Konfucjusz (551-479 p.n.e.) był chińskim nauczycielem, politykiem i filozofem w czasach zwanych w Chinach
Okresem Wiosen i Jesieni.
Filozofia Konfucjusza definiowała moralność osobistą i urzędniczą , poprawność stosunków społecznych, sprawiedliwość i szczerość relacji międzyludzkich. Jego zwolennicy z powodzeniem propagowali jego nauki w wielu innych szkołach w czasie istnienia ery Stu Szkół. Tylko w okresie panowania
dynastii Qin(221-206 pne) nauczanie konfucjańskie było zakazane. Po upadku dynastii Qin i zwycięstwie dynastii Han (206 pne-220 ne), myśli Konfucjusza stały się oficjalnie uznanym sposobem myślenia i zostały rozwinięte w system zwany konfucjanizmem.
Konfucjusz jest tradycyjnie największym chińskim autorytetem, któremu przypisuje się lub który interpretuje wiele chińskich tekstów klasycznych, ale współcześni uczeni są ostrożni w przypisaniu mu konkretnych tekstów. Aforyzmy dotyczące jego nauki zostały skompilowane w analekta, ale dopiero w wiele lat po jego śmierci.
Konfucjusz ustanowił podstawowe zasady wspólnej chińskiej tradycji i wiary. Bronił silnej lojalności rodzinnej, kultu przodków, poszanowania starszych przez ich dzieci (w tradycyjnej interpretacji) mężów przez ich żony. Zalecił także stosunki rodzinne jako podstawę do sprawowania idealnego rządu.
Pierwszy ogłosił i stosował znaną później wszystkim zasadę: "Nie rób innym tego, czego nie zrobisz sobie", wcześniej znaną wersję Złotej Reguły.
P.S. Zadziwiająca jest dla mnie sytuacja w której obchodzi się 2563 urodziny. Czyjekolwiek. Dla mnie jako Polaka. No i właśnie tutaj wychodzi szydło z worka. Poniewaz ja nie jestem Chińczykiem. I nie rozumiem oczywistości. No może nie zupełnie "nie rozumiem- ale trudno mi to przychodzi. A skoro mnie, który żyje Chinami na codzień trudno przychodzi zrozumienie niektórych chińskich spraw, to cóż się dziwić Czytelnikom, dla których to czysta egzotyka. Ponadto, my mamy zupełnie inny wymiar czasowy. I dlatego m.in. mówienie o Chinach jak o innej cywilizacji ma sens.
Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura