Spór PISu z PO vs instalacji elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej przyćmił wszystkie inne tematy w krajowej publicystyce z ostatniego tygodnia. Również na Salonie24. Nie sposób więc przejść obok tego "sporu" obojętnie, nie dając choć kilku zdań komentarza z pozycji poza establishmentowej. Zarówno bowiem PIS jak i PO od dawna były (i pozostają nadal) gorącymi orędownikami amerykańskiej tarczy. Różnią się jedynie stopniem entuzjazmu wobec samej idei tarczy oraz stopniem gotowości do ustępstw negocjacyjnych ze stroną amerykańską. PO wydaje się mniej entuzjastyczna i gotowa do mniejszych ustępstw, niż PIS.
Nikt jak dotąd nie postawił na serio pytania, po co w ogóle ta tarcza. Przed kim miałaby nas bronić? Czy pomysł jest warty zachodu? Czy bilans spodziewanych zysków i strat nie wypada ujemnie? Czy nie narażamy się wszystkim po kolei wrogom USA, jako ich główny i fanatyczny sojusznik? Czy wszyscy wrogowie USA na ziemi to z definicji wrogowie Polski?
Nikt takich pytań nie postawił. Nikt nie dokonał rzetelnej analizy. Cały establishment poszedł ślepo za migotliwym „podarunkiem” Amerykanów.
W całej tej sprawie nie stoję po żadnej ze stron owego „sporu”: czy być bardziej czy mniej entuzjastyczny, i czy iść na większe czy mniejsze ustępstwa. Nikt mi nie pokazał wyliczeń, analiz, prognoz, kalkulacji ekonomicznych i strategiczno-militarnych.
Jeśli jednak miałbym obowiązek wybierać, bo tego się wymaga od wszystkich obserwatorów naszej polityki (nawet tych dystansujących się od owego dychotomicznego, dość sztucznego „podziału”), to intuicja podpowiada, że tym razem rację miał Tusk i Sikorski. Interes narodowy i państwowy Polski domaga się realizmu, chłodnej oceny zysków i strat oraz ... pewnego elementarnego poczucia dumy narodowej. Bez tego nikt się z nami nie będzie liczył. Tak zawsze było. I chyba to jedno w dyplomacji nigdy się nie zmieni.
Doktor nauk społecznych (ISP PAN), etyk, filozof polityki. Absolwent Wydziału Filozofii i Socjologii UW. Studiował też prawo na UAM w Poznaniu i zarządzanie na SGH w Warszawie. Ukończył studia z rolnictwa na SGGW i studia z nauk o polityce w Collegium Civitas/ISP PAN. W latach 1999-2000 Prezes Młodzieży Wszechpolskiej. 2002 - 2004 Radny Sejmiku Mazowieckiego i Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego. 2004 – 2005 poseł do Parlamentu Europejskiego; 2005 - 2007 poseł na Sejm RP. Autor książek: "Zamach na cywilizację", "Naród, Młodzież, Idea", współautor wielu broszur poświęconych krytyce konstytucji UE, ideologii narodowej, zagadnieniom obrony życia i rodziny. Żonaty, dwoje dzieci. Pisuje też na: wierzejski.bog.onet.pl; i na Fronda.pl: http://www.fronda.pl/blogi/wierzejski,2279.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka