich szkół Lauder Morasha, do filii których uczęszczały dzieci premiera Morawieckiego. Właśnie takie portrety Laudera malują dzieci na zajęciach plastycznych (portret pochodzi z jednej ze szkół). Cele tych szkół to: "Nasza misja to a) rozszerzać wspaniałą żydowską edukację b) kultywować żydowską tożsamość c) odkrywać i czcić wartości żydowskiej tradycji d) nauczać dzieci o żydowskim dziedzictwie i moralnym kompasie tradycji żydowskiej e) wcielać żydowskie wartości w życie codzienne."

imageimage

Ilustracja 3. Pierwszy z lewej: Ronald S.Lauder, obok George Schwartz, pseudonim "Soros"  Ilustracja 4. Ronald S.Lauder

image


Spotkanie Jaruzelski - Rockefeller [stenogram]

FE Krynica, czyli bankiety, akwizycja firm konsultingowych i inwazja Józefów na Egipt

image

Ilustracja. FE Krynica anno domini 2018

image


wawel
O mnie wawel

OD NIEDAWNA PISZĘ TEŻ NA DRUGIM BLOGU JAKO    W A W E L  2 4 https://www.salon24.pl/u/wawel24/ Uszanować chciałbym Niebo, Ziemi czołem się pokłonić, ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały... =================================================== Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór. 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody. 3.10.04.2011 WARSZAWA, KRAKÓW –- PAMIĘĆ I OBURZENIE======= ================ P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE H U M O R -S A T Y R A -G R O T E S K A -K A B A R E T 1.KSIĘGA POWIEDZEŃ III RP czyli ZABIĆ ŚMIECHEM 2.KABARET TIMUR PRZEDSTAWIA czyli Witam telefrajerów... 3.III RP czyli Zmierzch Różowego Cesarstwa 4. Biłgoraj na tarasie - SZTUKA PRZETRWANIA DLA ELYT Z AWANSU 5.MANIFEST KBW czyli Kuczyński, Bratkowski, Wołek 6.SONATA NIESIOŁOWSKA a la Tarantella czyli KOLAPS STEFANA 7.Transatlantyckie - orędzie Bronisława Komorowskiego W Ę G R Y 1.WĘGRY, TELEWIZJA, KIBICE 2.GALERIA ZDJĘĆ węgierskich 3.ORBAN I CZERWONY PRĘGIERZ M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka