Zagadnienia i dylematy etyczne, które ostatnio poruszałem na blogu, pozostawić muszę póki co na boku. Kilka ostatnich tygodni, w których nie blogowałem, poświęciłem bowiem przygotowaniu się do moich spraw sądowych. A jest ich jeszcze co najmniej trzy. Nie licząc tej jednej z Michnikiem, którą mam za sobą, a którą wygrałem (już po apelacji). Ale jeszcze jedna z redaktorką Wyborczej – D. Wielowieyską (sprawa Dochnala), jedna ze związkami zawodowymi i jedna z homoseksualistami. Tak się złożyło, że terminy rozpraw wypadły w sierpniu. Wszystko to „spadek” po działalności poselskiej. Więcej o nich napiszę kiedy indziej.
Dziś natomiast tematem nr 1 w mediach jest podpisanie umowy miedzy Polską a USA w sprawie instalacji tarczy antyrakietowej i - de facto – w sprawie zgody polskiego rządu na obecność amerykańskich baz wojskowych na terenie Rzeczypospolitej. O moim zdecydowanie negatywnym stanowisku w sprawie tarczy pisałem już w styczniu ub. roku:
http://wierzejski.blog.onet.pl/2,ID168014854,index.html. Napisałem tam m.in., że rozmowy z USA w tej sprawie są prowadzone od około roku, czyli niemal od pierwszych chwil rządu PISu. Opinii publicznej o tym fakcie nie informowano. Dano po prostu czas Amerykanom na prowadzenie systematycznej kampanii lobbingowej w polskich mediach i wśród polityków.
Pisałem też w lutym ub. roku: http://wierzejski.blog.onet.pl/2,ID175613988,index.html o argumentach przeciw instalacji tarczy. A także o tym, o czym dziś się nie pamięta, że lewica od początku była entuzjastycznie nastawiona do tego projektu. Dopiero po kilku miesiącach, po przeanalizowaniu zachowania lewicy czeskiej (która była tarczy przeciwna) i po uświadomieniu sobie, że (1)ich sprzeciw nie musi wcale zagrażać tarczy, wobec jej zgodnego popierania przez PO, PIS i PSL, oraz że (2)można na tym ugrać poparcie przeciwników tarczy – lewica zmieniła „medialnie” swoje stanowisko.
(Tak niektóre ugrupowania często postępują: w rzeczywistości popierają jakiś projekt, jak np. PIS jako całość popiera euro-traktat, ale biorąc pod uwagę przeciwne nastroje społeczne (sondaże) w sytuacji, gdy do „arytmetyki” przyjęcia danego projektu nie jest konieczne poparcie ze strony danej partii, pozwalają sobie na takie „krętactwa” wobec elektoratu i w mediach opowiadają się przeciw, albo się „dzielą” na grupę zwolenników i przeciwników.)
Przypomnę na koniec aferę z ujawnieniem listu ambasadora USA w Polsce w sprawie jego zarzutów pod adresem ministrów LPR: R. Giertycha i D. Pawłowca, w związku m.in. z tarczą: http://wierzejski.blog.onet.pl/2,ID173154571,index.html. Jakiś czas po niej R. Sikorski został zdymisjonowany. Analogia ze znanymi nam z historii zachowaniami rosyjskich ambasadorów (XVIII wiek), którzy dyktowali kierunki polityki polskiej i decydowali o obsadzie stanowisk jest tu aż nadto wyraźna.
Podtrzymuję swoje stanowisko, które konsekwentnie głoszę od ponad półtora roku, tj. od ujawnienia pierwszych planów związanych z tarczą: jestem przeciwny instalowaniu w Polsce amerykańskich baz wojskowych. Ani to nie poprawi naszego bezpieczeństwa, ani nie przyniesie żadnych dodatkowych korzyści politycznych. Natomiast w oczach wszystkich wrogów USA po świecie wpisuje nas na trwałe do obozu najbliższych pomagierów Ameryki w zaprowadzaniu nowego porządku światowego. I tak też możemy być potraktowani. Na siłę szukamy wrogów, którzy w innej sytuacji nigdy by naszymi wrogami nie zostali. Suma przyjaciół pozostaje bez zmian…
(Polecam: http://www.lpr.pl/?sr=!czytaj&id=6508&dz=kraj&x=0&pocz=0&gr=)
Doktor nauk społecznych (ISP PAN), etyk, filozof polityki. Absolwent Wydziału Filozofii i Socjologii UW. Studiował też prawo na UAM w Poznaniu i zarządzanie na SGH w Warszawie. Ukończył studia z rolnictwa na SGGW i studia z nauk o polityce w Collegium Civitas/ISP PAN. W latach 1999-2000 Prezes Młodzieży Wszechpolskiej. 2002 - 2004 Radny Sejmiku Mazowieckiego i Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego. 2004 – 2005 poseł do Parlamentu Europejskiego; 2005 - 2007 poseł na Sejm RP. Autor książek: "Zamach na cywilizację", "Naród, Młodzież, Idea", współautor wielu broszur poświęconych krytyce konstytucji UE, ideologii narodowej, zagadnieniom obrony życia i rodziny. Żonaty, dwoje dzieci. Pisuje też na: wierzejski.bog.onet.pl; i na Fronda.pl: http://www.fronda.pl/blogi/wierzejski,2279.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka