Most ów został wybudowany w 1750 r. za panowania cesarza Qianlonga (1711-1799) z dynastii Qing(1644-1911). Łaczy brzeg z południową wyspą Pałacu Letniego. Jest to najdłuższy most w jakimkolwiek chińskim ogrodzie cesarskim. Został nazwany na cześć 17 łuków stanowiących o jego pięknie. Również ponad 500 kamiennych lwów zostało postawionych w miejsce poręczy tego niezwykłego mostu. Ponadto rzeźby czterech dziwnych zwierząt zostały ustawione przy końcach mostu.
Konstrukcja to jest świadectwem panowania niezwykłego władcy.
Człowieka który był Mandzurem, ale jak to często było w historii Chin, zsinizowanym Mandżurem. I wybitnym władcą. Był- jak na wybitnego chińczyka przystało- znawcą sztuki i jej mecenasem, jej koneserem, sam będąc poetą i eseistą. Był dzielnym wodzem któremu Chiny zawdzięczają m.in. zawojowanie Chanatu Dzungarskiego i przyłączenie tych ziem do cesarstwa pod nazwą Xinjinag.
I przy tym wszystkim ...nakazał spalić księgi i dokumenty które w jakikolwiek sposób były anty- qingowskie.
Jednym z najwspanialszych pomysłów Qianlonga było stworzenie zespołu najlepszych chińskich uczonych, którzy zebraliby , poddali edycji i wydrukowali największy zbiór- jaki kiedykolwiek był wykonany- dzieł chińskiej filozofii, historii i literatury. Znany jest jako
Siku Quanshu (四库全书) i został opublikowany w 36.000 tomach, zawierając 3450 dzieł. Zatrudniono przy tym aż 15.000 kopistów.
Jak widać, kopiowanie leży w chińskiej naturze i jest- w przeciwieństwie do europejskiego punktu widzenia- wyrazem kunsztu i maestrii kopisty
.Ale biali i tak wiedzą lepiej.
Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura