Istotny wpłtyw El Ninio na ekonomię światową oraz skażenie środowiska widać jak na dłoni.
Już w czerwcu 2015r ogłoszony stan wyjątkowy w dwóch rejonach Malezji. A wszystko przez pożary na Sumatrze w Indonezji.
Przyczyna pożarów błacha - plantatorzy pragnący powiększyć obszar upraw nielegalnie wypalali istniejący na Sumatrze las. Niestety tegoroczna susza doprowadził do swoistej super emisji CO2.
"Według Światowje bazy danych emisji z pożarów do 16 października tego roku w Indonezji wybuchło blisko 100 000 pożarów. Wraz z drzewami płoną bogate w materię organiczną torfowiska, przez co emisje dwutlenku węgla i metanu z tych terenów są szczególnie wysokie. W ostatnich kilku tygodniach skala pożarów była tak duża, że w ich wyniku do atmosfery trafiało średnio więcej gazów cieplarnianych niż emitowała cała gospodarka USA (około 16 mln ton CO2 dziennie).|
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3195/plonaca-indonezja-emituje-wiecej-gazow-cieplarnianych-niz-usa
Wina kilku ludzi, kilku decyzji o "corocznym" wypalaniu w sytuacji działania niekorzystnych dla środowiska zmian pogodowych - w tym długotrwałej suszy doprowadziła do "klęski" na skalę światową.
Po co rozmawiać o redukcji emisji gdy kilku "idiotów" dorzyciło do koszyka kilka milonów ton dziennie tylko dlatego że chcieli kilkadziesiąt palm posadzić.
Drugą grupą obwinianą za powstawanie pożarów to "myśliwi" którzy w tym okresie płoszą z lasów zwierzyną.
Wszyscy czekali na październikowy i listopadowy deszcz a dokładniej całą deszczową porę której w tym roku chyba na Sumatrze nie będzie. Najbliższe zmiany pozwalające oczekiwać opadów zapowiada się na marzec 2016.
Kulturę świadomoego "wypalania" trwa opanowali Aborygeni i raczej tylko oni wiedzą kiedy tego nie robić . Tylko że Aborygeni palą trawy chroniąc las a idioci palą las "dla zysku".
Tekst dedykuje wszystkim polskim rolnikom oraz pozostałym miłośnikom ognia w okresie wiosennym.
Inne tematy w dziale Gospodarka