Witold Gadowski Witold Gadowski
5882
BLOG

Smoleński seans

Witold Gadowski Witold Gadowski Polityka Obserwuj notkę 55

 

Marszałek Józef Piłsudski łamał umowy zawierane z Niemcami, z carskimi generałami i z sowietami. Działalność wywiadu nakierował na rozpracowywanie działań Niemiec i Sowieckiej Rosji. Dlaczego tak czynił?

Bo na pierwszym miejscu stawiał polski interes, interes umacniania niepodległości państwa polskiego.

Co byłoby gdyby zamiast Donalda Tuska na miejscu smoleńskiej tragedii znalazł się Józef Pisudski?

Przewrotne, demagogiczne, życzeniowe?

Jest przecież cała grupa autorów literatury, w której wykorzystuje się elementy historii alternatywnej. Nie wolno w ten sposób analizować wydarzeń? To narusza jakąś racje stanu, powagę osób, którym nie można stawiać zasadniczych pytań?

Nie będę przemawiał językiem marszałka, bo musiałbym używać fraz nieprzyzwoitych, określać dzisiejszych polityków tak jak marszałek chłostał generała Rozwadowskiego. Nie będę używał określeń jakimi marszałek definiował to co działo się w parlamencie, jak określał działania politycznych partii.

Sam marszałek czasami zajmował się seansami spirytystycznymi, ta sytuacja po części usprawiedliwia mnie z faktu nękania jego zbolałej duszy. Bo, ze jest zbolała nie mam wątpliwości.

Gdzie stałby dziś marszałek, w czasie gdy niedaleko Belwederu odbywały się wiece ludzi żądajacych publicznego wyjaśnienia roli rosyjskiego dyktatora w spowodowaniu śmierci polskiego prezydenta, generałów polskiej armii i ludzi, których ojczyzna wysłała, aby uczcili pamięć zamordowanych przez Rosjan oficerów? Bo to nie mityczni sowieci mordowali w Katyniu, nie teoretyczni staliniści, nie wysłannicy imperium zła – czynili to Rosjanie, szczególni Rosjanie, ci którym nie drgały dłonie gdy mordowali także swoich rodaków. Czynili to Rosjanie, których kult usiłuje dziś wskrzeszać Władimir Putin!

Czy Piłsudski dopuściłby do upokorzenia Polski butnym i fałszywym – o czym wiemy już coraz więcej - „śledztwem”?

Pisłudski potrafił siłą skłonić Niemcy do ustępstw w sprawie Gdańska, czynił to tak zręcznie, że nie padł ani jeden wystrzał, a Polska uzyskała dostęp do portu i ustępstwa celne.

Co Piłsudski powiedziałby dziś o polskich służbach specjalnych, o polskiej dyplomacji, o kłamstwach serwowanych przez dwa lata przez media?

Patrząc na mój wirujący talerzyk szepczę:

  -  Panie Komendancie larum grają! A Pan na koń nie siadasz, po mordzie zdrajców nie lejesz! Nie uczysz sowieta manier!

Z drugiej strony padają grube koszarowe słowa, zatrzymam się więc w tym miejscu. Poczekam aż obaj ochłoniemy. Napisze – obiecuje – co w czasie seansu z tej nocy wystukał talerzyk.

Napisze racjonalnie, ale nie teraz


 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka