Za kilka dni ukaże się, przetłumaczona na język polski, książka "Ostatni lot Spojrzenie z Rosji" autorstwa Siergieja Amielina. Książka jest próbą przedstawienia dziennikarskiego śledztwa w sprawie katastrofy z 10 kwietnia. Amielin, fizyk i dziennikarz drobiazgowo przedstawia imponujący materiał dowodowy jaki zgromadził. Zamieszcza własne zdjęcia z miejsca katastrofy, przywołuje własne wywiady ze świadkami katastrofy (m. in. autorami słynnego filmu) oraz liczne konsultacje z fachowcami. Materiał imponujący, rozumowanie logiczne i ścisłe, tylko... no właśnie Amielin boi się wyjść poza oficjalne interpretacje MAK - u i rosyjskich władz. Mnoży pytania i stara się rozsądnie uzasadnić znane nam już hipotezy: błąd pilotów, automatyczny pilot, nikt nie przeżył. Książka zatem może stanowić jedynie bazę dla przypomnienia sobie zdarzeń z 10 kwietnia, sekunda po sekundzie. Generalnie wielkie rozczarowanie - Amielin niczego nowego nie odkrywa. Dlaczego?
Nie wiem dlczego, ale jest to pierwsza na naszym rynku książka nosząca znamiona śledztwa w tej sprawie, śledztwa, dodam, nieudanego. Wcześniej program 2 TVP wyemitował rosyjską agitkę pozazującą "smoleńską histerię" Polaków.
W TVP od maja nie udaje się zorganizować produkcji dokumentu śledczego w sprawie Smoleńska. Moje usilne i twarde działania były skutecznie torpedowane przez Jacka Snopkiewicza, szefa biura programowego. Dostałem nawet opinię, z której wynikało: "po co robić dziennikarskie śledztwo skoro trwa śledztwo prokuratorskie?". Recenzent, podwładny Snopkiewicza, zarzucał mi nawet "marnotrawstwo środków TVP i uzurpację". Parłem ku temu filmowi mocno, zaangażowałem Pawła Reszkę i Michała Majewskiego. Przygotowali świetną koncepcję filmu. Zarezerwowałem pieniądze i... znów torpedy. Tak to trwało, ąz wreszcie pojąłem, że jestem w tej sprawie sam wraz z autorami. Doprowadziłem nawet do koprodukcji tego filmu z zagraniczną telewizją i...dalej nic. Teraz nastała w tej sprawie cisza.
Wiem, że w grudniu ukaże się także książka zawierająca śledztwo w sprawie smoleńskiej wykonane przez trzech polskich dziennikarzy. Nie czytałem jej jeszcze. Może wniesie coś nowego.
Inne tematy w dziale Polityka
