Nie zapominam, że jestem alkoholikiem.
Każdy dzień zaczynam od modlitwy i staram się go kończyć podsumowaniem dnia. Codziennie rano ścielę łóżko i dziękuję Bogu, Jakkolwiek Go Pojmuję za to, że się obudziłem i zaczynam.
Każdego dnia staram się zadzwonić do kogoś, napisać na Messengerze czy innym WhatsAppie.
Każdego dnia wysyłam grupie przyjaciół jakąś notatkę, tę samą, którą inspiruję się tutaj.
Każdego dnia staram się pisać notatkę, nie zastanawiając się nad jej popularnością i sposobem na jej zyskanie.
Co najmniej raz w tygodniu wybieram się na mityng lub przynajmniej włączam się na mityng on-line.
Znam wiele historii zapić. Większość z nich zaczynała się od: Poczułem/poczułam się się zbyt pewnie lub Przestałam/przestałem chodzić na mityngi.
Rozumiem to tak, że nie wolno mi zapomnieć kim jestem. Potrzebuję rytuałów. Potrzebuję rutyny. Potrzebuję wsparcia. Dlatego to robię.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „ Escape to Joy: 365 Meditations on Love, Fear & the Art of Living”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie materiału w serwisie YouTube (link do konkretnego dnia pod notką).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości