Lwacki sabat feministycznych kaszalotów obraduje w nadwiślańskim Platfusistanie nad sposobami wsparcia przyszłej koalicji platfusiarsko-komuszej. Program mają supernowoczesny: skrobanki, eutanazja, wspieranie zawodowych homodziałaczy plus łapanki na kandydatki do parlamentu. Nagrody jakieś bedą sobie przyznawać... Ale głowne atrakcje to wyżerka i popijawa na koszt nadwiślańskich leszczy. Drogo wychodzi ta kampania platfusiarni...
Inne tematy w dziale Polityka