alen alen
2008
BLOG

Sławoj-Składkowski

alen alen Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

FELICJAN SŁAWOJ-SKŁADKOWSKI
(1885-1962)
Dziewiętnasty premier II Rzeczpospolitej
Funkcję premiera pełnił od 16 maja 1936 do 30 września 1939 r.
W dwudziestoleciu międzywojennym (1918-1939) aż 19 polityków było premierami rządu II RP. Jak łatwo policzyć, średni czas pełnienia tej funkcji tylko minimalnie przekraczał 1 rok. Premierem, który najdłużej utrzymał się na tym stanowisku, był gen. Felicjan Sławoj-Składkowski. Stanisław Cat-Mackiewicz nazwał go „wachmistrzem Soroką komendanta Piłsudskiego i Piotrem Wielkim w klozetowej skali”. W Polsce Ludowej Składkowski, który oświadczył, że „policja strzelała i będzie strzelać do komunistów usiłujących walczyć z państwem”, miał rzecz jasna jak najgorszą opinię. Przeciwnicy Sławoja-Składkowskiego utrwalali jego wizerunek jako mało inteligentnego, wręcz tępego służbisty, bałwochwalczo uwielbiającego Marszałka i ośmieszającego się troską o budowę klozetów, które od jego imienia nazwano „sławojkami”.
W mojej ocenie był zasłużoną i niezwykle barwną postacią. Lekarz, polityk, pisarz i generał w jednej osobie, doskonały organizator, niezawodny wykonawca poleceń Marszałka i człowiek obdarzony wybitnym talentem literackim – takim był Felicjan Sławoj-Składkowski.
Urodził się 9 czerwca 1885 r. w Gąbinie k. Gostynina w zaborze rosyjskim. Był jednym z sześciorga dzieci Wincentego (sędziego pokoju w Gąbinie, uczestnika Powstania Styczniowego) i Anny z Wójcickich.
Uczęszczał do gimnazjum realnego w Łowiczu,a egzaminy maturalne zdał w gimnazjum filologicznym w Kielcach. W r. 1904 rozpoczął studia na wydziale lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego. Studia te przerwała mu działalność polityczna w PPS i w szeroko rozumianym ruchu niepodległościowym, kierowanym przez Józefa Piłsudskiego. Za udział w manifestacji na placu Grzybowskim w Warszawie został aresztowany i osadzony w więzieniu na Pawiaku. Po miesięcznym śledztwie został zwolniony i odesłany do Kielc pod nadzór policyjny. Relegowany z Uniwersytetu, opuścił Warszawę i w r. 1906 wyjechał do zaboru austriackiego, do Krakowa, aby podjąć przerwane studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Był uczniem profesorów – Kazimierza Kostaneckiego, Walerego Jaworskiego i Bronisława Kadera. Początkowo zamierzał praktykować jako lekarz chorób wewnętrznych, ale po nauce u prof. Kadera wybrał chirurgię z ginekologią jako dodatkową specjalnością. W trakcie studiów pracował jako pisarz w kancelarii adwokackiej, a od stycznia 1910 r. był asystentem w zakładzie anatomii opisowej. Dyplom lekarski uzyskał w r. 1911. Pracował jako lekarz w klinice chorób wewnętrznych. Od stycznia 1912 r. zatrudniony był w klinice chirurgicznej prof. Kadera, później praktykował jako lekarz chirurg i ginekolog w Sosnowcu. Od stycznia 1914 r. kierował lecznicą Kadera.
W czasie studiów kontynuował działalność polityczną. Od r. 1905 należał do Polskiej Partii Socjalistycznej, działał w „Spójni” związanej z PPS. Po rozłamie PPS należał do piłsudczykowskiej PPS-Frakcja Rewolucyjna. Od 14 sierpnia 1914 r. służył w oddziałach strzeleckich Józefa Piłsudskiego, przekształconych wkrótce w Legiony Polskie. Przebył z nimi całą kampanię wojenną. Do 1917 r. walczył w szeregach I Brygady Legionów Polskich jako lekarz. Nominację na podporucznika otrzymał w październiku 1914 r., kilka miesięcy później został porucznikiem, a w r. 1916 kapitanem. Po odmówieniu złożenia przysięgi na wierność państwom centralnym, 21 lipca 1917 r. został internowany w Benjaminowie. Założył wówczas Beniaminowskie Towarzystwo Lekarskie, w którym prowadził odczyty. Publikował swoje teksty w „Biuletynie Beniaminowskim”.
Po zwolnieniu pracował jako lekarz w kopalni „Saturn” w Czeladzi. Ogłosił w r. 1918 „Podręcznik higieny wojskowej”, a swoje wspomnienia legionowe i okres internowania przedstawił w kilku książkach, m.in. „Moja służba w brygadzie. Pamiętnik polowy” i „W Benjaminowie. Kartki z pamiętnika”. Nie należał do najbliższego otoczenia Marszałka, ale Piłsudski cenił jego umiejętności organizacyjne i poczucie humoru.
Jesienią 1918 r. był jednym z przywódców Polskiej Organizacji Wojskowej w Zagłębiu Dąbrowskim. Uczestniczył w akcji rozbrajania Niemców. Na polecenie Piłsudskiego skutecznie działał na rzecz pokonania komunistycznej rebelii i zapewnienia spokoju w przeprowadzeniu pierwszych w wolnej Polsce wyborów do Sejmu, zajmując się rozbrajaniem oddziałów komunistycznej Czerwonej Gwardii. Pełnił wówczas służbę w Wojsku Polskim i był twórcą sanitariatu wojskowego. Od 18 lutego 1919 r. był szefem Sanitarnym Inspektoratu Piechoty Legionów (w randze majora).
Podczas wojny polsko-bolszewickiej uczestniczył w walkach na froncie litewsko-białoruskim. Jesienią 1919 r. został szefem sanitarnym w Grupie Operacyjnej pod dowództwem gen. Lucjana Żeligowskiego, następnie szefem sekcji organizacyjnej Departamentu Sanitarnego Ministerstwa Spraw Wojskowych. 29 maja 1920 r. zatwierdzony został w stopniu pułkownika lekarza. 29 sierpnia 1920 r. został delegatem rządowym przy Polskim Towarzystwie Czerwonego Krzyża. Od stycznia 1921 r. był inspektorem oddziałów sanitarnych Wojska Polskiego. W 1923 r. odbył w Rembertowie kurs dla wyższych dowódców, a w r. 1924 roczny kurs we francuskiej Wyższej Szkole Wojennej (École Supérieure de Guerre) w Paryżu. Po powrocie do Polski, od 21 października 1924 r. pełnił funkcję szefa Departamentu VIII Sanitarnego Ministerstwa Spraw Wojskowych. 1 grudnia 1924 r. mianowany został generałem brygady.
W czasie przełomu majowego stanął po stronie Józefa Piłsudskiego. 13 maja 1926 r. został powołany przez gen. Gustawa Orlicz-Dreszera (jednego z głównych zwolenników Piłsudskiego) na stanowisko komisarza rządu dla Warszawy (w randze wojewody). Miał opinię sprawnego organizatora, w związku z czym powierzono mu misję utrzymania porządku na ulicach stolicy podczas i bezpośrednio po wydarzeniach majowych. Jednym z jego pierwszych posunięć było zneutralizowanie 14 maja komunistycznej demonstracji na Placu Bankowym. Funkcję komisarza pełnił do 1 października 1926 r.
2 października został mianowany ministrem spraw wewnętrznych. Pełnił tę funkcję z przerwami na służbę wojskową, w kolejnych rządach – Józefa Piłsudskiego, Kazimierza Bartla i Kazimierza Świtalskiego. Powołując go na to stanowisko, Marszałek powiedział: „Niepotrzebna tu polityka. Wszyscy krzyczą, że jesteś administrator, więc dlatego będziecie ministrem”.Był to okres zaostrzania się konfliktu pomiędzy obozem sanacyjnym a parlamentem i pogłębiającego się kryzysu gospodarczego. Składkowski pozostawał w ciągłym kontakcie z elitą obozu piłsudczykowskiego. Nie podejmował jednak decyzji o charakterze politycznym, będąc sprawnym administratorem i energicznym wykonawcą decyzji sanacyjnego kierownictwa. Jako minister spraw wewnętrznych, wydał rozporządzenie nakazujące m.in. stawianie ubikacji na polskich wsiach, gdyż jako lekarz z wykształcenia przywiązywał dużą wagę do podnoszenia poziomu higieny.
23 czerwca 1931 r. Składkowski wrócił do służby czynnej i objął stanowisko drugiego wiceministra spraw wojskowych i szefa Administracji Armii (odpowiedzialnego między innymi za finanse). Był całkowicie oddany Marszałkowi. Po śmierci Józefa Piłsudskiego związał się z Drugim Marszałkiem RP – Edwardem Rydzem-Śmigłym. 19 marca 1936 r. mianowany został generałem dywizji, a 16 maja tego roku stanął na czele rządu, jako premier RP. Objął jednocześnie kierownictwo nad resortem spraw wewnętrznych.
Po śmierci Piłsudskiego obóz sanacyjny podzielił się na dwie grupy – zwolenników prezydenta Ignacego Mościckiego i generalnego inspektora Sił Zbrojnych gen. Edwarda Śmigłego-Rydza. 4 czerwca 1936 r. Składkowski wygłosił przemówienie w Sejmie, podczas którego wskazał na założenia polityki swojego rządu. Szczególnie mocno nawiązał do postaci Śmigłego-Rydza, jako kontynuatora działań Piłsudskiego. Według niego rząd miał współpracować z wszystkimi, którzy chcą budować silną Polskę, ale nie pójdzie „ani w prawo, ani w lewo”.
Rząd Składkowskiego był niejednolity politycznie i z tego względu postrzegany był jako tymczasowy. Utrzymał się jednak najdłużej w okresie II RP. Sam Składkowski nie angażował się bezpośrednio w bieżące konflikty polityczne. Jednak w czerwcu 1937 r., ze względu na trwający konflikt wawelski, dotyczący miejsca Piłsudskiego na Wawelu. Składkowski demonstracyjnie złożył dymisję swojego rządu. Nie została ona przyjęta.
Jako minister spraw wewnętrznych zwracał szczególną uwagę na stan administracji państwowej, zwłaszcza policji. Stworzył specjalne oddziały odwodowe tej formacji, wyspecjalizowane w rozbijaniu zgromadzeń bez użycia broni palnej. Premier doceniał też rolę urzędników cywilnych. Znany był z tego, że wykonując obowiązki szefa rządu starał się przeprowadzać jak największą liczbę inspekcji i wizytacji aparatu urzędniczego.
Funkcję premiera pełnił aż do tragicznego września 1939 r., kiedy to po internowaniu na terenie Rumunii złożył dymisję na ręce nowego Prezydenta RP – Władysława Raczkiewicza. W r. 1940 przez Bułgarię przedostał się do Turcji. Jego prośby do gen. Sikorskiego, jako premiera i Naczelnego Wodza, o przydzielenie do służby, nie zostały uwzględnione, ale pozwolono mu na udanie się do polskiego ośrodka wojskowego w Palestynie. Dopiero po śmierci Sikorskiego powołano go na stanowisko szefa sanitarnego polskich formacji wojskowych na Środkowym Wschodzie. Po wojnie przebywał w Wielkiej Brytanii. Gdy rozwiązano Polski Korpus Przysposobienia i Rozmieszczania, osiedlił się w Londynie.
Sławoj-Składkowski jest autorem wielu książek wspomnieniowych, a także artykułów i felietonów publikowanych na łamach londyńskich „Wiadomości” i paryskiej „Kultury”. Spośród jego książek, do najbardziej znanych i cenionych należą: „Moja służba w I Brygadzie”, „Strzępy meldunków” i „Nie ostatnie słowo oskarżonego”.
Felicjan Sławoj Składkowski jest postacią kontrowersyjną. Przez piłsudczyków postrzegany był jako doskonały administrator, zdolny organizator i osoba poświęcona bez reszty działalności państwowej. Przeciwnicy sanacji podkreślali jego antydemokratyczne poglądy, wprowadzanie ogromnej ilości biurokratycznych przepisów i fanatyczne oddanie Piłsudskiemu.
Rozpowszechniona w środkach masowego przekazu niechęć lub wręcz wrogość do gen. Sławoja-Składkowskiego wynika między innymi z przypiętej mu w sposób zupełnie bezpodstawny „łatki” antysemityzmu. Gdy pytano go jako premiera rządu, czy prowadzona będzie walka z handlem żydowskim, odpowiedział – „Owszem”, ale dodał natychmiast, że „tylko w kategoriach konkurencji, bez żadnej krzywdy”. Tego, co Składkowski dodał do słowa „owszem”, oskarżający go o antysemityzm nie zauważają.
Najłatwiej było pokpiwać ze Sławoja w związku z jego zaangażowaniem się w budowę ubikacji na wsiach. Ta część jego walki o poprawę higieny i stanu zdrowotności w kraju budziła wiele wesołości i drwin. Składkowski mógłby powiedzieć prześmiewcom: „Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie”. Był lekarzem z wykształcenia i miał duże zasługi w zwalczaniu chorób epidemicznych. Nakazał, by w każdej posesji był czysty ustęp i zamykany śmietnik. Był m.in. autorem zarządzeń o skanalizowaniu osiedli robotniczych i kontroli stanu sanitarnego targowisk.
Trudno też nie docenić jego zasług dla poprawienia estetyki miast i wsi. To była bardzo potrzebna praca cywilizacyjna, ważna również dlatego, że dawała wiele miejsc pracy dla bezrobotnych. Czy minister i premier musiał się tak angażować w sprawy higieny i estetyki? Musiał, bo społeczeństwo samo z siebie nie odczuwało takiej potrzeby, a II RP była w tym zakresie zaniedbana.
Znaczące były również zasługi gen. Składkowskiego w usprawnianiu administracji państwowej i samorządowej. Szukał i znajdował sposoby, aby urzędnicy byli życzliwszymi dla obywateli, zwalczał protekcjonalne lub niegrzeczne traktowanie petentów, zlikwidował długie oczekiwanie na przyjęcie przez urzędnika. „Sławoja na was trzeba” – mawiali ludzie źle potraktowani w urzędach.
Składkowski regularnie podróżował po kraju, osobiście lustrując pracę starostów. Ciekawie i pouczająco opisał te podróże we wspomnieniowych, gawędziarskich, pełnych humoru i autoironii „Kwiatuszkach administracyjnych i innych” (Londyn 1959). Książka ta nie została niestety opublikowana w Polsce i pozostaje nieznana nawet tym historykom, którzy zawodowo zajmują się dziejami II RP.
Gen. Sławoj-Składkowski zmarł w Londynie 31 sierpnia 1962 r. Pochowany został na cmentarzu w Brompton. Jego zwłoki sprowadzono 8 czerwca 1990 r. na Cmentarz Powązkowski w Warszawie.
Był trzykrotnie żonaty. 15 lutego 1909 r. poślubił Jadwigę Szoll, z którą miał syna Miłosza (1911-1938). W styczniu 1926 r., po przejściu na kalwinizm, zawarł drugi związek małżeńskiz Francuzką Germaine Susanne Coillot. W 1946 r. odbył się ślub cywilny generała z Jadwigą Dołęgą-Mostowicz. Ślub kościelny miał miejsce w r. 1957, po śmierci pierwszej żony generała.
Gen. Sławoj-Składkowski otrzymał odznaczenia: Virtuti Militari V kl., Order Odrodzenia Polski I kl., Krzyż Niepodległościi, Krzyż Walecznych (trzykrotnie), Złoty Krzyż Zasługi, Złoty Wawrzyn Akademicki Polskiej Akademii Literatury (1935) i wiele odznaczeń zagranicznych.
Ciekawy zarys biografii politycznej pt.: „Generał dywizji Sławoj Felicjan Składkowski (1885-1962)” napisał i opublikował w Toruniu (w r. 2001) Arkadiusz Adamczyk.
 
alen
O mnie alen

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura