zdj.1
zdj.1
Wiesław Pilch Wiesław Pilch
314
BLOG

Ty też taki będziesz? (tekst przeniesiony)

Wiesław Pilch Wiesław Pilch Kultura Obserwuj notkę 3

 PRZEPRASZAM!

TEN TEKST POWINIEN BYŁ BYC TUTAJ.

Kilka dni temu był obchodzony w Chinach dzień starych ludzi.
Po pierwsze: piszę to z małej litery poniewaz jesteśmy w Polsce, a w tym kraju starzy ludzie sa dobrzy do czasu gdy coś mogą DAĆ.
Po drugie: różnica kulturowa- bo przecież żadna inna- w traktowaniu starszych ludzi w Chinach i w Polsce jest taka gigantyczna jak róznica w wielkości krajów. KOLOSALNA.
Po trzecie: można powiedzieć, że w Chinach wszystko jest inne, bo to inna kultura a ja mówię, że nawet inna cywilizacja. Taaak. Tyle, że jeszcze 50 lat temu ja całowałem swojego Dziadzia w rękę i nie odważyłbym się Go nazwać inaczej niż Dziadziem. Tak mi zostało. I - do jasnej chlery- nie wstydzę się tego! Czyli w Polsce społeczeństwo schamiało. Całe. In corpore. I żeby nie było wątpliwości. Ja jestem dumny ze swojego chłopskiego pochodzenia- udokumentowanego zasiedzenia mojej Rodziny w jednej wsi przez 400 lat!
Ale dla mnie cham- nie oznacza chłop. Aczkolwiek po "Weselu" tak się przyjęło mówić.
Wracamy jednak do podobieństw między Chinami a Polską. Tych podobieństw było bez liku. Na każdym kroku.  I w Polsce przyszedł '39 rok. Nasz świat spadł w przepaść.  Socjaliści spod sierpa i młota oraz swastyki wyrżnęli całą inteligencję. 
Można by wpowiedzieć, że w Chinach spadł w jeszcze większą. O NIE!!! NIC PODOBNEGO!!! Tam w ogromnym uproszczeniu: Mao stanowił kontynuację tradycji konfucjańskich (pisałem o tym). Oczywioście była Rewolucja Kulturalna i częśc inteligencji poszła w zaświaty. ALE TRADYCJE DOMOWE ZOSTAŁY!!!  Starsi ludzi byli szanowani, poważani, byli GŁOWAMI rodów. To Oni przekazywali następnemu pokoleniu wartości.
W Chinach wraz  z Deng Xiao Pingiem, następcą Mao i wielkim reformatorem-  przyszedł wolny rynek. To dopiero on zaczął niszczyć chińską tradycję i Rodzinę. Ale to osobny temat. Niszczył, niszczył, ale wszystkiego nie zniszczył. Jak nie przymierzając w Polsce.
Tam do dziś Rodzina to sprawa ŚWIĘTA. Nie mamy pojęcia jak bardzo! A wraz z nią Rodzice i Dziadkowie. Żeby ci młodzi , niedouczeni z wielkich miast pojęli jedno: że młody Chińczyk moze być milionerem i Bóg wie czym, ale to MAMA wybiera mu żonę. JASNE! A on- ten wielku Szu- ją tylko akceptuje. JASNE!
Dzieci maja do Rodziców CAŁKOWITE I  BEZBRZEŻNE ZAUFANIE. A Rodzice do swoich Rodziców.
Starsi są obiektem dbałości młodych od kiedy ci pójdą do pracy. Bez względu na wiek. Czy do Was młodziaki to dociera?
Nie wyobrażałem sobie kiedyś, że można nie ustąpić w środku komunikacji miejsca osobie starszej- obojętne: kobiecie czy mężczyźnie oraz każdej  kobiecie.  Tak wychowałem swoje dzieci  i wiem od innych, że zachowują się właściwie. A teraz ???Nie bedę pisał, bo po co mi te nerwy.
 W Polsce po '89r. wraz z przyjściem do nas tzw. zachodu zapanowała "moda" na młodość. Wszyscy muszą być młodzi i zachowywać się jak młodzi. Ubierać sie jak młodzi i emanować młodością. Młodzi, pewni siebie są dyrektorami, a starsi, doświadczeni  byli i są wyrzucani i poniewierani. Widziałem- wiem. Starsi- ci głupsi- udają lub próbują udawać, że są młodzi i wspaniale sie czują. Są wśród mnie- wiem. Ale wiem, ile czasu zajmuje Im "REPEROWANIE" siebie po tym udawaniu. Jeszcze 3 lata temu bieg godzinny nie sprawiał mi ŻADNEGO problemu. Teraz nie mogę się schylić. Wolę klęknąć.
NATURY NIE DA SIE OSZUKAĆ!
Pamietajcie WSZYSCY: jeśli dożyjecie  starości, to każda uprzejmość i każde dobre słowo będą na wagę złota. Dopiero wtedy zobaczycie jak nasze społeczeństwo schamiało.
I tej konstatacji  wam życzę.
 
P.S. Poniżej zamieszczam istniejące komentarze. Jest mi przykro, że spowodowałem taki zamęt.
 
Odsłon: 244 | Tagi: chiny, china, starsi ludzie, old people
skomentuj skomentuj Komentarze do notki3 |Zgłoś nadużycie
  • Dla ilustracji notki - przysłowie chińskie:
    "Ludzie na starość stają się bezużyteczni; stare przedmioty stają się cennymi zabytkami."

    Starość nas wszystkich dogoni, niestety nie możemy się przed nią schronić!
    ZHONGGUO 136678 | 25.10.2012 22:09 zablokuj
  • @ Autor
    Panie Wieslawie, nie moge oprzec sie refleksji, ze sedziwi Chinczycy zyjac w atmosferze szacunku sa w znacznie lepszym stanie zdrowia psycho-fizycznego niz wiekszosc starszych wiekiem Europejczykow. To jedno, co swiadczy o wyzszosci chinskiej kultury w tej jakze waznej dziedzinie zycia. Drugie, to aspekt czysto praktyczny.
    Pisze Pan: ¨Młodzi, pewni siebie są dyrektorami, a starsi, doświadczeni byli i są wyrzucani i poniewierani.¨
    No i ci ¨mlodzi, pewni siebie¨ odstawiaja takie numery, jakich stary, doswiadczony czlowiek w zyciu by nie zrobil, chocby wczesniej wypil nie wiem ile wodki. Niech Pan spojrzy chocby na ten burdel na kolkach, jakim jest zachodni sektor finansowy. Przeciez to ci ¨mlodzi, pewni siebie¨ doprowadzili go do tego stanu...
    ARTURZ 26372 | 25.10.2012 23:55 zablokuj
  • Chyba to sprawa wychowania
    Od pralegend o Pięciu Cesarzach, poprzez nauki konfucjańskie: rodzic był cesarzem w swoim domu – szanowano go, ale i się bano, bo od niego zależał los i życie młodego człowieka. Trzeba jednak przyznać, że rodzice i dziadkowie naprawdę wychowywali i uczyli dzieci. Gdy młody człowiek (czytaj mężczyzna) zawodowo stawał na nogi, wraz z przybywaniem lat dziadkom i rodzicom, winien był albo współuczestniczyć w pomnażaniu majątku rodzinnego, albo w bardzo sędziwych latach starszego pokolenia nawet ich utrzymywać. Do dzisiaj system emerytalny nie obejmuje większości społeczeństwa (rolniczego), dlatego emeryci są na utrzymaniu dzieci. Szacunek i opieka nad starszymi pozostały do dzisiaj i jest to oczywiste, nie podlegające żadnej dyskusji. Starsi ludzie mają cieszyć się życiem i funkcjonować bez problemów w podeszłym wieku
    Zgadzam się z Panem Arturemz, to jest dla nas niespotykane na taką skalę, że wiekowi Chińczycy są w dużo lepszej kondycji psychiczno-fizycznej. Może filozofia życia (taoizm, buddyzm), może zielarstwo na to wpływają, że ci ludzie mają radość życia?
    Chociaż i u nas zaczyna być widać, przede wszystkim wiekowe panie dbające o wygląd, uczęszczające do Uniwersytetów Trzeciego Wieku, czy coraz modniejsze jest chodzenie po parkach i osiedlach z kijkami trekkingowymi. A np. w Poznaniu (podobnie jak w Niemczech) przed południem kawiarniane ogródki "okupują" starsze osoby, spotykając się na małą czarną lub herbatkę i pogawędkę.
    A propos, jest akcja internautów warszawskich „Płacę, więc siedzę” – bardzo ciekawe wypowiedzi można przeczytać, jedni są za pomocą potrzebującym (kobiety w ciąży, matki z dziećmi, inwalidzi), inni nie. Większość nastolatków uważa, że starość ich nigdy nie dosięgnie.
    WEN FANG SI BAO 1256 | 26.10.2012 15:46 zablokuj

Zobacz galerię zdjęć:

zdj.2
zdj.2 zdj.3 zdj.4 zdj.5 zdj.6 zdj.7 zdj.8 zdj.9 zdj.10 zdj.11 zdj.12 zdj.13 zdj.14

Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura